Na smyczy...

Jeśli masz problem ze swoim podopiecznym spróbuj poradzić się bardziej doświadczonych forumowiczów:)

Moderator: MartaD

Na smyczy...

Postprzez zuber515 » 2006-10-02, 18:19

Witam :) od tygodnia mam małego psiaka rasy berneński pies pasterski(Rocky):).Obecnie ma 8 tygodni czy można uczyć już go chodzenia na smyczy czy poczekać jeszce troche?Bo jak naraźie nie bardzo mu to idzie:) gryźie smycz i chce sie bawić . Mam jeszce pytanie czy można odłuczyć go gryźienia czy to przejdzie mu z wiekiem.Jak naraźie bardzo gryzie podczas zabawy prawie nie daje się głaskac:).

Będe wdzięczny za udzielenie wskazówek ,a jak ktoś by mógł poradzic mi jeszce na co zwracac szczególną uwage podczas wychowania także dziekuje.
zuber515
 
Ostrzeżeń: 0

Postprzez Przemo » 2006-10-02, 18:25

gryzienia da sie odyczyc. A gryzienie kogos i niedawanie sie glskania do hyba proba dominacji. z tego co rozumiem to samiec wiec uwazajcie na niego :) ...
Avatar użytkownika
Przemo
 
Posty: 2830
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 16:58
psy: Bera(*)

Postprzez Olga » 2006-10-02, 18:32

Z gryzieniem bywa roznie. Jednym psom przechodzi, innym nie. Na wszelki wypadek juz mow stanowcze nie i nie pozwol psu na gryzienie. Nie rysykowalabym stwierdzeniem, ze to proba dominacji - raczej proba zabawy, jesli piesek ma dopiero 8 tygodni. Podgryzanie moze mu sie zdarzac do wymiany zebow na stale (z nasileniem w czasie kiedy nowe beda mu wyrastac, bo beda go swedzialy dziasla. Ale tak, jak mowie - na razie mow, ze nie wolno i nagradzaj chwile spokoju bez gryzienia.

A co do chodzenia na smyczy - wszystko wez etapami. Nie zapinaj psu od razu obrozy i smyczy, bo zglupieje od nowosci. Przeciez z takim maluchem nawet za bardzo na dwor nie wolno jeszcze wychodzic. Ja proponuje meode, ktora swietnie zadzialala na Jarvisa - najpierw obroza. Pokaz ja psu, niech wie, co to takiego. Nastepnie zaloz na kilka minut i jesli pies sie nie wyglupia i nie marudzi, to od razu pochwal. Gdy juz obroza nie bedzie sprawiala problemu, to mozesz pokazac psu smycz. Moj Jarvis strasznie na nia szczekal na poczatku. Zapiecie na smycz, bedzie dla malucha szokiem, wiec mu go zamortyzuj - jesli tylko bedzie przez chwilke spokojny, to daj mu smakolyk. Oczywiscie uspokajaj go, gdy tylko bedzie fikal, gryzl, szarpal i ogolem przypominal mala koze pod wzgledem nieprzewidywalnych ruchow. Z czasem sie przyzwyczai :)

Acha, pamietaj, zeby psu smycz sie dobrze kojarzyla - jesli bedzie na niej wychodzil na przyjemne dlugie spacery, to chetniej bedzie ja tolerowal :D
Powodzenia i daj znac jak Wam idzie
:-D
Avatar użytkownika
Olga
 
Posty: 431
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 15:39
Lokalizacja: Londyn

