Ximon "nie" boi się samochodu...

Jeśli masz problem ze swoim podopiecznym spróbuj poradzić się bardziej doświadczonych forumowiczów:)

Moderator: MartaD

Ximon "nie" boi się samochodu...

Postprzez damcyk1 » 2009-07-09, 08:44

Pierwsze chciałym przeprosić za podobny tytuł wątka... Ale od samego początku z Xiomonem mamy coś takiego...Ximon wogóle nie boi się samochodu!!!Np. Moja mama przyjechała samochodem i chce wiechać a Xiomon leży sobie na samym środku placu (wjazd) i trąbi się na niego i nic... Tata ma ciężarówke nie wiem chyba 4-5 ton waży to Ximon nie raz jak tata siedzi w aucie, jest włączony silnik, on sobie lezy pod kołem... :-? :-? :-? :-? :-? :-? Raz była sytuacja że Ximonowi powiedziało się waruj, zostań (przy drzwiach), (był malutki i jeszcze tak nie słuchał jak teraz), a tu Ximonek sobie idzie pod auto się położyć...Wtedy całe szczęście brat w oknie siedział i zauważył co się dzieje....fiu......
No ale co z tym zrobić:( Wrzucę kiedyś zdjęcie jak to wygląda...No i mam pytanie czy ktoś coś takiego też ma...Ximon jest wielkim pasibrzuchem dlatego jest go łatwo z tamtąd wziąść no ale kiedyś ktoś będzie zamyślony i...
POMOCY!!!
Avatar użytkownika
damcyk1
 
Posty: 208
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-11-11, 21:24
Lokalizacja: Kozy
psy: Ximon - "NASZA RADOSC"

Re: Ximon "nie" boi się samochodu...

Postprzez damcyk1 » 2009-07-09, 08:51

A z takim wsiadaniem to nie ma problemu...Tylko wysiąść całkie czasem nie chce jak trzeba bramę otworzyć i ja wysiadam i mówię chodź to ten nic ale wtedy się śmieje aha Ximon kupił bilet do końca a jak się wjedzie i zgaśnie silnik Ximon wysiada :lol: :lol: :lol: :lol:
Avatar użytkownika
damcyk1
 
Posty: 208
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-11-11, 21:24
Lokalizacja: Kozy
psy: Ximon - "NASZA RADOSC"

Re: Ximon "nie" boi się samochodu...

Postprzez AT » 2009-07-10, 00:31

100% pewności, że w żadnej sytuacji nikt z domowników nie rozjedzie psa będziesz mieć postępując w następujący sposób:
Każdy zanim wjedzie lub wyjedzie z domu musi psa przywołać do siebie (jeśli ten jest w ogrodzie a nie w domu) i na czas wjazdu bądź wyjazdu zamknąć psa w domu lub (ja mam takie rozwiązanie) umiejscowić gdzieś przy płocie czy innej stabilnej rzeczy smycz do której na te chwile pies będzie przypinany. To chyba jedyna skuteczna metoda która może uchronić psa przed rozjechaniem przez któregoś z domowników.
O jednym należy pamiętać - żeby po wyjechaniu nie zapomnieć psa odpiąć! ;-) (choć moja sucz nie pozwoli nam o tym zapomnieć bo jak tylko zamknie się bramę i nie przyjdzie się jej ,,uwolnić" to zaczyna niemiłosiernie szczekać :lol: )
Nawet jeśli pies nie leży na podjeździe czy pod samochodem tylko biega gdzieś po ogrodzie też na czas przemieszczania samochodów po działce należy psa przypiąć - wystarczy, że coś zobaczy na linii samochód - on i może wbiec wprost pod koła!
Avatar użytkownika
AT
 
Posty: 3552
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-04-25, 01:04
psy: Mufka (*)

Re: Ximon "nie" boi się samochodu...

Postprzez anula » 2009-07-10, 07:33

Ja na wszelki wypadek psy zamykam.
Avatar użytkownika
anula
 
Posty: 7352
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-05-09, 17:46
Lokalizacja: Toruń
Hodowla: Astrolabium

Re: Ximon "nie" boi się samochodu...

Postprzez damcyk1 » 2009-07-10, 21:47

AT dzięki... zastosuje...
Avatar użytkownika
damcyk1
 
Posty: 208
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-11-11, 21:24
Lokalizacja: Kozy
psy: Ximon - "NASZA RADOSC"


Powrót do Problemy wychowawcze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości