Strona 3 z 4

PostNapisane: 2007-07-05, 12:22
przez Przemo
Tomy mopze dyskuusja byla za ostra. Sa tu osoby ktorych denerwuje maly szczegol.
Ja powiem ci i raczej doradze kup sobie ksiazki na temat psow i jeszcze jedno. Niewazne jakiej rasy pies jest jesli sie boi to musisz zaczac nad tym pracowac bo inaczej albo pies bedzie sie bal i tylko szczekal co jest lepsze i ja mam taka sytuacje albo z bojazni pies bedzie gryzl a wtedy nic innego nie pozostaje jak go uspic.
Wiec staraj sie ja poki mozesz powoli do wszytkiego przyzwyczajac. I jeszcze jedno To nawet w ksiazkach pisza. Nie mow do psa "nie boj sie" bo uzyskasz efekt odwrotny.
Raczej mow "spokojnie Chodz, dobry piesek, no widzisz nic sie nie dzieje."
No i inna rzecz. zacznij powoli psa uczyc komend takich jak siad domnie i inne jakie bedziesz chcial. Ulatwi ci to w przyszlosci zycie.
Zwroc uwagetez dlaczego pies woli byc na dworze. Moze jest cos w domu czego sie boi??
Berny niestety sa psami towarzyskimi. Moxznsa je nauczyc bycia troche samotnym ale trza tego uczyc od poczatku bo potem bedzie trudniej. Moja bera bardzo lubi przebywac w towarzystwie ludzkim. Niestety nie umie sie bawic z innymi psami poniewaz nie zadbalem oto jak i rowniez na jednym podworku jest owczarek mego szwagra ktory za byle co atakuje bere. I jest przez to bojazliwa tez do ludzi. Ale nie robie z tego sensacji. Podchodze do tego spokojnie i jak pisalem wczesniej zwracam sie do niej odpowiednio.

PostNapisane: 2007-07-05, 12:30
przez Kasjopea
Tomy, nie denerwuj sie tak -czasem może i zbyt dosadnymi- wypowiedziami Dziewczyn. Po to jest forum, żeby wyrażać otwarcie swoje myśli i opinie. A każda z nas tutaj (piszę "każda", bo chyba w przewadze płeć piękna :-) ) kocha psiaki i porady płyna tylko z dobrego serca! Czasem mocne słowa jakoś bardziej docieraja niz mądre filozofowanie.
A tak poza tym, to uważam, że może rzeczywiście Twój pies ma nieco słabszą psychikę i widocznie potrzebuje nieco więcej kontaktu ze swoim nowym stadem, którym stałeś sie dla niego Ty i Twoja rodzina. To, że jeden szczeniak od razu zaaklimatyzuje sie w nowym otoczeniu- i bez różnicy większej bedzie dla niego czy mieszka na otwartej przestrzeni czy w domu- nie oznacza, że drugi bedzie potrzebował na to tyle samo czasu. Uważam też, podobnie jak Dziewczyny, że powinieneś napisac troszke więcej na temat piesia (np. o hodowli, warunkach w jakich była trzymana, o relacjach psa w nowym domu i etc.) to bardzo "rozjaśnia" sytuacje i pozwala lepiej cos konkretnego doradzić, choćby na bazie własnych doświadczeń.
Rozumiem to, że uważasz, że Twój piesio bedzie najładniejszy na świecie- i dobrze! Na pewno też jest ważny, bo przecież nie zaniedbujesz problemu, tylko chcesz pomóc swojemu psu-dowodem na to jest choćby wizyta na tym forum.
pozdrawiam!

PostNapisane: 2007-07-05, 12:42
przez olunia
witajcie ja chyba rozumię o co chodzi z tą pięknością u tomka on ciagle słyszy kundel, niby bern w końcu to samo z WAMI przechodziłam ale na szczęście na tym forum są osoby życzliwe ;-) dla mnie najlepsze jest to jak ide na spacer z Bosem i słysze jaki piękny BERNEŃCZYK!! jaki słodki jaki grzeczny a ta mordka itd........... i tylko czekam na te najważniejsze pytanie z jakiej jest hodowli i gdy mówie że nie ma rodowodu to już skończyło sie Bernusiowanie i głaskanie okazuje sie po chwili że to nie bern tylko troche podobny może i ma charakter berna i wygląd ale to NIE BERN no i cóż mi pozostało :-? ale nie jest zle teraz to jest nawet zabawne mozna sie przyzwyczaić ja osobiście nie widze różnicy między moim psem a rodowodowym dużo o nich czytałam i tak porównując opinie forumowiczów to Bosfer ma pawie identyczne zachowania bo jednak każdy pies jest inny ale i tak stwierdziłam że drugi Bernuś będzie z rodowodem bo ktos tu pięknie napisał że rodowód to jak dowód osobisty a Bosferowi WYROBIE PASZPORT :mrgreen: pozdrawiam