Postprzez Poker » 2006-10-02, 18:56

Rocky jest jeszcze malutki, możesz poczekać z tą smyczą. Na razie naucz go reagowania na imię i przychodzenia na komendę oraz chodzenia za Tobą. Gryzienie wszystkiego (łącznie z Tobą) przejdzie mu jak skończy wymieniać zęby (coś ok. 5-6 miesiąca), niemniej jednak należy zadbać , aby nie nabrał złych przyzwyczajeń i zamiast ręki do gryzienia, podsuwać mu zabawki, wogóle zadbaj o to by miał się czym bawić, boć to dziecko małe :mrgreen: Na gryzienie ręki reagować "fee" czy "nie rusz" (no jak tam sobie wymyślisz, byle czytelnie dla psa, że pan nie jest zadowolony), i zamiast ręki podsuwaj zabawkę i pochwal jak ją szamie :lol: tyle w skrócie
Poker
 
Ostrzeżeń: 0

Postprzez Gość » 2006-10-02, 19:27

Wielkie dzięki za wszystkie rady będe sie do nich stosował:)

A oto rocky tak jako dodatek:)(troche słaba jakość-zdjecia z telefonu)

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Gość
 
Ostrzeżeń: 0

Postprzez zuber515 » 2006-10-02, 19:35

Ups zapomniałes się wyżej zalogować:P

Jeszce jakie jedno pytanko żeby nie zakładać nowego tematu.Czym go karmic?Dawać mu suchą karme tzw. psie chrupki , domowe jedzenie czy może lączyć jedno i drugie??Pytam bo każda z osób pytanych wcześniej twierdzi inaczej:)
zuber515
 
Ostrzeżeń: 0

Postprzez Poker » 2006-10-02, 20:09

bo to zależy od Twojego wyboru :mrgreen:
ja daję suchą karmę, Hillsa, Poker często podróżuje i łatwiej jest mi zabierać ze sobą karmę, niż meldować się z kotłem w cudzej kuchni :mrgreen: 3 razy w tygodniu na jeden posiłek dostaje gotowane mięso, zamiennie daję również biały ser z żółtkiem, szyje indycze, łapki kurze czasem świńskie, kości raz na tydzień.
acha, ja suchej karmy niczym mu nie wzbogacam (nie polewam, nie mieszam z czymś) jak był szczeniakiem dostawał suche w 90% i się przyzwyczaił, teraz nie mam problemu, lubi suche :mrgreen: ja jestem zadowolona i on też (mam nadzieję ;-)
Poker
 
Posty: 2223
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 14:22
Lokalizacja: nad Świdrem
psy: Poker (*)Hugo(*)O MójTySmutku, Porto CzarująceOczy

Postprzez Przemo » 2006-10-02, 20:10

To normalne ze kazdy twierdzi inaczej.
Ale najlepiej jak pies cos do tego dostaje tzn polej karme mlekiem lub jogurte,m albo daj do niej bialy serek lub daj mu do chrupania marchewke lub jabluszko ....
Avatar użytkownika
Przemo
 
Posty: 2830
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 16:58
psy: Bera(*)

Postprzez Olga » 2006-10-02, 21:01

Ja karmilam mieszanka robionego i suchego. Z suchych karm polecam Hill'sa. Robilam jeszcze ryz, gotowane warzywka i miesko z kurczaka (tez gotowane). Od czasu do czasu zoltko, bialy serek, moze jakies jablko, jak powiedzial Przemo :D

Boski maluch :)
Avatar użytkownika
Olga
 
Posty: 431
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 15:39
Lokalizacja: Londyn

Postprzez Poker » 2006-10-02, 22:21

Przemo napisał(a):To normalne ze kazdy twierdzi inaczej.
Ale najlepiej jak pies cos do tego dostaje tzn polej karme mlekiem lub jogurte,m albo daj do niej bialy serek lub daj mu do chrupania marchewke lub jabluszko ....


czemu się upierasz, żeby dobrą suchą karmę czymś doprawiać?
jak się pies tak przyzwyczai to nigdy nie będzie jadł suchego!
Poker
 
Posty: 2223
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 14:22
Lokalizacja: nad Świdrem
psy: Poker (*)Hugo(*)O MójTySmutku, Porto CzarująceOczy

Postprzez Przemo » 2006-10-02, 22:28

Poker napisał(a):
Przemo napisał(a):To normalne ze kazdy twierdzi inaczej.
Ale najlepiej jak pies cos do tego dostaje tzn polej karme mlekiem lub jogurte,m albo daj do niej bialy serek lub daj mu do chrupania marchewke lub jabluszko ....


czemu się upierasz, żeby dobrą suchą karmę czymś doprawiać?
jak się pies tak przyzwyczai to nigdy nie będzie jadł suchego!



