ARTEMIDA

Galeria z ogólnym dostępem. Można się tu pochwalić swoją pociechą!

Moderator: Apcik

Re: ARTEMIDA

Postprzez art<EMI>da » 2009-03-28, 01:07

Ten tydzień nasza Emi-lka miała trochę pechowy
Zaczeło się w niedziele po nastaniu wiosny ,kiedy to zauważyliśmy ,że kuleje na lewą łape i podnosi ja żeby jej nie obciążac
I tak w poniedziałek pojechaliśmy z wizytą do wet-a
Pani doktor nie stwierdziła obrażeń (może jakoś sobie nadwyrężyła łapke biegając ze "znajomymi") ,ale profilaktycznie przepisała tabletki które Emi z chęcią wcinała
Umówiliśmy się na wizyte kontrolna na czwartek
W środe już Emi-lka "śmigała" po ogrodzie jakby jej nigdy nic nie bylo
Czwartkowa wizyta potwierdziła ,ze jest wszystko ok
Kamień z serca! Uf! :->
Avatar użytkownika
art<EMI>da
 
Posty: 155
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-07-31, 15:09
Lokalizacja: Dobra Szczecińska
psy: Artemida

Re: ARTEMIDA

Postprzez art<EMI>da » 2009-03-28, 01:36

Ale to nie koniec czwartkowych przygód
Tego samego dnia po krótkim spacerku "na siku" i powrocie do domu zobaczyłem (O ZGROZO!!!) krew na podłodze
Po szybkich oględzinach znalazłem skaleczone miejsce
Serce bije jak szalone w głowie myśli się kotłują -co robic?!
ALARM W DOMU!!!
Avatar użytkownika
art<EMI>da
 
Posty: 155
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-07-31, 15:09
Lokalizacja: Dobra Szczecińska
psy: Artemida

Re: ARTEMIDA

Postprzez art<EMI>da » 2009-03-28, 01:41

Okazało się ,że krwawienie jest z przedniej łapy
Tym razem z prawej
Zawineliśmy łapke i po chwili byliśmy w aucie i "na sygnale" do wet-a
Mamy blisko więc po 10-ciu minutach Wnosiłem Emi-lke do gabinetu
Avatar użytkownika
art<EMI>da
 
Posty: 155
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-07-31, 15:09
Lokalizacja: Dobra Szczecińska
psy: Artemida

Re: ARTEMIDA

Postprzez art<EMI>da » 2009-03-28, 01:47

Doktorowa stwierdziła niegrozne skaleczenie (rozcięta skóra pod palcem za opuszkiem)
Wymagane jest znieczulenie miejscowe i założenie szwów
Niby nic poważnego i nie grozne ,ale jak nasza Emi-lka na nas patrzyła!
Aż sie serce krajało!!! :cry:
Avatar użytkownika
art<EMI>da
 
Posty: 155
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-07-31, 15:09
Lokalizacja: Dobra Szczecińska
psy: Artemida

Re: ARTEMIDA

Postprzez art<EMI>da » 2009-03-28, 01:57

Niestety ,znieczulenie nie pomogło
Trzeba było zastosowac lekką narkoze
Emi dostala zastrzyk i po chwili na wpół świadoma ooddała swą łapke w ręce doktorowej
Na szczęście skaleczenie nie było duże i zostały założone dwa szwy
Po wybudzeniu wrócilismy do domu
Emi rozpoznała znajome kąty i zasneła
Avatar użytkownika
art<EMI>da
 
Posty: 155
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-07-31, 15:09
Lokalizacja: Dobra Szczecińska
psy: Artemida

Re: ARTEMIDA

Postprzez art<EMI>da » 2009-03-28, 02:06

Spała smacznie całą nocke i jak zwykle o 07.00rano obudziła mnie radosna z machającym ogonem oblizując moja "mordke" i ciesząc się na poranny spacerek
Pomimo zaleceń doktorowej już po parunastu godzinach Emi-lka "smigała" jak gdyby nigdy nic się nie stało
co widac na załącznym zdjęciu
Obrazek
Avatar użytkownika
art<EMI>da
 
Posty: 155
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-07-31, 15:09
Lokalizacja: Dobra Szczecińska
psy: Artemida

