Portal Wielbicieli Szwajcarskich Psów Pasterskich

Od tygodnia zastanawiam sie nad zakupem berneńczyka. Bardzo proszę o wyjaśnienie mi pewniej kwestii

Kupujac psa od hodowcy "dzialajacego pod patronatem" Zwiazku Kynologicznego w Polsce wlasciciel psa otrzymuje metryke.

Metryka uprawnia do wyrobienia rodowodu.

Nastepnie wlasciciel psa badz suki musi spelnic wszelkie wymogi regulaminowe ("REGULAMIN HODOWLI PSÓW RASOWYCH" ZKwP), aby pies otrzymal uprawnienia Reproduktora, a suka uprawnienia Suki Hodowlanej.

Nastepnie szczenieta urodzone z takiego "skojarzenia" (tzn.: po psie Reproduktorze i Suce Hodowlenej) otrzymuja metryki Zwiazku Kynologicznego w Polsce.

Nalezy zaznaczyc, iz w zaleznosci od rasy psa konkretne wymogi hodowlane sa rozne, m.in.: uzyskanie okreslonych ocen na wystawach psow, testy psychotechniczne, badania pod katem dysplazji, przeglad hodowlany, przeglad kwalifikacyjny, klubowy przeglad hodowlany, szkolenie IPO, wyszkolenie PT, psy/suki musza byc w konkretnym wieku, itp.

Czyli tak każdy szczeniak ma metrykę ale nie każdy może mieć rodowód? Szczeniaka kupuję z metryką nie rodowodem? Jak wyrabia sie rodowód i kiedy? Ile to kosztuje?
Acha i jeszcze jedno pytanie - ile kosztują berneńczyki?

Może ja pokrótce wyjaśnię:

Każdy szczeniak pochodzący z Hodowli zarejestrowanej w ZKwP posiada matryczkę i każdy szczeniak z takową metryką może posiadać rodowód. Aby pies miał rodowód właściciel musi udać się z taką metryczką do oddziału ZK w celu wyrobienia rodowodu. Właściciel rejestruje psa w ZK, składa metryczkę, wpłaca składkę członkowską i opłatę za rodowód. Tym samym właściciel i pies stają się członkami ZK a po kilku miesiącach rodowód jest gotowy do odebrania. Nie pamiętam teraz dokładnie jaka jest cena rodowodu, ale pamiętam, iż pierwsza rejestracja +składki i rodowód to wydatek w sumie ok 120zł.

Ceny Berneńczyków w Polsce są bardzo różne zależą od pochodzenia rodziców, ich osiągnięć na wystawach, a także od tego czy krycie jest zagraniczne czy nie. Generalnie kształtują się od 1500-3000zł z polskich hodowli.

Za 800pln mozesz juz kupic psa z rodowodem, najczesciej 3-4 mies. albo niewystawowego (zakaz wystaw i rozmnazania). Tylko trzeba poszukac.

panterka-23 napisał(a):Czyli tak każdy szczeniak ma metrykę ale nie każdy może mieć rodowód? Szczeniaka kupuję z metryką nie rodowodem? Jak wyrabia sie rodowód i kiedy? Ile to kosztuje?
Acha i jeszcze jedno pytanie - ile kosztują berneńczyki?

moze sie myle ale chyba kazdy pies z metryczka ma mozliwosc wyrobienia rodowodu z metryczka udajesz sie do ZK i wyrabiasz rodowod, koszt chyba cos ok.40zl, a rodowod wyrabiasz jak chcesz jezdzic z psem na wystawy i myslisz o hodowli
Koszt zakupu szczeniaka z dobrej, polskiej hodowli to ok 2tys.

pozdr...

wiesz właśnie chyba nie każdy pies z metryka może mieć rodowód i wtedy jest rasowy ale nie wystawowy i nie może być reproduktorem. Np szczeniak po rodowodowych rodzicach ale ma coś nie tak z umaszczeniem i wtedy chyba jest tańszy i ma tylko metryczkę i badania. Tak mi sie wydaje...

kiedy robi sie badania dot dysplazji stawów? I kto je robi sprzedajacy czy kupujący?

panterka-23 napisał(a):Jak wyrabia sie rodowód i kiedy? Ile to kosztuje?

Jeśli mamy zamiar wyrabiać rodowód to najlepiej zrobić to jak najszybciej; od momentu rejestracji do odebrania rodowodu mija około 2 - 3 miesięcy, czasami trochę dłużej. Po prostu trzeba udać się do swojego oddziału ZK z metryczką i zarejestrować psa (i siebie jeśli jeszcze nie należymy do ZK) A co do opłat to nie wiem czy w każdym oddziale stawki są takie same, jeśli tak, to my płaciliśmy 130 zł. (rejestracja, rodowód i składki) a rodowód gotowy po 2 miesiącach.