Zadam ci pytanie jakie ja dostawalem : Czy chcialbys jesc codzienie chrupki tylko i wylacznie ??
A po drugie nie upieram sie .
Avatar użytkownika
Przemo
 
Posty: 2830
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 16:58
psy: Bera(*)

Postprzez Natalia i Galwin » 2006-10-02, 22:31

Myśle tak samo jak Poker. Na początku zawsze dodawałam coś Galwinowi, przez co w momencie gdy nie mógł nic dostawac do karmy ze względu na rozowlnienia, pies przestał jeść!! Spędziłam wiele godzin na karmieniu go z ręki, żeby woglóe raczył coś zjeść... Według mnie nie jest to najlepszy pomysł...
Avatar użytkownika
Natalia i Galwin
 
Posty: 4226
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-27, 22:27
psy: Galwin (*)

Postprzez Poker » 2006-10-02, 22:39

Przemo napisał(a):
Poker napisał(a):
Przemo napisał(a):To normalne ze kazdy twierdzi inaczej.
Ale najlepiej jak pies cos do tego dostaje tzn polej karme mlekiem lub jogurte,m albo daj do niej bialy serek lub daj mu do chrupania marchewke lub jabluszko ....


czemu się upierasz, żeby dobrą suchą karmę czymś doprawiać?
jak się pies tak przyzwyczai to nigdy nie będzie jadł suchego!



Zadam ci pytanie jakie ja dostawalem : Czy chcialbys jesc codzienie chrupki tylko i wylacznie ??
A po drugie nie upieram sie .


Przemo, przecież "psucie suchej karmy" nie ma nic wspólnego z urozmaiconą dietą
do suchego też psa trzeba przyzwyczaić, a to wymaga konsekwencji w działaniu i polepszacze (czyt. jogurty itp) tego nie ułatwią, lepiej serwować je oddzielnie
jak już psina wcina suche, wprowadzamy jako urozmaicenie 1 do 3 posiłków /tydz. innych
Zgadzamy się na pewno w jednym, sposób żywienia zależy od właściciela psa i samego psa :mrgreen:
Poker
 
Posty: 2223
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 14:22
Lokalizacja: nad Świdrem
psy: Poker (*)Hugo(*)O MójTySmutku, Porto CzarująceOczy

Postprzez Cefreud » 2006-10-03, 08:00

To chyba zależy od psa.Freud też od początku dostawał suche + coś do miski.Teraz ze wzgledu na alergię ma zakaz produktów mlecznych i je samo suche.U nas nie ma problemu z jedzeniem-wszystko co w misce to wróg :-) Trzeba zjeśc :mrgreen: natychmiast
Avatar użytkownika
Cefreud
 
Posty: 10797
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:36
psy: CeFreud (*),Wall-e i Kubuś-sz koty,Pimki(*)

Postprzez nugatika » 2006-10-03, 16:39

ja na wakacjach do kazdego posilku dodawalam cos Nugatowi, bo nie chcial w ogole jesc samej suchej [ + upaly] i tak sie cfaniak przyzwyczail ze jak dostal sama karme to nie jadl.
A tak samo myslalam jak Przemo - przeciez ja tez nie chcialabym jesc samych sucharów.
i wkoncu sie wkurzylam i juz nic mu nie mieszalam. Przez 2 dni miska lezala nietkniętado wieczora, dopiero wtedy jak juz zaczynalo mu tak dobrze burczec w brzuchu to cos przegryzl.
i teraz juz nie ma problemow. Je suche bez gadania, a jak chce mu dac cos innego to dostaje to w zamian za jeden posilek [je 3 razy dziennie] - osobno.
Je duzo rzeczy, owoce, nabiał [biały ser, czasem mleko, jogurt], jakies miesko, kosci cielęce zaczne dawac czesciej bo sie "francuz" zaczyna robic. :roll: zupy, ostatnio dostal u babci barszcz bialy domowej roboty - aj jak mu posmakowalo :mrgreen:


