Cudne fotki a ta ostatnia jak z filmu :)
A to pierwsze z tą opaską (kagańcem) na mordce takie smutne, jak Kiarze zakładam (raz na rok ) kaganiec też robi taką minkę One wiedzą jak nas zmiękczyć
Ja zaczynam Galwina przyzwyczajać do kagańca, bo jak będe chciała go spuszczać np. na plaży/ w lesie bez smyczy to lepiej żeby miał kaganiec lub przynajmniej będe miała go ze sobą i w razie czego założe mu na pyszczek - przynajmniej mi mandatu nie wlepią. W Sopocie straż miejska jest wyjątkowo upierdliwa
Piekny ten nasz pacjent. Zyczymy mu szybkiego powrotu do zdrowia i trzymamy kciuki i lapki, tak jak on nam zawsze trzymal Kochany Galwinek! Acha, Bruno mowi, ze zazdrosci mu Panstwa, bo ci jego, to nigdy mu na kanape wchodzic nie pozwolili, nawet jak byl umierajacy, tacy paskudni. Zwlaszcza Pan.
I kanapy tez zazdrosci, bo nie tylko piekna, to jeszcze wygodna, co?
Kasiu - specjalnie dla Ciebie zrobiłam to zdjęcie, chciałam beż Galwina ale mi się wscisnął Tą komode znajomi chcieli wyrzucić na śmietnik razem z biurkiem, ale zdecydowaliśmy się je wziąć do nas ;) Po jakimś czasie oddaliśmy do renowacji i wyszło z tego takie cudo Ciekawe ile taki mebelek w sklepie kosztuje
hihi ale fajne zdjęcie, wiesz Natalia gdzyby Galwinuś tam nie stanął przy komodzie to nie miałaby takie uroku , no a tak to piękna i komogda i śliczny Galwinuś I trzymamy wszyscy moooocno kciukaski za szybki powrót do zdrowia
Natalia zdjecia jak zawsze suuuper, no ładnie Galwinus cię przerasta a i uroda chyba zaczyna byc ładniejszy od właścicielki ( hehe żartuję oczywiście) obydwoje ładnie pasujecie do Siebie , wielkie czochranka dla Galwinusia i ściskam Cie