Odi

Myślę, że to już najwyzszy czas, żeby oficjalnie się przywitać : dzień dobry
I wszem i wobec pokazać naszą łobuziarę Odi
Odi od pierszych dni w domu rozrabia na całego (a wybraliśmy ją bo wydawała nam się taka spokojna
). Największy problem stanowi jej nieposkromiony apetyt zjadania wszystkiego co napotka na swojej drodze
. Ale to chyba rodzinne - wypisz wymaluj jej braciszek, forumowy Biszkopt
. Swój żywot zakończyła para podgumowanych skarpetek mojego dziecięcia, robocza rękawica robocza, but mojej mamy, but pańci
A oto i pannna niewiniątko, nasza kochana Odinka, taaaadaaam:
z serii pierwsze dni w nowym domu - jest tam kto?

idzie sobie Odi z liściem na głowie...

taka jestem mała!

mam już 4 m-ce

c.d.n







A oto i pannna niewiniątko, nasza kochana Odinka, taaaadaaam:
z serii pierwsze dni w nowym domu - jest tam kto?

idzie sobie Odi z liściem na głowie...

taka jestem mała!

mam już 4 m-ce

c.d.n