Każdy pies z metryczką może mieć rodowód, ale nie każdy nadaje się na wystawy i do rozmnażania (wady umaszczenia, choroby np. wnętrostwo, przodozgryz, itp.)

panterka-23 napisał(a):kiedy robi sie badania dot dysplazji stawów? I kto je robi sprzedajacy czy kupujący?

badania w kiedunku dysplazji robi się po 15 miesiącu życia (można zrobić próbne wcześniej). Za takie badania płaci właściciel psa (kupujący), chyba że psiak kupiony jest na warunkach hodowlanych i wtedy zależy od hodowcy kto za nie płaci.

panterka-23 napisał(a):wiesz właśnie chyba nie każdy pies z metryka może mieć rodowód i wtedy jest rasowy ale nie wystawowy

O ile ja się orientuję to każdy szczeniak który ma metryczkę jest uprawniony, (ale nie zobowiązany) do posiadania rodowodu, ale nie każdy (jak napisała Beata nadaje się do pokazania na wystawach, a co za tym idzie - rozmnażania.

panterka-23 napisał(a):Np szczeniak po rodowodowych rodzicach ale ma coś nie tak z umaszczeniem

Hmmm... "coś nie tak z umaszczeniem"..... Jeśli tylko o wadę w umaszczeniu chodzi a nie o jakąś z wymienionych przez Beatę to mogę podać przykład:
Mój psiak jest po rodowodowych rodzicach, ma białą plamę na karku, i pomimo to wyrobiliśmy mu rodowód. Zanieśliśmy po prostu metrykę i nikt się nie pytał czy przypadkiem on nie ma "coś nie tak z umaszczeniem" Fakt że nie jest to jakaś poważna wada no ale jednak.

Beata i Fiona napisał(a):badania w kiedunku dysplazji robi się po 15 miesiącu życia (można zrobić próbne wcześniej). Za takie badania płaci właściciel psa (kupujący), chyba że psiak kupiony jest na warunkach hodowlanych i wtedy zależy od hodowcy kto za nie płaci.

czyli jak chce szczeniaka to musze podjąć ryzyko i kupuje psa a po paru miesiącach robię badania?

Kurde musze sobie wszystko przemysleć. Bardzo bym chciała berneńczyka ale mąż nie da mi 2 tyś.

Czyli nie warto patrzeć na te psy z allegro?

Panterka we wszystkim co robisz zawsze jest jakieś ryzyko .
Kupujac psa z metryka masz prawo zrobić mu rodowód . metryka daje ci świadectwo pochodzenia psa .
Jesli kupisz psa tzw. nie wystawowego i niehodowlanego też dostaniesz metryke ale dlatego ze nienadaje sie do rozmnazania i pokazywania na konkursach piekności mozna kupic takiego pieska taniej .
kupujac psa z mysla o wystawach zaplacisz więcej natomiast , wystawy, testy psychiczne ,wszelkie badania jakie zrobisz pieskowi są twoim kosztem . Z chwila kupienia psa jest on twoja wlasnościa i Ty za niego ponosisz odpowiedzalność i TY decydujesz co do przyszlości psa.
Koszt zakupu psa to jedno a koszt comiesięcznego utrzymania takiego niedzwiadka to drugie . Trzeba się liczyć co miesiac z wydatkiem okolo 250 zl

panterka-23 napisał(a):Czyli nie warto patrzeć na te psy z allegro?

Zależy które. Są tam również szczeniaki z rodowodem, ale od pseudohodowli należy się trzymać z daleka. Jeśli już chce Pani kupić to tylko z rodowodem.

Polecam przeczytać ten wątek:
http://www.szwajcary.com/viewtopic.php?t=409 dotyczy on akcji rasowy = rodowodowy, oraz ten : http://www.szwajcary.com/viewtopic.php?t=920
pomogą Pani rozwiać wątpliwości, (jeśli jakieś Pani ma)

panterka-23 napisał(a):Bardzo bym chciała berneńczyka ale mąż nie da mi 2 tyś.

Niekoniecznie musi Pani wydać na niego aż 2 tys. To zależy jakie ma Pani w związku z nim plany. Jeśli chce Pani by zdobywał ringi to rzeczywiście nie będzie to mała kwota, ale jeżeli nie zależy Pani na sukcesach wystawowych to cena może być znacznie niższa. Trzeba po prostu poszukać

Angelika, właśnie nie zależy mi na wystawach itp bo nawet nie miałabym na to czasu.
Są jakieś okreslone miesiące kiedy są szczeniaki? Z tego co widze dużo suczek bedzie krytych w grudniu. Czyli szczeniaki odbiera sie za ...? Sory, że Was tak męcze ale chce psa z 3 miesiace i nie wiem kiedy zacząć szukać.

