Strona 1 z 1

sikanie na legowisko

PostNapisane: 2008-11-05, 12:50
przez Drixon
no więc Mały Ozzik kombinuje - Drix miał swoją 'kołderkę'- legowisko, którego używał tylko gdy bylo hasło na miejsce, bo śpi gdzie popadnie.Od jakiegoś czasu Oziątko posikiwało sobie własnie na ta kołderkę - ja za każdym sikiem pakowałam kołderke do pralki +proszek+troszeczkę domestosa - potem młody znów sik itp.
Dałam Drixowi nowe 'łóżeczko' - Driksiu spał jedna noc na nowm wyrku (w poniedziałek po głupim jasiu jak nie miał siły sie przemieszczać) i jak tylko opuścił legowisko młody polecial i się zsiurał klika razy na Driksowe spanko ...
nie chcę spryskiwać preparatem zniechęcającym do załawiania się zwierząt - bo w końcu to legowisko, tylko nie potrafię zrozumieć czemu Młody tak się uparł -
dodam tylko że kołderka po kolejnym praniu leży spokojnie nie siknięta , i młody ma swój kocyk i swoje 'łóżeczko' z mięciutkim sztucznym futerkiem (całkiem przytulne)... siku jest tylko na legowisko na którym śpi Drix ...
Co Wy na to - jaka metode 'walki' z moczem zastosować?

Re: sikanie na legowisko

PostNapisane: 2008-11-05, 13:20
przez Anirysova
tytuł powinien być "sikanie na cudze legowisko" ;-)
to bardzo ciekawe, jeszcze o czymś takim nie słyszałam :-> czyżby mały chciał juz zdominować dużego?
czy w domu sika tylko tam, czy gdzie indziej też? czy przyłapałaś go na tym? może trzeba tak samo, jak się uczy sikania na dworze, czyli w momencie sikania w domu mówimy fe lub nie wolno (ale nie po fakcie), a na dworze chwalimy lub dajemy smaczki.
My z sikaniem nie mielismy problemu, psy błyskawicznie nauczyły się robić to na dworze, u suni trwało to troszkę dłużej.

Re: sikanie na legowisko

PostNapisane: 2008-11-05, 13:37
przez Drixon
czasem zdarzy mu się nasikać gdzie indziej (w mieszkaniu) - ale zdecydowanie woli legowisko Driksowe .. uczymy sie załatwiac na dworku, w domu jak przyłapuje to jest 'fe' i mały przerywa siku
Czasem Mały wykombinuje że przylatuje z podwórka i leci tam zrobić choć trzy kropki 'siu'
:roll:

Re: sikanie na legowisko

PostNapisane: 2008-11-05, 15:25
przez anula
U nas jest podobnie. Junona regularnie "znaczy" kocyk Sawy (tak się nazywa, choć Sawa rzadko na nim śpi). Nawet nie wiem kiedy to robi, ale smród mówi sam za siebie. Sporadycznie zdarza jej się narobić też w innych miejscach.
Sawa natomiast po całym przedpołudniu spędzonym z piranią zwiewa na popołudnie i noc na pięterko jeszcze niedostępne dla małej. Choć już próbuje wchodzić za Sawą ;-)

Re: sikanie na legowisko

PostNapisane: 2008-11-05, 15:26
przez Drixon
Anula myślisz że małe Diobliki z Aresibo tak mają? :lol:

Re: sikanie na legowisko

PostNapisane: 2008-11-05, 17:06
przez anula
Może wszystkie maluszki w dwupakach tak mają? Jak psiak jest sam to sobie na legowisko sikać nie będzie ale rywalowi do uczuć Państwa czemu nie? A może to walka o dominację w stadzie.

Re: sikanie na legowisko

PostNapisane: 2008-11-05, 17:07
przez Drixon
może taki mały bunt małego Brzdąca (tyle może zdziałać)
:mrgreen:

Re: sikanie na legowisko

PostNapisane: 2008-11-05, 17:29
przez inbloom
no to powiem Wam, że u nas było to samo - ale Chabercikos nie był tak wybredny i na swoje spanko też nalał, a co? :-P więc posłanka poszły w siną dal na czas nauczenia się przez małego, że sika się tylko na zewnątrz. ale nie powiem jak byłoby teraz bo chłopaki nie uznają leżanek i śpią na terakocie ew z nami w łóżku (to szczególnie Chabercik) :mrgreen: ale myślę, że jest to zależne od wieku. nie wydaje mi się, że to kwestia próby dominacji itp.

Re: sikanie na legowisko

PostNapisane: 2008-11-05, 17:38
przez Cefreud
Freud uważał,że materac ponton służy do sikania i niczego innego.Zlikwidowałam materac skończyło się sikanie w domku.A teraz Freudzik uwaza,ze śpi się na dywanie a w lecie na kafelkach

Re: sikanie na legowisko

PostNapisane: 2008-11-05, 18:01
przez Tess
U nas Milunia posikiwała na...masze łóżko. Na jakiś czas dostała szlaban na sypialnię i minęło z wiekiem. Legowisk nie mamy z uwagi na...sikające na nie koty. Berny generalnie mają swoją kanapę i anektują wielki fotel, czasem dywanik, a czasem po prostu dechy...

