Strona 2 z 6

PostNapisane: 2006-10-24, 13:01
przez Kasia
nareszciei ja mogę popodziwiać - świetny rumcjas! i jaką ma pojemną...buzię :mrgreen:

PostNapisane: 2006-10-27, 20:18
przez Juju
Ale super miny robi :-D Super jest :mrgreen:

PostNapisane: 2006-10-27, 22:24
przez MartaD
Dziekujemy wszystkim za miłe słowa. :-D

Saganko niestety, ale na miskę jedzenia trzeba sobie zapracować :lol:

PostNapisane: 2006-10-28, 06:57
przez Ewa z Bostonem
Świetny :!: To dobrze, że ma coś do roboty ale z tymi wykopkami to chyba przesada :mrgreen:
Ubrudzi się maleństwo :shock: :!: :!:

PostNapisane: 2006-10-28, 08:13
przez Cefreud
widzę,ze Bubu jak i Freud preferuje aktywne spacery-najpierw ryjemy,potem leżymy a na koniec sprint do domu bo może w między czasie miska się napełniła? :-)
Duży chłop juz z niego :-P

PostNapisane: 2006-10-28, 09:48
przez MartaD
Ooooo tak!
Buba aktywny spacer trwa 5 minut, a potem tylko błagający wzrok: "Pancia ja chcę już do domu" :mrgreen: Jak nie wracamy to się kładzie i dalej nie idzie.
Jak był mały to go brałam pod pachę i szliśmy dalej, teraz niestety muszę pilnować żeby spacer nie był za długi........ :-D

PostNapisane: 2006-10-28, 10:16
przez Natalia i Galwin
No to ja takich problemów nie mam, Galwin patrzy na mnie błagalnym wzrokiem jak chce wracać do domku :-( :-( Obojetnie czy łapy bolą czy nie, czy ma szwy czy cokolwiek innego... On chce spacer :-P

To ziewające zdjęcie jest rozkoszne ;)

PostNapisane: 2006-10-28, 12:02
przez Cefreud
Freud odżywa w zimie.Wtedy jego chęc spaceru odwrotnie proporcjonalnie do mojej wzrasta :mrgreen:

PostNapisane: 2006-10-28, 15:25
przez MartaD
To poczekam do zimy... może jest jakaś nadzieja, że będzie miał wiecej energii ;-)

Najgorsze jest to, że energie to on traci tylko w porze spaceru. A wystarczy, że kilka minut spoźnie się z podaniem mu miseczki z jedzonkiem- to tak biega.... tak skacze....tak wywija... że nie poznaję własnego psa :mrgreen:

PostNapisane: 2006-10-31, 08:47
przez Magda
Słodki i śliczny :-) !!

PostNapisane: 2007-02-07, 14:47
przez MartaD
Najwyższy czas odświeżyć naszą galerię :-)

Czas tak szybko leci, i z mojej małej puchatej kulki wyrósł duży i śliczny pies.
Nawet niewiem kiedy to sie stało :-/


Obrazek



Obrazek



Obrazek

PostNapisane: 2007-02-07, 14:53
przez MartaD
Najbardziej lubie biegać za patyczkami :-)


Obrazek



Obrazek



Obrazek

PostNapisane: 2007-02-07, 14:56
przez MartaD
A tu już przygotowania do Bydgoszczy


Obrazek



Obrazek

PostNapisane: 2007-02-07, 15:07
przez Ania Gd
Marta
moim zdaniem troszkę za bardzo odstawione tylne nogi i za szeroko.
Stawy skokowe nie powinny wychodzić poza linię kości kulszowych.
I śródstopie wtedy będzie pionowo - tak jak powinno.
No i kątowanie nóg będzie lepiej się prezentowało.
A i linia łap przednich będzie bardziej pionowa (prawidłowa).
Wtedy ładniej się prezentuje osadzenie szyji.
Powodzenia.

PostNapisane: 2007-02-07, 21:11
przez MartaD
Dziękuje za radę :-)

Mam nadzieję, że z czasem nauczymy się ładnie wystawiać.
Jak narazie to dla mnie "czarna magia" :lol:

PostNapisane: 2007-02-07, 21:19
przez Przemo
Fajny psiaczek.
Fantastycznie sie prezentuje :-D :-D :-D

PostNapisane: 2007-02-07, 21:20
przez Agata
Marta a teraz go ustawiasz "po ręce", czy on sam tak staje? :->

Ja tam jestem zwolenniczką "nie dotykania" psa, nie markowania budowy.

PostNapisane: 2007-02-07, 21:27
przez Koko
MartaiBubu napisał(a):Najbardziej lubie biegać za patyczkami :-)


Rodzinno-klanowe. Koko też uwielbia. :mrgreen:

PostNapisane: 2007-02-08, 12:13
przez MartaD
Agata napisał(a):....teraz go ustawiasz "po ręce", czy on sam tak staje?


Muszę go ustawić, sam tak nie stanie.

Teraz to i tak skupiamy się bardziej na tym żeby ustał w takiej pozycji jak najdłużej.
Jak już to opanujemy to będziemy ćwiczyć żeby była ona bardziej poprawna :-)

PostNapisane: 2007-02-08, 21:20
przez Ania Gd
Marta
lepiej byłoby gdybyś od razu ustawiała go prawidłowo, nawet jeśli stoi krótko.
Bowiem wydłużając czas stania w nieprawidłowej pozycji utrwalasz taki stan rzeczy
i wtedy pies nigdy nie bedzie stawał prawidłowo.