Strona 3 z 4

Re: Siusianie:(

PostNapisane: 2009-04-10, 15:18
przez kerovynn
Esia też już tak długo nie trzyma, jak w ciągu dnia chce wyjść to siada przed drzwiami znacząco zerka to na nas to na drzwi :lol: . Wyjdzie, zrobi siusiu a potem pucha łapa do drzwi, żeby jej otworzyć, a jeśli drzwi nie są zakluczone to sama łapą klamkę naciska i wchodzi, tylko nigdy nie chce zamknąć za sobą :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: .
Kiedyś mieliśmy dość awaryjna sytuacje i musieliśmy ja zostawić samą w domu na 14 godzin :-( Nastawiłam się z góry na sprzątanie po powrocie, bo przecież trudno wymagać od psa żeby się męczył, a na dywanie rozłożyłam folię - bo paskudny do czyszczenia. Jak wróciliśmy to okazało się ze Esia załatwiła się dokładnie pośrodku foli. Wystarczyło tylko zwinąć ostrożnie i do śmietnika - takie bystre dziewczę :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Re: Siusianie:(

PostNapisane: 2010-05-13, 08:44
przez aZuzaa
Dziewczyny :) czy któraś mogła by mi opisać krok po kroku naukę sikania na gazetę? bo idzie nam opornie a może ja robie co nie tak :( maly upodobal sobie dywan w salonie jak toaletę.... AHA i jeszcze mam pytanko czym najlepiej myc plame po siuskach - chodzi o cos takiego co moze zniecheci psa do ponownego sikania w tym miejscu :) Pozdrawiam

Re: Siusianie:(

PostNapisane: 2010-05-13, 09:12
przez Anna Rozalska
U nas też się zdarzyło parę razy sikanie i q..... na dywanie. Wycierałam to płynem do dywanów. Najlepiej wychwycić moment np. po spaniu , jedzeniu i szybko przenieść małego na gazetę aby tam zrobił siku. Myślę, że po paru razach mały załapie , że tam trzeba się załatwiać. U nas podziałało i równo przez 6 tygodni kwarantanny dziennie zużywalismy tony gazet. Gdy zaczęliśmy wychodzić na dwór na początku robiliany 11 kursów co 2 godziny .
Na szczęscie mała od razu załapała o co chodzi ale zanam przypadki, że szczeniak na dworzu sie nie załatwiał i wszystko przynosił do domu. Życzę duzo wytrwałości bo bardzo się przyda gdzieś do 4 m-ca.

Re: Siusianie:(

PostNapisane: 2010-05-13, 09:44
przez aZuzaa
no to tak właśnie robie a on na gazecie piszczy a potem sie kladzie:(

Re: Siusianie:(

PostNapisane: 2010-05-13, 11:06
przez Anna Rozalska
Trudno niech piszczy a jak się kładzie to go znowu postaw i przynoś za kazdym razem na siusianie az załapie. Niestety z takim szczonkiem to gorzej jak z dzieckiem. Cierpliwości.

Re: Siusianie:(

PostNapisane: 2010-05-13, 11:17
przez aZuzaa
no wasnie jestesmy po kolejnej wpadce :) troszku ciezko jest mi nosic taka mala krowke ale walczymy :) akurat sama od rana z prawie dwuetnia corcia takze ubaw po pachy ;) bardzo dziekuje za wsparcie :)

Re: Siusianie:(

PostNapisane: 2010-05-13, 11:53
przez Busola
spróbuj taką już osiusianą gazetę wysuszyć i postawiać malucha na suchej osiusianej - poczuje swój mocz i powinien załapać.
a podkłady dla szczeniąt próbowaliście? w przeciwieństwie do gazet nie przecieka pod spód
jeśli macie balkon lub taras możecie spróbować tam uczyć malucha - będzie wiedział że w domu siusianie jest bee

Re: Siusianie:(

PostNapisane: 2010-05-13, 12:04
przez aZuzaa
mamy podklady wlasnie w roli gazety :) teraz probuje opcji pt; pancia pilnuje dywanu i ja tylko maly sie zasadza na siusiu to na rece i na gazety-podklady :) natomiast Elmo stosuje taktyke pt ; Dobra, ok pancia ja postoje na tych podkladach nawet poniucham je ale nic tego nie bedzie bo wasnie zglodnialem... - i biegnie do misek i udaje ze jest glodny :)

Aha jeszcze takie pytanko techniczne ; kiedys na 2-3 dni bralismy dla cory psa rodzicow do domu.... pies dorosly wiec nie sikal ale zanim Elmo sie zjawil wypucowaismy wszystkie podlogi i fugi zeby nie bylo i zeby terenu nie znaczyl ale nie wypralismy dywanu czy to moze byc powod tego ze tak go sobie upodobał :?:

Re: Siusianie:(

PostNapisane: 2010-05-13, 12:22
przez Barbel
możliwe to o dywanie..
U mnie pomógł "vanisz" do dywanów zmieszany z różowym domestosem - ale potem dywan ze 2 dni schnął powieszony na sznurze. Żadne "fachowe" odstraszacze nie pomagały. No nic - trochę sobie pobiegacie. Ja kursowałam tylko z 1 pietra na ogródek.