Re: sikanie na legowisko

PostNapisane: 2008-11-05, 20:52
przez Drixon
no to chyba czas pożegnać kołderki, kocyki itp. ;-) mały nie będzie miał jak złośliwie siurkać .. no chyba że na Drixa bezpośrednio :lol:

Re: sikanie na legowisko

PostNapisane: 2008-11-06, 00:05
przez Wydra
Anka! nie ryzykuj i wszystkich kołderek nie likwiduj, bo zamiast kołderek będziesz Drixa do pralki wsadzała :mrgreen:

Re: sikanie na legowisko

PostNapisane: 2008-11-06, 17:17
przez Pati94
U nas Egan sikał na swoje legowisko, wiedział że jest jego ale na nie sikał, i co każdym sikaniu trzeba do pralki z legowiskiem, więc legowisko zabraliśmy. Ostatnio legowisko wróciło i teraz już służy do spania :) Chyba najlepiej zabrać legowiska i kocyki. Wtedy sie nauczy bo jak zostanie to dalej bedzie tak robił :-P

Re: sikanie na legowisko

PostNapisane: 2009-01-11, 21:22
przez Linka12
Drixon napisał(a):no więc Mały Ozzik kombinuje - Drix miał swoją 'kołderkę'- legowisko, którego używał tylko gdy bylo hasło na miejsce, bo śpi gdzie popadnie.Od jakiegoś czasu Oziątko posikiwało sobie własnie na ta kołderkę - ja za każdym sikiem pakowałam kołderke do pralki +proszek+troszeczkę domestosa - potem młody znów sik itp.
Dałam Drixowi nowe 'łóżeczko' - Driksiu spał jedna noc na nowm wyrku (w poniedziałek po głupim jasiu jak nie miał siły sie przemieszczać) i jak tylko opuścił legowisko młody polecial i się zsiurał klika razy na Driksowe spanko ...
nie chcę spryskiwać preparatem zniechęcającym do załawiania się zwierząt - bo w końcu to legowisko, tylko nie potrafię zrozumieć czemu Młody tak się uparł -
dodam tylko że kołderka po kolejnym praniu leży spokojnie nie siknięta , i młody ma swój kocyk i swoje 'łóżeczko' z mięciutkim sztucznym futerkiem (całkiem przytulne)... siku jest tylko na legowisko na którym śpi Drix ...
Co Wy na to - jaka metode 'walki' z moczem zastosować?

Mój bern robi to samo xD Kupiliśmy mu takie "łóżeczko", i chyba 4 razy się na nie zlał :P Później mama zrobiła mu nowe, położył się na nie zadowolony a po chwili siiiiii... :mrgreen: i tak wiele razy. Może chciał zaznaczyc że to jego? :-) też nie wiem o co w tym chodzi, ale od pewnego czasu już tak nie robi.

Re: sikanie na legowisko

PostNapisane: 2009-01-11, 21:26
przez Drixon
u nas już też problem się stracił ... nie sikamy wogóle w domu, a TYM bardziej na legowiska - dorastamy :mrgreen:

Re: sikanie na legowisko

PostNapisane: 2009-01-11, 23:12
przez izu
Demi też sikała na swoje łóżeczko bardzo często - stwierdziłam, że pki tak robi, łóżeczka nie będzie! Po jakiś 2 tygodniach zaryzykowałam i... jest czyściutkie :mrgreen: Trzeba przeczekać ;-)

Re: sikanie na legowisko

PostNapisane: 2009-01-13, 16:13
przez Halina
Przeczytałam, widzę, że temat dość dawny ale spróbuję powiedzieć coś od siebie. Rzyciło mi się w oczy, że szybko my ludzie staramy się za bardzo przekombinować działania psów. Twierdzenie iż sikanie takiego małego szkraba na legowisko starszego jest mocno, mocno na wyrost. Szczenięta sikają na legowiska bo tam siki wsiąkają i nie płyną im po łapach. Jak swą dwa psy to sikają na legowisko tego drugiego, bo pod siebie raczej nie sikają. Obserwuję to już od dłuższego czasu. Nawet maleńkie 2czy 3 tygodniowe szczenięta tak robią. Na początku gdy maluszki tylko pełzały a mama na bieżąco sprzątała to nie widać. U nas gdy szczenięcy kojec stoi w ciepłym pokoju to szybko maluszki zaczęły spać w kojcu poza posłaniem natomiast gramoliły się na posłanie żeby tam się wysikać
Obrazek
W starszym wieku szczenięta przeważnie polegują na podłodze czy płytkach a gdy widzą posłanie, szmatę czy coś podobnego to idą tam i sikają. Nie doszukujmy się u szczeniąt dominacji tam gdzie jej nie ma. Widząc kręcocego się i piszczącego szczeniaka szybko trzeba go wyprowadzić na dwór. Trochę do potrwa zanim się nauczy ale z pewnością nauczy się sam wołać o wyjście na siku. No i trzeba pamiętać , że małe szczenię ma ograniczoną zdolność przetrzymywania moczu.

Re: sikanie na legowisko

PostNapisane: 2009-01-13, 16:22
przez Drixon
Halinko, u nas był to problem (na szczęście dawno za nami) - nawet po przyjściu z dworu mały leciał na dwie kropki siku na legowisko Drixa... dlatego to był dla mnie problem - wiem że mały szczonek ma małey pęchrzyk i jak się zsiusiał nie robiłam awantury, ale lubił posikiwać szczególnie na legowisko... na szczęście teraz jest juz juniorem i wszystko załatwia na dworze :mrgreen: