Planowany miot Luki

Re: Planowany miot Luki

Postprzez anula » 2011-07-27, 22:14

Przykro mi bardzo, USG koniecznie! Jeśli ten wet nie zrobił to szukaj innego.
Szkoda, że nie skonsultowałaś jej jednak, czasami warto być upiardliwym niedowiarkiem.
Maluszki [*][*]
Avatar użytkownika
anula
 
Posty: 7352
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-05-09, 17:46
Lokalizacja: Toruń
Hodowla: Astrolabium

Re: Planowany miot Luki

Postprzez daria » 2011-07-27, 22:24

<cry>
Avatar użytkownika
daria
 
Posty: 5439
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-02-16, 10:54
Lokalizacja: Gdańsk
psy: Cometa Balticanis (Birma)

Re: Planowany miot Luki

Postprzez SwissW » 2011-07-27, 22:25

<beczy> <złezką> <beczy>
Avatar użytkownika
SwissW
 
Posty: 1584
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2010-02-09, 14:04
Lokalizacja: Zegrze
psy: Bobi i Riko

Re: Planowany miot Luki

Postprzez Beata i Fiona » 2011-07-27, 23:50

poza USG można zrobić RTG i sprawdzić czy coś nie zostało (bo może dziac się dużo niefajnych rzeczy), jeśli mleko było i zalega, warto wycedzić resztę, bo mogą się robić stany zapalne (przerabiałam niedawno, wyglądało paskudnie, ale zeszło po tygodniu), jeśli nic się nie dzieje - nie masować bez potrzeby bo to tylko pobudza laktację
trzymamy kciuki za Lukę, ale silna dziewczyna jest! to szybko wróci do siebie <okok>

maluszki [*][*]
Avatar użytkownika
Beata i Fiona
 
Posty: 2367
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-04-30, 12:22
Lokalizacja: Radlin
psy: TREY, VARIA i KAGURA von Romanshof & YARA
Hodowla: von Romanshof

Re: Planowany miot Luki

Postprzez Agama » 2011-07-28, 00:25

Koniecznie sprawdźcie czy coś nie zostało.
Bardzo mi przykro .
Ja ciągle z pokorą się uczę ,że czym więcej wiem, tym więcej mnie zadziwia .
Zdrówka dla Luki.Trzymajcie się kochani.

Maluszki[*]
Avatar użytkownika
Agama
 
Posty: 5685
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-11-03, 16:34
Lokalizacja: Góra Siewierska
psy: Philadelphia, Alhambra, Fiona, Kayah i Nemezis
Hodowla: Z CICHEJ GÓRKI

Re: Planowany miot Luki

Postprzez Anirysova » 2011-07-28, 09:36

Mnie ciągle zadziwia beztroska niektórych wetów :-/
Współczuję i trzymam kciuki za Lukę.
Maluszki [*]
Avatar użytkownika
Anirysova
Moderator
 
Posty: 5202
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:23
Lokalizacja: śląskie
psy: Monia, Wiki, Banu, Sisi i Duma
Hodowla: Anirys Team FCI

Re: Planowany miot Luki

Postprzez Halina » 2011-07-28, 11:15

Stasznie mi przykro :-(
Avatar użytkownika
Halina
Moderator
 
Posty: 6570
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 07:48
Lokalizacja: Dargiń
psy: Karo, Sotella,Ofra, Kora[*], Bora[*], Berni[*]
Hodowla: Szumiąca Knieja

Re: Planowany miot Luki

Postprzez Cefreud » 2011-07-28, 12:08

Anirysova napisał(a):Mnie ciągle zadziwia beztroska niektórych wetów :-/
Współczuję i trzymam kciuki za Lukę.
Maluszki [*]


też o tym pomyślałam... Trzymamy kciuki za suńkę
Avatar użytkownika
Cefreud
 
Posty: 10797
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:36
psy: CeFreud (*),Wall-e i Kubuś-sz koty,Pimki(*)

Re: Planowany miot Luki

Postprzez Barbel » 2011-07-28, 13:27

Jak sie Luka czuje????
Avatar użytkownika
Barbel
Moderator
 
Posty: 5195
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 17:31
Lokalizacja: Śląsk
psy: Barnaba (*),

Re: Planowany miot Luki

Postprzez Drixon » 2011-07-28, 18:23

mnie zadziwia beztroska 'przyszłego hodowcy'
bardzo przepraszam ale jak się na czymś nie znam nie biorę się za to - to żywe stworzenia powołane do życia na zawołanie i przez niewiedzę właściciela skrzywdzone
Mam nadzieje że suka wyjdzie z tego
Avatar użytkownika
Drixon
 
Posty: 5589
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-08-25, 21:20

Re: Planowany miot Luki

Postprzez mary » 2011-07-28, 20:41

Tak dzisiaj byliśmy na USG u innego weta. Została dokładnie zbadana, obejrzana. Jeszcze jest troche płynu w macicy ale nic poza tym nie ma. Nie ma temperatury, jest trochę osłabiona. Dostała leki i mamy dalej obserwować. Musi być dobrze

Drixon napisał(a):mnie zadziwia beztroska 'przyszłego hodowcy'
bardzo przepraszam ale jak się na czymś nie znam nie biorę się za to


wydawało mi sie że wiem dużo a lekarz jeszcze więcej, ale okazało się że teoria to jedno a praktyka drugie
Avatar użytkownika
mary
 