Re: ARTEMIDA

Postprzez katarina1 » 2009-03-28, 11:49

laaaaal jaki lot z patysiem :mrgreen:
śliczna dziewczynka :-D
Avatar użytkownika
katarina1
 
Posty: 2307
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-04-16, 13:49
Lokalizacja: KOSZALIN
psy: Lusia Spartańska Osada, Goliat (*)Spartańska Osada

Re: ARTEMIDA

Postprzez Hekate » 2009-03-28, 14:41

zdrowiej nam Emi szybko, niech się łapka ładnie goi i nie strasz tak więcej pańci ;-)
Hekate
 
Posty: 7153
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-12-26, 01:56

Re: ARTEMIDA

Postprzez marzena » 2009-03-28, 14:55

Śmiga jak rakieta z tym patyczkiem i to mimo skaleczonej łapki :-) Zuch dziewczynka :-D I jaka śliczna :mrgreen:
marzena
 
Ostrzeżeń: 0

Re: ARTEMIDA

Postprzez Koko » 2009-03-28, 20:58

Ładniutka, a futerko po tatusiu... :->
Avatar użytkownika
Koko
 
Posty: 628
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-27, 01:54
Lokalizacja: Grudna/Poznań
psy: [*] Elita Czereda Kusego ♀

Re: ARTEMIDA

Postprzez art<EMI>da » 2009-03-31, 21:17

No faktycznie jak się patrzy na fotki tatusia gdy miał 18-cie m-cy to futerko mają całkiem podobne ;-)
Pokusił bym się nawet ,że i z oczu im jednako patrzy :lol:
Futerko czesałem przez trzy dni i wydaje mi się ,że jeszcze wszystkiego nie wyczesałem
Dziwie sie Emi ,że była taka cierpliwa dla niewprawionego "fryzjera stylisty" :mrgreen:
PS.
Skaleczenie łapki się dobrze goi
W poniedziałek Emi bedzie miała ściągnięte szwy
Choc już teraz wcale nie pamieta ,że ma skaleczenie i jak jej się zachce to biega jak szalona
Avatar użytkownika
art<EMI>da
 
Posty: 155
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-07-31, 15:09
Lokalizacja: Dobra Szczecińska
psy: Artemida

Re: ARTEMIDA

Postprzez art<EMI>da » 2009-04-18, 17:41

Nasza "pieszczoszka" ma sie juz całkiem dobrze
Nawet nie pamieta ,że miala małą "awarie przedniego zawieszenia"
Uwielbia się popieścić i pomiziać nie bacząc na to czy jest ktoś zajęty czy nie
Jak ma ochote to sama wskakuje na kolana i nosem "namawia" do głaskania

Za uszkiem
Obrazek
Po brzuszku
Obrazek
Jeszcze troche tutaj
Obrazek
Nooo już mi lepiej
Obrazek
Ostatnio edytowano 2009-04-18, 18:05 przez art<EMI>da, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
art<EMI>da
 
Posty: 155
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-07-31, 15:09
Lokalizacja: Dobra Szczecińska
psy: Artemida

Re: ARTEMIDA

Postprzez art<EMI>da » 2009-04-18, 18:01

Spacerek nad strumykiem
Obrazek
Rozpoznanie terenu
Obrazek
Brudne łapy ,mokra woda
Obrazek
I nie mogłam się oprzeć pokusie pohasania w strumyku
Obrazek
Avatar użytkownika
art<EMI>da
 
Posty: 155
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-07-31, 15:09
Lokalizacja: Dobra Szczecińska
psy: Artemida

Re: ARTEMIDA

Postprzez Paula with Esta » 2009-04-18, 18:08

Ślicznotka!
Avatar użytkownika
Paula with Esta
 
Posty: 801
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-09-16, 21:33
Lokalizacja: Przemyśl
psy: Esta Cicha Nadzieja

Re: ARTEMIDA

Postprzez mikvs » 2009-05-29, 21:10

Piękna jest !!
Avatar użytkownika
mikvs
 
Posty: 90
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-08-04, 16:52
Lokalizacja: Wa-wa/Glinianka
psy: Atena (Ati)