Re: Siusianie:(

PostNapisane: 2010-05-13, 12:43
przez aZuzaa
u nas kwarantanna caly czas a tak bym sobie z nim wyszla na dwor ale nic jeszcze sie nachodze :)

Re: Siusianie:(

PostNapisane: 2010-05-13, 13:20
przez anula
Zuza zwiń dywany na ten czas.

Re: Siusianie:(

PostNapisane: 2010-05-13, 15:13
przez Anna Rozalska
To dobry pomysł z tymi dywanami. Zwiń wszystkie zamin Ci sikami nie przejdą. Do upartego zanoś go w jedno miejsce aż się nauczy.

Re: Siusianie:(

PostNapisane: 2010-05-13, 15:50
przez misioooo
To chyba tylko Iris jakaś dziwna - od pierwszego dnia w nowym domku (dwa miesiące miała niecałe) piszczy jak chce coś załatwić i w domu nie robi. Jak sama zostawała czasami nie wytrzymywała (3-4h), ale generalnie teraz już czyścioch i te 4h samotności spokojnie przesypia :) Siusiu trochę częściej a kupkę po każdym posiłku robi jedną. Zawsze piszczy, szwenda się pod nogami, nie chce się bawić i siada koło drzwi. Ostatnio zaczęła zerkać na obrożę i smycz jak ma ochotę na spacerek czy toaletę :)

Re: Siusianie:(

PostNapisane: 2010-05-18, 18:22
przez aZuzaa
Dywany pozwijaliśmy bo vanish i domestos nie pomogły .... generalnie jest tak ze Elmo jak jesteśmy w domu sika kupcia tam gdzie trzeba a jak nas nie ma to owszem na maty ale również gdzie popadnie wczoraj np w kupie sie wytarzał i nie wiem jak go czystości nauczyć kiedy nas nie ma?

Re: Siusianie:(

PostNapisane: 2010-05-18, 18:43
przez Majszczur
aZuzaa napisał(a): nie wiem jak go czystości nauczyć kiedy nas nie ma?
Zuza jak masz możliwość ogranicz mu pole rażenia czyli powierzchnię jaką mógłby "podpisać" ;-) .
Ja zamontowałam między salonem, a przedpokojem z kuchnią barierki (takie jak dla dzieci). Jak mam małą na oku i mogę reagować natychmiast bramka jest otwarta. Jak muszę np kąpać dzieciaki, przymykam bramkę i Granda leje albo na matę albo blisko maty na terakotę. Jest u nas od niedzieli i już kuma o co chodzi. Oczywiście w ferworze zabawy zdarza się jej pomylić miejsca i biegnie gdzie bliżej. Jedną matę zabrałam ze sobą do hodowli i jeszcze tam pierwszy raz umoczyłam w siuśkach Grandy. Wprawdzie ją poszarpała w nocy na strzępy, ale zdążyła wcześniej centralnie nasikać.
My mamy maty ludzkie (dla przewlekle chorych i starszych osób) zdecydowanie tańsze niż te stricte dla szczeniąt, a zasada ta sama (chłonna mielona celuloza i folia pod spodem).

Re: Siusianie:(

PostNapisane: 2010-05-18, 19:01
przez aZuzaa
my tez mamy barierki , także przedpokój jest jego... a gdzie można te maty ludzkie nabyc? elmo jak wie ze ktos jest w domu i nie daj Boze wyjde na balkon zapalic a on zostanie w salonie to jest wycie po maksie i kopanie tunelu w szybie od balkonu... takze zamykanie go ja jesteśmy w domu to masakra... a może macie jakiś sposób na zlikwidowanie tego szczonkowego zapachu w mieszkaniu ?

Re: Siusianie:(

PostNapisane: 2010-05-18, 20:28
przez Majszczur
aZuzaa napisał(a):a gdzie można te maty ludzkie nabyc?
w każdej aptece powinny być, ale ja kupowałam na allegro w paczkach po 30szt.

Re: Siusianie:(

PostNapisane: 2010-05-18, 21:47
przez Cefreud
z mojego doświadczenia wynika,że maty utrudniają naukę załatwiania potrzeb poza domem.Walle wracał ze spaceru i...pędem na matę

Re: Siusianie:(

PostNapisane: 2010-05-18, 21:53
przez aZuzaa
Cefreud napisał(a): maty utrudniają naukę załatwiania potrzeb poza domem.
No to jakie inne rozwiazanie ?

Re: Siusianie:(

PostNapisane: 2010-05-18, 22:25
przez Majszczur
Mata to zwyczajny tylko bardziej higieniczny zamiennik gazetki, a gazetka z powodzeniem zdaje egzamin od wieków...

Jak inaczej przetrwać okres kwarantanny i "akcentować" miejsce siusiania?
U mnie gazetki zawsze działały.
Kładę matę/gazetki tuż przy drzwiach wyjściowych i potem to tylko kwestia "przeniesienia akcentu" za drzwi...