Posty: 360
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-02-05, 21:26
Lokalizacja: śląsk
psy: Kaja(*), Luka, Alfa i kot Bazyl
Hodowla: Canavilla

Re: Planowany miot Luki

Postprzez Drixon » 2011-07-28, 21:06

mary napisał(a):wydawało mi sie że wiem dużo a lekarz jeszcze więcej, ale okazało się że teoria to jedno a praktyka drugie


Mary z całym szacunkiem ale bać się zmierzyć temperaturę psu w tyłku ? to jak chciałaś poród odebrać ? (czasem nie tylko termometr trza psu włożyć tu i ówdzie )
Tak, mam tylko dwa samce i zerowe doświadczenie w hodowli ale chłonę wiedzę i ufam intuicji swojej - rzadko weta
Avatar użytkownika
Drixon
 
Posty: 5589
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-08-25, 21:20

Re: Planowany miot Luki

Postprzez Natalia i Galwin » 2011-07-28, 21:14

Mary Zdecydowałaś się na otwarcie hodowli :?: Z tego co pamiętam 2 lata temu wymieniłaś sobie szczeniaka na nowego, bo nie mogłaś sprostać z tym "słabszym"... Przez 2 lata nauczyłaś się o psach tyle, żeby odchować miot :?: A co jakby tu też trafił się słabszy, grymaśny któremu nie pasuje Twoja kuchnia :?:
PARANOJA :!: :!: :!:

Cytuje Twoją wypowiedź sprzed ponad 2 lat
mary napisał(a):Tak, wiem nieładnie (a może nie?) to wygląda, ale nie po to kupuję szczenię z hodowli i płacę dużo pieniędzy (bo dla mnie to jest dużo) żeby zaraz w pierwszym tygodniu jeździć po lekarzach i zastanawiać się dlaczego pies je bardzo mało, zwłaszcza, że różne rzeczy (wszystko oczywiście dla psów) jej gotowałam i suche też dostawała.


Biedna maleństwa.... [*] [*] [*]

Biedna Luka...
Avatar użytkownika
Natalia i Galwin
 
Posty: 4226
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-27, 22:27
psy: Galwin (*)

Re: Planowany miot Luki

Postprzez Dagata » 2011-07-28, 22:34

:nieok: Masakra, co to za wet?
Przykro mi, mam nadzieję że Luka wydobrzeje!
[*]bąbelki[*]
Avatar użytkownika
Dagata
 
Posty: 741
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-03-18, 00:20
Lokalizacja: Śląsk Cieszyński
psy: Nemo, Noemi [*]

Re: Planowany miot Luki

Postprzez mary » 2011-07-29, 18:39

Drixon napisał(a):
Mary z całym szacunkiem ale bać się zmierzyć temperaturę psu w tyłku ? to jak chciałaś poród odebrać ? (czasem nie tylko termometr trza psu włożyć tu i ówdzie )


Tak bałam się bo nigdy tego nie robiłam, a Ty nigdy nie boisz się nowych rzeczy? Zazdroszczę jeśli tak. Dowiedziałam się tu na Forum od Anuli i to zrobiłam. I myślę że nie tylko termometr włożyłabym psu tu i ówdzie.


Luka ma się dobrze tzn. nie gorzej. Wychodzi ze swojego posłania i trzyma się blisko mnie.
Avatar użytkownika
mary
 
Posty: 360
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-02-05, 21:26
Lokalizacja: śląsk
psy: Kaja(*), Luka, Alfa i kot Bazyl
Hodowla: Canavilla

Re: Planowany miot Luki

Postprzez Dagata » 2011-07-31, 01:04

mary napisał(a):
Drixon napisał(a):
Mary z całym szacunkiem ale bać się zmierzyć temperaturę psu w tyłku ? to jak chciałaś poród odebrać ? (czasem nie tylko termometr trza psu włożyć tu i ówdzie )


Tak bałam się bo nigdy tego nie robiłam, a Ty nigdy nie boisz się nowych rzeczy? Zazdroszczę jeśli tak. Dowiedziałam się tu na Forum od Anuli i to zrobiłam. I myślę że nie tylko termometr włożyłabym psu tu i ówdzie.


Luka ma się dobrze tzn. nie gorzej. Wychodzi ze swojego posłania i trzyma się blisko mnie.


Ja też się strasznie bałam, jak mi wet powiedział, że mam mojej poprzedniej suni mierzyć temperaturę i to kilka razy dziennie. Dałam radę, bo chciałam zrobić dla niej wszystko, a ona widziała i czuła - że to dla jej dobra! Drugi raz już był dla mnie oki.
Mam nadzieję, że Luka szybko dojdzie do siebie, pozdrawiam!
Avatar użytkownika
Dagata
 
Posty: 741
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-03-18, 00:20
Lokalizacja: Śląsk Cieszyński
psy: Nemo, Noemi [*]

Re: Planowany miot Luki

Postprzez Ola_Dora » 2011-07-31, 15:53

Bardzo mi przykro. :(
[*][*][*] Maluszki. <beczy>
Avatar użytkownika
Ola_Dora
 
Posty: 1276
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2010-12-04, 16:14
Lokalizacja: Lubin
psy: EYOWA Ered Luin [*]

Poprzednia strona

Powrót do 2011

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość