Portal Wielbicieli Szwajcarskich Psów Pasterskich

W końcu i my zakładamy galerię naszej pociechy. Przedstawiam Wam mojego psa o imieniu Pako.
Na początek zdjęcia aktualne. Pako w wieku prawie 9 miesięcy.

Obrazek został zmniejszony.
Na spacerze w Sobieszewie

Obrazek został zmniejszony.
Tak się uśmiecham

Obrazek został zmniejszony.
pozuje

Obrazek został zmniejszony.


Obrazek został zmniejszony.
tu z Pańcią

Obrazek został zmniejszony.
idziemy sobie ..a w tyle ktoś się skrada..

Obrazek został zmniejszony.
No to berek, gonię Cie

Obrazek został zmniejszony.
Teraz ja uciekam małemu koledze, a tak naprawdę to biegnę do Pani, bo mnie woła

Obrazek został zmniejszony.
pozuje z Pańcią

Obrazek został zmniejszony.


Obrazek został zmniejszony.
Taki wielkie patyk to coś dla mnie

Obrazek został zmniejszony.
A tu w locie

Obrazek został zmniejszony.
a tu zabawa z Pańciem..berek

Obrazek został zmniejszony.


Obrazek został zmniejszony.
I jeszcze takie fotki

Obrazek został zmniejszony.


Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.
C.D.N.

Wspaniały chłopak
A te oczy na pierwszym zdjęciu

Witamy Pako z Pańciostwem

Swietny chłopak, a jego wyraz twarzy jest zniewalajacy

Dziękujemy za komplementy
Pokażemy jeszcze trochę fotek z domu.

Ulubiona pozycja do odpoczywania

Obrazek został zmniejszony.
Z jęzorkiem

Obrazek został zmniejszony.
Czekam na głaskanie po brzuszku

Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.
A to minka, gdy nasłuchuję co się dzieje

Obrazek został zmniejszony.
Wcisnę się w każdy zakamarek, najważniejsze jest być blisko Pani i pilnować jej

Obrazek został zmniejszony.
A tu zamyślony..

Obrazek został zmniejszony.
I jeszcze jedno

Obrazek został zmniejszony.

Witamy , CUDNY

Witamy i my śliczniutki jest

Słodkie różowe plamki na pycholku...

Troszkę niechronologicznie, ale już trudno.
Teraz Pako w wieku 6,5 miesiąca

Obrazek został zmniejszony.
A tu razem

Obrazek został zmniejszony.

Cudny chłopak,i coś mi się wydaje że one wszystkie odpoczywają w tej samej pozycji

Fotki z dzisiejszego spacerku.
Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.
Już biegnę do Ciebie!

Obrazek został zmniejszony.
A tu domowe pielesze czyli to co lubimy najbardziej..przytulać się

Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.

Ależ z niego słodziak Prawdziwy misio przytulasek

śliczny młodzieniec
i jeszcze ten różowy pycholek (Viper też ma różowo pod noskiem i oby mu tak zostało, mi się podoba nie wiem jak sędziom )
a pozy rozbrajające

Mi też się bardzo podobają takie różowe pycholki..takie ostatnie wspomnienie z czasów szczenięcych oczywiście oprócz zachowania

ze szczenięcym zachowaniem to jeszcze pewnie dłuuuuugo będziemy miały do czynienia

Mamy psiaki prawie w tym samym wieku...i ja osobiście uwielbiam ten "szczenięcy" okres bo jest wesoły i ciekawy wszystkiego

jbeata napisał(a):Mamy psiaki prawie w tym samym wieku...i ja osobiście uwielbiam ten "szczenięcy" okres bo jest wesoły i ciekawy wszystkiego

zgadzam się radość w czystej postaci

Justynka napisał(a):

jbeata napisał(a):Mamy psiaki prawie w tym samym wieku...i ja osobiście uwielbiam ten "szczenięcy" okres bo jest wesoły i ciekawy wszystkiego

zgadzam się radość w czystej postaci

ja też się zgadzam w 100% z tym że moja radość czasami nie jest w czystej postaci, bo Viper uwielbia się wytarzać w brzydko pachnących rzeczach ale gdzieś czytałam, że psy z tego nie wyrastają, więc już się pogodziłam z tym, że mój egzemplarz lubi perfumy

ruudzielec napisał(a):ja też się zgadzam w 100% z tym że moja radość czasami nie jest w czystej postaci, bo Viper uwielbia się wytarzać w brzydko pachnących rzeczach ale gdzieś czytałam, że psy z tego nie wyrastają, więc już się pogodziłam z tym, że mój egzemplarz lubi perfumy

szkoda,że dla naszych pociech to wielka przyjemność ja narazie tylko raz miałam sytuację z "perfumami", mój egzemplarz preferuje zjedzenie na miejscu swoich zdobyczy

Moje dziewczyny jeszcze nigdy się nie perfumowały, za to namiętnie zjadają mi "ogród" Brenda dziś zwymiotowała cebulkami tulipanów oczywiscie je wykopała. Masakra jakaś.