Jeszcze jedno pytanko. Mam znajomą która wzieła suczkę z hodowli (ma metrykę) i chce ją hmmm pokryć psem hodowlanym. Suka i piec wolne są od dysplazji. Tylko jak ona nie ma rodowodu to szczeniaki nie dostaną metryki prawda? Warto sie pokusić na takiego psa?
Acha i jeszcze jedno pytanie ile szczeniaków ma suczka za 1 razem?

nie warto.Bo badania to jedno a psychika to drugie.Aby suka mogła mieć szczeniaczki to oprócz wystaw i badań musi przejść testy psychiczne.
Skoro suka nie ma wyrobionego rodowodu to zapewne jej włascicelka nie zna przodków swojej suki,więc nie jest w stanie zapewnić Ci że szczeniaczki nie będą pochodzic ze związku cioci z kuzynem,babci z wnukiem itp
Jesli w którejs z lini występowała choroba przenoszona dziedzicznie, to z psa i suki z chorobą zakodowaną w genach wyjdzie psiak z podwójnym ryzykiem zachorowania.
oprócz tego 'inbredy" czyli psy pochodzace z krzyżówek psów spokrewnionych oprócz chorób mogą mieć też odbicia psychiczne, i inne niedorozwoje psychiczne(tak jak zresztą u ludzi)
Jak chcesz psa tańszego,kup takiego z rodowodem ale z wadą umaszczenia-łata na karku, podkolanówki , asymetria czy biel poza kącik.

Poza tym nie pokryje psem hodowlanym, bo taki pies po pokryciu utracilby status reproduktora (teoretycznie)- i chwala bogu bo dosc mamy nieuczciwych hodowcow i pseudohodocow :(

Psa niewystawowego Z METRYKA mozesz kupic juz za 800pln.

Cefreud napisał(a):Jak chcesz psa tańszego,kup takiego z rodowodem ale z wadą umaszczenia-łata na karku, podkolanówki , asymetria czy biel poza kącik.

Dokładnie

A szczeniaki można odbierać w wieku 7-8 tygodni. Rozglądać się można zacząć od zaraz.

panterka-23 napisał(a):Acha i jeszcze jedno pytanie ile szczeniaków ma suczka za 1 razem?

A na to wydaje mi się że nie ma reguły..

panterka-23 napisał/a:
Bardzo bym chciała berneńczyka ale mąż nie da mi 2 tyś.


Niekoniecznie musi Pani wydać na niego aż 2 tys. To zależy jakie ma Pani w związku z nim plany. Jeśli chce Pani by zdobywał ringi to rzeczywiście nie będzie to mała kwota, ale jeżeli nie zależy Pani na sukcesach wystawowych to cena może być znacznie niższa. Trzeba po prostu poszukać

czasami można znaleźć całkiem niezłego wystawowo psa za "niewielkie" pieniądze. Zazwyczaj tańsze psiaczki są w małych przydomowych hodowlach z 1 suczką o których mało kto słyszał, przykład? Fiona - 1300, do tej pory z jej hodowli słyszałam tylko o 2 psiakach, a prosze na co wyrosła (oczywiście pomijając koszty utrzymania

panterka-23 napisał(a):Kurde musze sobie wszystko przemysleć. Bardzo bym chciała berneńczyka ale mąż nie da mi 2 tyś.

oj przemyśl dobrze... koszt zakupu psa to może być małe miki w porównaniu do kosztów utrzymania. Jeśli jest wszystko ok to musisz liczyć przynajmniej 250 zł miesięcznie a jeśli zdarzy się mu kontuzja to czy Mąż da Ci 450 zł na leczenie? (mnie tyle kosztowało pęknięcie kości w łapie - może się zdarzyć każdemu psu) a jeśli przypadkiem okaże się, że jest chory np. na dysplazję (nikt Ci nie da gwarancji na zdrowie) to koszt leczenia jest wielokrotnie wyższy - o czym doskonale wie parę osób na tym forum
jeśli nie masz zamiaru wystawiać psa to wystarczy mu metryka.
A znajomej zapytaj czemu jej się nie chce zrobić tych kilku rzeczy (3 wystawy, testy psycho i badanie dysplazji to naprawdę nie jest dużo) Jeśli ma suczkę, którą warto rozmnożyć to bez problemu w kilka dni (rozłożonych w czasie) się z tym uwinie a może jednak ta suczka ma jakieś wady skoro zrobienie uprawnień hodowlanych jest dla Twojej znajomej problemem...

Myślę, że nie chce jej sie jechac na wystawy. Sunie ma z pewnego żródła.

A co piszecie o kosztach utzymania hmmmmmm to ja wiem mam konia - szczepienia werkowania pasze itp

Z tego co sie zorientowałam- dziś dzwoniłam po hodowlach to pare suczek jest w ciążey i pare będzie krytych w grudniu. A jeszcze mam takie pytanie jak gdzieś w hodowli zostaje piesek to jego cena spada jeżeli nie został sprzedany jako szczeniak?

no to miejmy nadzieję, że będzie jej się chciało dobrze zaopiekować się suczką i jej maluchami szkoda jej 3 dni na wystawy... a nie będzie szkoda 60 dni na odchowanie maluchów

nie wiem. nie mi oceniać. zrobi jak będzie chciała:)

A ja w lutym zacznę szukać :)