a teraz ja mam pytanie, ile posilkow dziennie jedza wasze psiaki?
Nugat ma juz prawie 8 miesiecy i jemy 3 posilki? zostawic czy zmniejszyc ilosc?
co o tym mysliscie?
Avatar użytkownika
nugatika
 
Posty: 3318
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 20:00
Lokalizacja: Strzyżów <--> Lublin
psy: Bystra, Nutka, niedźwiedz berneński Nugat {*}

Postprzez Przemo » 2006-10-03, 17:31

Gdzies czytalem tak : Do pol roku 4 razy do roku 3 razy a powyzej roku dwa ,co bardziej proponuje, lub jeden raz w dziennie. Dwa razy dlatego ze niema ryzyka ze pies dostanie skretu zoladka. ...
Pozdrawiam :) Ja tak robilem i robie :)
Avatar użytkownika
Przemo
 
Posty: 2830
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 16:58
psy: Bera(*)

Postprzez Poker » 2006-10-03, 18:15

nugatika [katasia] napisał(a):a teraz ja mam pytanie, ile posilkow dziennie jedza wasze psiaki?
Nugat ma juz prawie 8 miesiecy i jemy 3 posilki? zostawic czy zmniejszyc ilosc?
co o tym mysliscie?


a co Nugat o tym myśli? :mrgreen:
u nas Poker sam sobie sukcesywnie zmniejszał ilość posiłków, ja zaś dbałam o to by dzienna dawka była prawidłowa do podziału na posiłki. Dopóki pies z apetytem wylizywał michę 3 razy dziennie, to na tyle mu dzieliłam. Jak zaobserwowałam , że przez tydzień jednego posiłku nie dojadał, skubał tylko, to mu go zlikwidowałam, a zwiększyłam dwa pozostałe i tak mamy do dziś :mrgreen: 3 razy dziennie mój piecho jadł dosyć długo, ponad rok miał.
Poker
 
Posty: 2223
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 14:22
Lokalizacja: nad Świdrem
psy: Poker (*)Hugo(*)O MójTySmutku, Porto CzarująceOczy

Postprzez Karson » 2006-10-03, 23:27

Maltusia wcina dwa posiłki dziennie. Pierwszy o 7 rano, drugi między 17 a 18. I jest git. :mrgreen:
Karson
 
Ostrzeżeń: 0

Postprzez Natalia i Galwin » 2006-10-04, 08:17

galwin je 4 razy dziennie i wcale nie ma zamiaru sam sobie regulowac tego... Jak nie dam mu jedzenia o jego stałych porach to sam sobie idzie do pojemnika z karmą i próbuje wyciągnąć troche żarełka :lol:
Avatar użytkownika
Natalia i Galwin
 
Posty: 4226
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-27, 22:27
psy: Galwin (*)

Postprzez Poker » 2006-10-04, 12:04

Natalia, widocznie to dla niego jeszcze nie pora na zmniejszanie ilości posiłków. Ma to tę zaletę (jak i u ludzi), że zapobiega przeżeraniu sie "na raz", a tym samym nie ma dużego ryzyka komplikacji i groźby otyłości czy też wielkiej potrzeby poszukiwania smakołyków w okolicy :mrgreen: no chyba , że jest wyyyjątkowy smakołyk :lol:
Poker
 
Posty: 2223
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 14:22
Lokalizacja: nad Świdrem
psy: Poker (*)Hugo(*)O MójTySmutku, Porto CzarująceOczy

Następna strona

Powrót do Problemy wychowawcze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości