chodziło mi o to, że jak jest duża stawka w jednej klasie, to sędzia dzieli na np. 2 grupy i na ringu jest tylko grupa jedna, a potem druga Bo wszyscy by się nie pomieścili My w Poznaniu tak byłyśmy podzielone.
A np. w Bydgoszczy na dziennej widziałam jeszcze co innego. Sunie zeszły z ringu i po jednej wchodziły.