PostNapisane: 2007-07-05, 12:49
przez meggy
Tomy ja jestem dobrej mysli .Wszystko powinno sie dobrze ulozyc.Wez moze krolewne na spacer poobserwoj ja w nowym otoczeniu.(i smakolyki dla otuchy)Delikatnie dodawaj nowych bodzcow niech dziewczyna sie rozwija.I napisz koniecznie jak jej idzie.... :mrgreen:

PostNapisane: 2007-07-05, 12:56
przez meggy
Tomy a moze wstaw jakies zdjecie twojej KROLEWNY ,niech wszyscy zobacza twja sliczna niunie i jej domek ???? :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

PostNapisane: 2007-07-05, 13:02
przez Kasjopea
Z tą fotką to świetny pomysł! Tomy, nikt nie umniejsza urody nierodowodowym piesiom! Metryka wcale nie musi być gwarancją urody zwierzaka.Poza tym, psy-podobnie jak i ludzie (chyba zresztą wszystko co żyje), zawsze mają to "coś", co czyni je niepowtarzalnymi, czego nie odnajdziemy w drugim, jemu podobnym!

PostNapisane: 2007-07-05, 13:17
przez olunia
wstaw zdjęcia do galeri chętnie pooglądam :mrgreen: :mrgreen:

PostNapisane: 2007-07-05, 13:38
przez tomy
Obiecuję ze juto umieszczę zdjęcia ..

Trochę mnie "zabolało" to ze cały czas mi wytykaliscie to ze nie mam rodowodowego psa i dlatego pisałem ze na pewno będzie piękna ( ale nie jest to najwazniejsza sprawa). Wszystkie wasze komentarze nie pozostaja dla mnie bez echa, wyciagam ze wszystkiego wnioski i będe starał sie obchodzic jak najlepiej z AZĄ.

Kupując psa widziałem że mieszkały w dobrych warunkach, dobre pomieszczenia dla psów, duży powierzchnia działki itp ogólnie wrazenie pozytywne. Widziałem rodziców psa jako :laik" moge powiedziec ze były idealnej budowy ciała ( nie wiem jak z psychika ) ale właściciele zapewniali ze wszystko jest ok. Zdjęcia rodziców tez mam wiec moze podeśle na forum, oraz zdjęcia rodowodów rodziców.

Jeżeli chodzi o zaklimatyzowanie Azy w naszym domu to także wydaje mi sie ze jest szczesliwa. Większą czesc dnia jest zawsze ktos w domu. Aza zawsze towarzyszy przy roznych pracach ogrodowych, poza tym wracając z pracy zawsze poświecam jej ok 2 godzin zabawy i staram sie szkolić ( siat itp ) psiaka. Nie licząc oczywiście tego ze podczas mojej nieobecności tez przebywa w domownikiem który jest w domu wieksza częśc dnia. Dlatego nie jeste sama te 8 godzin dziennie.

Jeżeli chodzi o kontakt z innymi psami , to z uwagi na fakt ze była niedawno szczepiona nie kontaktowała sie z innym psami poza psem mojej siostry ( Yorkiem 5 miesięcznym ). Bawią sie super, choc Aza to nie ta kategoria wagowa i czasami muszę interweniowac zeby nie zadusiła mniejszego psa :-)

wydaje mi sie ze jest szczesliwa u nas ... będe sie staral zeby tak było :-)

PostNapisane: 2007-07-05, 13:49
przez saganka
No widzisz Tomy, od razu lepiej :-)
Nikt tutaj nie pietnuje psow bez rodowodu, tylko ludzi, ktorzy na psach probuja sie dorobic i traktuja je jak kolejny produkt, a nie zywe stworzenia.

