Strona 1 z 1

szkolenie ludzi, właścicieli psów

PostNapisane: 2006-09-26, 09:28
przez Barbapapa
Chciałam wam zaproponować do przeczytania pewną niewielką publikację
Turid Rugaas "Sygnały uspokajające" (dostepna jest w "Karusku"-sklepie internetowym). Książka zaczyna się od słów: (mniej więcej)po przeczytaniu tej książki już nigdy nie spojrzysz tak samo na swojego psa.
I to jest prawda.

PostNapisane: 2006-10-05, 11:22
przez Draco
Tak sobie pomyślałam, tylko nie wiem jak zralizować: chciałabym pomagać ludziom w wychowaniu, w doradzeniu jak wychować psa. Niektórzy ludzie, którzy przychodzą na wybieg dla piesków, nie bardzo mają pojęcie, jak wygląda "instrukacja obsługi psa"? Często rozmawiam, doradzam, przekazuję moje spostrzżenia i widzę, że nawet słuchają, pytają, jest jakiś taki kontakt. Ale wydaje mi się, że to wszystko mało. Mam taką potrzebę, aby przekazywać moją wiedzę dalej. Dotrzeć do tych, którzy nie są tak zaangażowani, nie przywiązują większej wagi do psa. Czy w Waszych miastach organizowane są spotkania właścicieli psów z np. treserami, behawiorystami, czy innymi, którzy znają się na wychowaniu, szkoleniu psów? Chodzi o to, by uświadomić ludzi jak "rozmawiać z psem", odpowiedzieć na ich pytania, wątpliwości i problemy. Co o tym sądzicie?

PostNapisane: 2006-10-05, 13:03
przez Barbapapa
Alteri wprowadziło kursy pt." pies w rodzinie" jest całkiem spore zainteresowanie, praktyka głównie, teorii ludzie nie lubią słuchać.

PostNapisane: 2006-10-05, 14:13
przez Draco
dzięki, spróbuję się zorientować jak to wygląda.
Ale jak to ludzie nie lubią teorii? To po co te wszystkie fora, czasopisma, książki i różne takie?

PostNapisane: 2006-10-05, 15:49
przez Przemo
hahaha...dobre pytanie.
Ale wiesz ja zauwazylem ze teoria nie tzryma sie praktyki...

PostNapisane: 2006-10-06, 08:54
przez Barbapapa
Chodzi o teorię, taką prawdziwą wiedzę, a nie poradniki- 1001 sposobów na ...... Dla przykładu z kilkunastu osób z kursu na teorię przychodziły 3 osoby.

PostNapisane: 2006-10-06, 21:26
przez Abi
Ludzie nawet jeśli słuchają, to i tak mało kto "koduje i stosuje". A jeśli już ktoś chce coś robić ze swoim psem,to po kilku nieudanych probach rezygnuje...Najczęściej wszystko co im się nie udaje, to wina psa-bo trzeba trochę dyscypliny żeby być...konsekwentnym w wychowywaniu psa ;-) Mało kto wie jak rozmawiać trzeba z psem :-( Najgorszy w tym wszystkim jest antropomorfizm....

PostNapisane: 2007-09-20, 00:08
przez krzywy10
Nie ma co ukrywać, jestem laikiem jeśli chodzi o wychowanie psa. Nero jest moim pierwszym psiakiem. Chcialbym go dobrze ułozyć, ale poki co chyba za mało jeszcze wiem. Czy są jakies ciekawe ksiażki mogące pomóc w zrozumieniu psa oprocz "sygnałow uspokajajacych"? Ciezko jest kupic dobra ksiazke przez internet nie otwierajac jej przed zakupem:/

PostNapisane: 2007-09-20, 08:20
przez Tess
Polecam ksiązkę "Okiem psa" Nazwiska autora niestety nie pamietam, a książkę pozyczyłam kumplowi i nie mam jak sprawdzić. Ale jest świetna.

PostNapisane: 2007-09-20, 10:46
przez Barbapapa

PostNapisane: 2007-09-20, 12:26
przez marzena
Potwierdzam - "Okiem psa" świetna książka! Mój egzemplarz też ciągle wędruje do ludzi, którzy posiadają pieski (świeżo przybyłe lub dorosłe sprawiające problemy). Teraz także jest "wypożyczony". Nazwisko autora, o ile pamiętam dobrze, John Fisher.

PostNapisane: 2007-09-20, 13:23
przez maat
Tess napisał(a):Polecam ksiązkę "Okiem psa" Nazwiska autora niestety nie pamietam, a książkę pozyczyłam kumplowi i nie mam jak sprawdzić. Ale jest świetna.

John Fisher "Okiem Psa",.
Ta książka wydana po polsku w 1994 roku była jedną z pierwszych książek na naszym rynku, o zachowaniu psów. Pan Fischer, wybitny behawiorysta , po latach, wyznał, że gdyby wiedział ile szkód wyrządził tą książką, nigdy by jej nie opublikował. Opisuje bowiem przypadki patologii na linii właściciel-pies i nie koniecznie powinno się stosować opisane metody na codzień.
Późniejsze badania RE. Coppingera nad zachowaniem psów przekonały Fishera na tyle, że ( co rzadko spotykane i godne szacunku) wycofał się ze swoich poglądów na temat znaczenia hierarchii w relacjach "stada" ludzko-psiego. Dlatego książkę tę należy traktować jako przestarzałą. Polecam bardzo ciekawą dyskusję :http://www.szkoleniepsow.fora.pl/teoria-dominacji-hierarchia-w-stadzie-t70-15.html
Ostatnio czytam " Przechytrzyć psa" Terry Ryan i K. Mortensen. Gorąco polecam. Tu nie ma : zrób tak i tak... ale zachęta do ciągłego obserwowania, poznawania i myślenia.

PostNapisane: 2007-11-02, 21:43
przez izu
ja polecam "Mój pies świadczy o mnie"-są tam praktyczne wskazówki, oczywiście same metody bez przemocy!!