przez Drixon » 2011-10-23, 15:07
szokuje mnie beztroska Hodowcy - Ciebie Marto!
wiedząc jakie problemy psychiczne ma Etiuda, ile pracy kosztowało Cie by dała się dotknąć na ringu sędziemu, by dała się dotknąć komukolwiek, by nie stała jak sparaliżowana kontaktem z człowiekiem, by nie reagowała paniką na nietypowe sytuacje - pozwoliłaś suce zostać matką ... liczysz się z tym że szczeniaki uczą się zachowań od matki ? co doradzisz nabywcy szczeniaka gdy będzie miał z nim takie same problemy jak wy z Etiudą?
beztroska czy bezmyślność nie wiem - szkoda że na myślenie nie było miejsca