asia78 napisał(a):...Może pudel powinien pozostawać na smyczy i ograniczać mu swobodę za przejaw agresji?[/i]
Wiesz Asiu - może i tego warto spróbować.
Każde rozwiązanie problemu jest dobre byle przyniosło oczekiwany skutek.
Pudelek usiłuje podporządkować sobie Berna zawczasu, bo czuje, że niebawem już mu się to nie uda.
Poza tym upatrywałabym źródla problemu w pierwszych waszych kontaktach.
Właściciele pudelka najprawdopodobniej nie potrafili się oprzeć urokowi Bernusia i głaskali go, przytulali i bawili w obecności swojego pudelka. Stąd w pudelku agresja, bo poczuł że jego pozycja jest zagrożona.
Ta jego agresja to przejaw zazdrości.
Dawno, dawno temu ja popełniłam taki błąd; koleżanka dostała małego szczeniaczka szpica; no wiecie taka malutka słodziutka biała kuleczka. Spotkałam ją na podwórku jak byłam ze swoim psem na spacerze; podeszłam do niej, kucnęłam i zaczęłam głaskać szczeniaczka; mój pies najpierw z całych sił próbował się wcisnąć między mnie a szczeniaczka, a ponieważ szczeniaczek też gramolił się mi na kolana to go capnął w kark; powiedziałam fe i odsunełam mojego psa.
Wiecie jaka była reakcja ?; mój pies się odwrócił i poszedł sam do domu; ja biegłam za nim i go wołałam, ale on nie słuchał, nawet się nie obejrzał, wrócił do domu.
Przez ponad tydzień czasu zupełnie mnie ignorował; nie istniałam dla niego; znakomicie udawał że mnie nie widzi i nie słyszy.
JUŻ NIGDY W ŻYCIU NIE POPEŁNIŁAM TEGO BŁĘDU A wracając do tematu - Trudno jest radzić nie widząc konkretnej sytuacji na własne oczy - to prawda.
Aczkolwiek z dużą dozą prawdopieństwa przypuszczam, że pudelek zapięty na smyczy, będzie się zachowywał jak "burek na łańcuchu"; tzn będzie z jeszcze większą zajadłością rzucał się do Berna.
To jest taki typ. Bardzo często można zaobserwować psy (zwłaszcza małe), które jak są zapięte na smyczy to rzucają się z istną furią do każdego psa nie bacząc na jego gabaryty. A wystarczy je wówczas spuścić ze smyczy to ta ich "odwaga" pryska jak bańka mydlana.
Jednak niewiątpliwie najgorsze byłoby chyba pozostawienie sytuacji samej sobie.
Szkolenie polecam; ze względu na kształtowanie w Bernie prawidłowych zachowań i relacji z innymi psami.
Powodzenia Aniu