Portal Wielbicieli Szwajcarskich Psów Pasterskich

qbav napisał(a):Sa na stronie oddziału
10.03.2012
19.05.2012
08.09.2012
10.11.2012

A dokładnie, którego oddziału?

nioooo którego? a może coś w okolicach Warszawy by było....czasami są na wystawach

warszawskiego,

a dzięki są cena testu 80zł.

Można również otrzymac fakturę VAT za tę usługę.

Chwalenia się c.d. -w minioną sobotę byliśmy na testach i ... z marszu mamy 5/5 Szybko, sprawnie i wreszcie solidnie, w dadatku w pięknej okolicy. Skorzystaliśmy z zaproszenia pewnej radosnej szwajcarki i poszliśmy na leśny spacer.
Niestety byłam też świadkiem bardzo nieakceptowalnej przeze mnie sytuacji. Właścicielka jedej z suk berneńskich, po jednym z elementów testu została wykluczona z dalszego kontuowania egzaminu. Pani tego niezaakceptowała. Pani m. in. powołała się na swoje stanowisko zawodowe=urzędnicze w celu doprowadzenia do zaliczenia testów i tym samym zachowała się nagannie wobec uprawnionego sędziego=egzaminatora, wobec pozostałych hodowców i wobec zasad hodowlanych. Do pani nie trafiały argumenty, że jej suka nie nadaje się na sukę hodowlaną, wnosząc po jej zachowaniu się. Pani miała wyłącznie ciśnienie na zaliczenie testów, za nic miała zachowanie się suki, za nic miała pomoc swojemu psu w jej sytuacji arcy stresowej, za nic miała realizację zadań hodowlanych. Nie przyjęła do wiadomości żadnych racjonalnych argumentów hodowców i sędziego. Wielka szkoda.
A ja wreszcie byłam pozytywnie zaskoczona tym, że jednak istnieją sędziowie którzy zwracają uwagę na bojaźliwość psów. Do tej pory testy, gdzie brały udział moje psy były w moim odczuciu nierzetelne; wszystkie psy miały 5/5 w zasadzie tylko za to że przyszły i przeszły; raz nawet nie było wystrzałów bo .... na wystawie wystawcy poprosili o ciszę, bo berneńczyki na oddalonym o długość boiska ringu nie dawały się wystawiać . . .

Barbapapa napisał(a):Chwalenia się c.d. -w minioną sobotę byliśmy na testach i ... z marszu mamy 5/5

my takze 5/5 i birma dziękuje za kaszanke

co do rzetelności testów, poprzednim razem jak byłem na testach wydaje mi się, że były przeprowadzane bardziej rzetelnie, teraz zachowanie w stosunku do innych psów i ludzi sędzia wpisywał z marszu jako zaliczone na podstawie ogólnego zachowania psa w oczekiwaniu na testy chyba. Pamietam ze poprzednim razem, pies byl otaczany przez grupke ludzi i konfrontowany z innymi psami. Tutaj sędzia bardziej skupił się na wystrzałach i rzucaniu butelki, ale tak czy inaczej, to co robil robił dokladnie

O rany, nie wiedziałam, że ty to ty

a co wtedy nie dostalbym kaszanki

No właśnie, może TY byś dostał Generalnie smaczki miałam dla psiaków, a ponieważ kaszanka na szkoleniu robi furrorę, to niemal zawsze mam małae co nie co dla innych ...psiaków.

Byliśmy w sobotę na testach z naszą suczką ,oczywiście cieszymy się z wyniku 5/5 ,ale w/g nas nie były to testy przeprowadzone rzetelnie. Berneńczyki oceniane na końcu ,sędzia znudzony /zmęczony (nie wiem ) .Reakcji na ludzi , na inne psy itd -brak.Sędziego interesowała jedynie reakcja psa na strzał i rzucenie butelką. Postawa tej pani zapewne niestosowna ,ale mam wrażenie ,że częściowo spowodowana była mało profesjonalnym przeprowadzeniem testu przez sędziego.

testy psychiczne w Krakowie 29 kwietnia 2012
właśnie się wybieramy z Mią i trochę się boje jak będzie
czy można smaki ładować do paszczy podczas testów czy to niemile widziane przez sędziego ?

munda2 napisał(a):testy psychiczne w Krakowie 29 kwietnia 2012
właśnie się wybieramy z Mią i trochę się boje jak będzie
czy można smaki ładować do paszczy podczas testów czy to niemile widziane przez sędziego ?

A po co?

bo jak się wątróbkę pod nos podstawi to choćby ktoś za uchem strzelał z kałacha to wzroku nie odwróci :)

ups 23 nie 29
zobaczymy co z testami bo Mijcia nie będzie jeszcze miała 12 miesięcy

To my się pochwalimy, że dzisiaj testy psychiczne zdał nasz Goyan i Candy od Krzysi Z wynikiem 5/5

Brawo Geyuś ciotka dumna!

Gratki dla Goyanka i Candy! Strasznie się cieszę!

Widzę Martuś że się już pochwaliłaś naszymi zdolniachami W takim razie ja wrzucę foteczke jak my sobie chodziłyśmy a w międzyczasie strzelano

Obrazek został zmniejszony.

Brawa dla Goyanka i Candy!

A ja mam pytanie do osob ktore bywaly na testach, czy widzieliscie np Cao, czy innego psa strozujacego w czasie testow? chodzi mi o to czy na testach sa brane pod uwage cechy rasy?
Bo o ile u Anatoliana testy nie sa obowiazkowe, to zastanawiam sie czy w ogole warto nam zaliczyc, czy beda miarodajne?
czy jak piszecie ze to pic na wode to moze odpuscic sobie zachodu?