Re: ARTEMIDA

Postprzez art<EMI>da » 2009-07-02, 00:29

Witamy po dluższej przerwie
Emi ma się dobrze i rośnie nam zdrowo
Oto kila zdjęć z sesji "czesanko"
Najpierw jest troche zabawy ,a potem bezproblemowe czesanko
Obrazek

Lubi się pieścić
Obrazek

W każdej pozycji :lol:
Obrazek

Ale tak jej pasuje najbardziej ;-)
Obrazek

Potem już leży sobie grzecznie
Obrazek

I czeka cierpliwie na koniec przygody z grzebieniem
Obrazek
Avatar użytkownika
art<EMI>da
 
Posty: 155
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-07-31, 15:09
Lokalizacja: Dobra Szczecińska
psy: Artemida

Re: ARTEMIDA

Postprzez waldek-nowogard » 2009-07-02, 10:03

no faktycznie grzeczniutka, a z tym pieszczeniem w każdej pozycji .... to nikt się nie dziwi :mrgreen: :mrgreen:
Avatar użytkownika
waldek-nowogard
 
Posty: 1122
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-12-25, 17:13
Lokalizacja: Nowogard
psy: Backy

Re: ARTEMIDA

Postprzez mikvs » 2009-09-03, 21:15

Niestety ostatnie wyniki badania krwi i moczu nie wyszly najlepiej. Następnego dnia byliśmy na usg. To badanie wykazało, że Ati ma torbiele na nerkach. Cysty są niewielkie. Dlatego dzisiaj byliśmy z wizytą u pani Agnieszki Neski - Suszyńskiej. Choroba Ati jest genetyczna. Twierdzi ona, że nosicielami mogą być matka albo ojciec Atka. Prosiła aby "cała rodzina" zrobiła sobie badanie moczu. Jest to bardzo łatwe i nie kosztowne badanie, a tyle może zmienić. Za miesiac jesteśmy umówieni na usg, w celu zobaczenia czy torbiele szybko czy wolno się rozwijają i czy w ogóle (mamy nadzieję, że nie). Atena je pokarm dla nerkowców, a mianowicie Royal Canin Renal. Ponad to do każdej miski dostaje szczyptę sody oczyszczonej. W przyszłym tygodniu robimy badanie krwi na fosfor. Być może dostanie jeszcze lekarstwo na to, żeby fosfor łączyć w przewodzie pokarmowym, aby nie obciążać nerek. Co do życia Ati to nic nie wiadomo... Może żyć tydzień, a może żyć kilkanaście lat... Narazie czuje się dobrze, bawi się, szczeka, kopie dołki, a co najważniejsze nie straciła apetytu. Co dwa miesiące będzie miala badany mocz i krew.


Więc jeszcze raz przekazuję prośbę p. Agnieszki. Niech Koko, Lilly, Ares, Emi i ojciec mają zrobione badanie moczu. Jeśli coś wykaże znaczy chyba jakąś wagę całkowitą czy coś (weterynarz będzie wiedział o co chodzi) to nie daj Boże trzeba będzie zrobić badanie krwi i zobaczyć kreatyninę i mocznik.
Avatar użytkownika
mikvs
 
Posty: 90
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-08-04, 16:52
Lokalizacja: Wa-wa/Glinianka
psy: Atena (Ati)

Re: ARTEMIDA

Postprzez Koko » 2010-06-01, 14:41

Podpinam zdjęcia Emi z wizyty mamusi u dziecka, między urodzinami, a dniem dziecka. :-D

http://www.szwajcary.kei.pl/viewtopic.php?f=28&t=76&p=212177#p212177

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Avatar użytkownika
Koko
 
Posty: 628
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-27, 01:54
Lokalizacja: Grudna/Poznań
psy: [*] Elita Czereda Kusego ♀

Re: ARTEMIDA

Postprzez art<EMI>da » 2010-06-06, 08:13

Dziękujemy za wizyte choć bardzo krótka to widać jak sie Emi ucieszyła na widok mamusi
Avatar użytkownika
art<EMI>da
 
Posty: 155
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-07-31, 15:09
Lokalizacja: Dobra Szczecińska
psy: Artemida

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Galeria psiaków

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości