Dżoker rośnie jak na drożdżach, ale lekarz opiekujący się nim twierdzi, że prawidłowo. My jesteśmy w szoku, nasze rottweilery nie miały takiego "przyrostu"
To co mnie jeszcze dziwi to to, że Dżoker nie boi się wcale psów, nawet takich co ujadają zza płotów posesji, ba - potrafi je obszczekać. Dwa wychowujące się równolegle u nas rottweilery, gdy były w wieku Dżokera, na sam widok psów dorosłych potrafiły chyłkiem pod płotem do domu ze spaceru uciekać. A Dżoker nic sobie nie robi!

Kolegów ma zresztą starszych (i wyższych) od siebie: brązowego labradora i goldena. Więc Ewo, na spacer możemy się już wkrótce umawiać

Czy w Lublinie są jakieś okresowe spotkania berneńczyków? Bo na forum jest chyba 5 właścicieli tej rasy...
Zdjęć mam napstrykane przez te niecałe 3 miesiące razem jakieś 280 sztuk, więc jeszcze coś by się znalazło

, ale nie chcę już nikogo męczyć ich zamieszczaniem, a Was, Drodzy Forumowicze, zanudzać fotkami jednego psa.
pozdrawiam
tomek