Ja tam mocno się nie znam,ale jak zaczęłam karmić Nerę gotowanym,to utyła

Odchudzałyśmy się jedząc mniejsze porcje suchej karmy.No i ruch-spacery,pływanie i takie tam.Na mój rozum,łatwiej na suchym,bo dokładnie wiesz czego i ile zjadła.Przy gotowanym nigdy tak naprawdę nie wiedziałam ile jej dać,żeby nie było ani za dużo ani za mało

No i po co rozpychać żołądek "wypełniaczami"-ryż,kasze itp