AMBER

przez **Arden** » 2009-01-19, 09:17

Witam wszystkich :)
Zawitałam na forum co prawda w wyniku podejrzenia dysplazji u Ambi, ale myślę, że mogę się nią również po prostu pochwalić ;)
Amber jest mieszańcem z bardzo dużym udziałem berneńczyka - "miot wpadka", mamusia rasowa tatuś... do tatusia nie ma pewności :roll:

Obecnie ma skończone 7 miesięcy, jest nieduża i ma ciężkie adhd ;)

Zdjęcia z wczorajszego spaceru:

Obrazek

I starsze...

Obrazek

I kilka jeszcze starszych...

Obrazek

pozdrawiam serdecznie,
Ewelina - z Amber

przez **Drixon** » 2009-01-19, 09:27

śliczne dziewczątko :->

witamy!

przez **OlgaO** » 2009-01-19, 09:38

Witamy

przez **Hekate** » 2009-01-19, 10:33

Śliczna mała, zdjęcie w doniczce ekstra, witamy serdecznie :-D

przez **anula** » 2009-01-19, 10:49

Widac że zadziorna :lol:

przez **agusia** » 2009-01-19, 10:54

Ach ten błysk w oku :mrgreen:

przez **asia78** » 2009-01-19, 13:27

Niesamowita. Ciekawa jestem jak wyglądał tatuś, skoro ona ma takie poprawne umaszczenie.
Witaj na forum.

przez **EwaM** » 2009-01-19, 13:40

Śliczna

Ciężkie ADHD jest bardzo częstą wadą albo zaletą (jak kto woli)bernusiów,więc się nie martw :mrgreen:

przez **annasm** » 2009-01-19, 14:09

Śliczna sunia, witajcie!

przez **Arden** » 2009-01-19, 17:17

Dziękuję wszystkim za powitanie :)

ADHD jest urocze, tyle że szybko się okazało, że niunia ma własną wizję wystroju świątecznego i rozebrała choinkę ogonem tak wysoko, jak tylko sięgała :mrgreen:

Swoją drogą jestem ciekawa, czy często zdarzają się przypadki połamania ogonów u bernów? :lol:

Jak widzę, jak ona tłucze tym ogonem o wszystkie kanty, to aż mi się zimno chwilami robi ;-)

Głupawa spacerowa:
Obrazek

I portrecik:
Obrazek

I jeszcze jedno szczeniaczkowe:
Obrazek

Z kuzynką:
Obrazek

asia78 napisał(a):Niesamowita. Ciekawa jestem jak wyglądał tatuś, skoro ona ma takie poprawne umaszczenie.
Witaj na forum.

Siostrzyczki miały białe szaliki dookoła całej szyi. Tatuś jest na pewno berneńczykowaty - na terenie są trzy psy, wszystkie trzy przygarnięte jako dorosłe - czarny kundelek do kolan, jeden pięcioletni bern bez papierów, cudo na łapach po prostu, i trzeci, który wygląda jak mieszaniec czegoś bernopodobnego z niewiadomo czym - kolory są (większością) jak należy, tylko budowa jakoś nie ta ;-)

Przez tę dwójkę znajomi zakochali się w bernowatych, mama Amber była realizacją marzeń o takim całkiem "prawdziwym" bernie z papierami - ale jak widać nie dopilnowali, i się stało - a że psy latają większością luzem, to zdecydowali się sunię sterylizować, żeby nie ryzykować kolejnej wpadki :roll:

W sumie powinnam się cieszyć, że nie udało im się upilnować suni, bo gdybym miała kupować psa, to wybór pewnie by nie padł na berneńczyka - nie wiedziałabym co tracę ;)
Zdjęcia matki gdzieś mam, tylko bym musiała przeszukać dysk :-)

przez **Roxanka** » 2009-01-19, 21:00

Witamy śliczną dziewczynkę :-)

przez **katarina1** » 2009-01-19, 22:12

witamy

przez **marzena** » 2009-01-19, 22:51

Śliczna jest :-D

Witamy

przez **Wydra** » 2009-01-19, 23:31

Twoja sunia jest prześliczna a tą chorobą zbytnio się nie przejmuj,tu więcej jest takich nieuleczalnie chorych :mrgreen:

przez **Cefreud** » 2009-01-19, 23:37

witamy!
ogony się nie łamią.Rekordzista merdając zrzucił telewizor :mrgreen:

( i nie piszę o moim ;-)

)

przez **Arden** » 2009-01-20, 09:37

Jestem w stanie w to bez problemu uwierzyć :mrgreen:

Aczkolwiek oberwanie samym ogonem nie jest nawet w połowie tak bolesne, jak oberwanie po kolanach rozpędzonym berneńczykiem po komendzie "do mnie" ;-)