PostNapisane: 2007-07-05, 13:50
przez Przemo
no narescie cos wiecej. I na tej podstawie teraz mozemy spokojnie ci doradzic. w wielu sprawach. Forumowiczow jest tyle ze mozna by bylo napisac ksiazke o bernach. Ogladalem kiedys program europa da sie lubic i tam ktos powiedzial ze najlepsza ksiazke napisze obcy tzn np wloch lub niemiec niz sam polak. Chodzi mi oto ze jak obserwuje jedna osoba to napisze tyle ile widziala ale niejest to samo co opis swego psa 300 osob.

PostNapisane: 2007-07-05, 14:03
przez kreska
tomy napisał(a):Zdjęcia rodziców tez mam wiec moze podeśle na forum, oraz zdjęcia rodowodów rodziców.

Zrob to bardzo prosze, juz kiedys chyba pisales ze wstawisz ksera rodowodow :?: :roll:
Trzymam kciuki za wychowanie Azy :-D moze Ci sie uda ja czasem na "sile", znaczy jakims przekupstwem na dluzej zatrzymac w domu zeby jej pokazac wszystkie katy;)jak bedzie je poznawala to z czasem poczuje sie pewniej i bedziesz mogl wtedy zobaczyc gdzie jej lepiej ;-) moja Lata w upaly, jak juz wygrzala wszystkie dolki to trzmychala chlodzic sie do domu :mrgreen: w deszczowe i pochmurne dni tez woli sie wylegiwac w domu a poczatki byly trudne....
pozdr...

PostNapisane: 2007-07-05, 14:03
przez kreska
kreska napisał(a):ksera
chyba ksero :roll: ;-)
pozdr..

PostNapisane: 2007-07-05, 18:14
przez Kasia
tomy napisał(a):Jeżeli chodzi o to ze jest Aza bez rodowodu to jestem przekonany ze będzie ładniesjza i lepiej zbudowana od niejednego waszego rodowodowego psa!


Bardzo to miłe

PostNapisane: 2007-07-06, 13:11
przez tomy
Tak jak obiecałem dołączyłem zdjęcia Azy w "Nowej galerii".



A w tym temacie skany rodowodów rodziców Azy.
( niektórym to obiecałem )

PostNapisane: 2007-07-06, 14:42
przez Przemo
no tak fajnie. Tylko powiekszyc nie mozna i nie mozna przeczytac

PostNapisane: 2007-07-06, 14:47
przez tomy
to zapisz sobie na dysku i mozesz powiekszyc wtedy.

PostNapisane: 2007-07-06, 14:59
przez Zuzanda
tomy napisał(a):to zapisz sobie na dysku i mozesz powiekszyc wtedy.

niestety zdjęcie jat słabej jakości i przy powiększeniu NIC nie widać :evil: :evil:

PostNapisane: 2007-07-06, 15:00
przez kreska
dzieki za skany ;-)
tomy napisał(a):to zapisz sobie na dysku i mozesz powiekszyc wtedy.

zeczywiscie mozna powiekszyc ale nie mozna nic odczytac, przynajmniej ja nie moge a Ty Tomy :roll: :?:

PostNapisane: 2007-07-06, 15:16
przez kreska
Aza jest bardzo ladna :-D tylko zaloz jej galerie w innym dziale tam gdzie sa zdjecia psiakow ;-)
pozdr...

PostNapisane: 2007-07-06, 17:00
przez Aga-2
Ledwo się doszukałam zdjęć Azy. Bardzo ładna, wzorowo umaszczona suczka. I zdecydowanie wygląda na szczęśliwą. Mam wrażenie, że jeszcze wszystko będzie ok. Widziałam też rodowody rodziców, chociaż przeczytać rzeczywiście nie da się nic. Ciekawi mnie tylko jak tłumaczyli właściciele matki Azy, że sprzedają szczenięta bez metryki :?: Może się jeszcze dowiesz Tomy, co było nie tak z rodzicami, z jakich powodów nie zostali dopuszczeni do hodowli. Jeśli to był jakiś problem zdrowotny, to będziesz mógł ewentualnie zastosować jakieś środki profilaktyczne dla Azy. A może to było czyste zaniedbanie... Czasem przecież też tak sie zdarza.