Strach a nieufność do obcych

[meggy]

Nie uwazam by to co napisalam bylo pastwieniem sie nad dzieckiem
nie chdzi o to ze ma nie wystawiac saby!!!!!!!! chodzi o to by nauczyla sie obiektywnych ocen -dzieci nie sa z papieru ! sama mam dwoje i jedno w podobnym wieku !!!!!!!!!wiem jak trudno dotrzec jak na cos sie uprze! i rodzice dla swietego spokoju spelniaja zachcianki dziecka.

[Ewa z Dżoszem]

Nie będę Natalia polemizować. Napiszę tylko, że chcieć a móc, to zupełnie różne sprawy.

Zapewne macie jakieś swoje racje, dla których dyskusja przybrałą taką formę.
Z mojego punktu widzenia jednak formę nie do przyjęcia.

[meggy]

Pewnie lepiej niech wszyscy z niej kpia i smieja sie po katach .

[Ewa z Dżoszem]

Dlaczego uważasz, że będą się śmiać?

Sama wiesz, jak się wchodzi na wystawę. Hałas, szczęk klatek transportowych, mnóstwo ludzi, psów, zapachów.
Potem trzeba jeszcze wyjść na ring. I się zaaprezentować.

Każdy członek ZK ma prawo zgłosić psa na wystawę. I każdy ma prawo wyjść z psem na ring.
Nie mnie oceniać czy decyzja wystawcy jest słuszna czy nie. On po prostu ma takie prawo.

[meggy]

mowie o tym co dzieje sie w tym watku ,czesc osob czytalo wypowiedzi kaji na innych forach sporo ludzi widzialo sabe! moze ja wystawiac to swietna zabawa mowimy o ROZMNAZANIU !

[Hekate]

Zastanawia mnie jedno, wiem że każdy "członek ZK ma prawo zgłosić psa na wystawe", tylko po co ciągnąć tam sunie która jest nieufna do obcych, przecież tam będą właśnie te tłumy ludzi, hałasy, to dla niej będzie tylko jeden wielki stres a i sędzi będzie ją chciał dokładnie obejrzeć, obmacać

[Kaja z Sabą]

Ale ona nie ma na wystawie podkulonego ogona, nie dyszy.
Merda ogonkiem i zapoznaje się z inymi psami.
Teraz zresztą jej charakter się nieco poprawił

[Drixon]

cały problem skupia się na tym ze Saba nadaje się tylko na wystawy - nie do rodzenia Berneńczyków! nie tylko Kaja ma to zrozumieć ale przede wszystkim JEJ Rodzice! moja córka tez by chciała by Drix miał 'syna' - no i ma 'prawie' synka to chyba prostsze

[Ewa z Dżoszem]

cały problem skupia się na tym ze Saba nadaje się tylko na wystawy - nie do rodzenia Berneńczyków!

Przecież każda profesjonalna umowa kupna-sprzedaży psa zawiera klauzulę o tym, że nie wolno rozmnażać zwierząt bez uprawnień hodowlanych.

Wspominana wcześniej Ewelina zawarła w umowie nakaz co do postępowania właścicieli z psem, który nie może być rozmnażany.

Czasem takie doświadczenie jakim jest stres wystawowy uświadamia potencjalnym hodowcom, że być może powinni przemyśleć swoje plany na nowo.

[Kaja z Sabą]

Ale ja nie zamierzam rozmnażać bez uprawnień
Jeżeli uda nam się zrobić suczke hodowlaną, to pomyślimy o hodowli!!

[Drixon]

Czasem takie doświadczenie jakim jest stres wystawowy uświadamia potencjalnym hodowcom, że być może powinni przemyśleć swoje plany na nowo.

oby

[Ewa z Dżoszem]

No to o co Kajusiu ta cała historia, której jesteś w pewnym sensie bohaterką?

Pozdrawiam Cię dziecko serdecznie.

[Ania Gd]

a propo lękliwości, a raczej paniki, zastanawia mnie czy szczeniak może przejąć zachowanie lękliwe, typu panika na odgłos strzałów od psa z którym będzie się wychowywał?

TAK, TAK, TAK, ......... po stokroć TAK.

[meggy]

syzyfowa praca

[Tess]

Zgadzam się z Ewą w 150%. Kaja jest jeszcze bardzo młodą osobą i my - dorosli powinniśmy rozmawiać z Nią tak, jak rozmawiamy z własnymi dziećmi. Ma prawo do marzeń, jak widzę ma też sporo zdrowego rozsądku. Tu i tak wiekszość zależy od rodziców Kai. Nie traktujmy dzieci jak przeciwników w dyskusji. Bo jak wiadomo w tym wieku taki sposób postepowania może wywołać tylko bunt i tyle. Ja osobiście ubolewam, że mój Czoper nie ma papierów, Jest zdrowym 7- letnim bernem, o prawidłowej budowie i umaszczeniu. W wieloletniej pracy z dziećmi udowodnił też swoje predyspozycje psychiczne. I co? I nic. Ni ma rodowodu, nie ma uprawnień, nie będzie dzieci. Z Milą jeszcze nie widaomo jak będzie. Kocha wszystkich i wszystko, jest zrównoważona, słodka, śliczna, stawy ( chyba) w porządku - prześwietlenie w lutym, ale profesor mówił, że jest ok. Ale czy jest tak dobrą eksterierowo sunią, żeby robić hodowlankę? Nie wiem. Zobaczymy, co powiedzą sędziowie. I z postów Kai wnioskuję, że ona też chce oprzeć się na opinii sędziów. Czy nie jest to rozsądne? My przecież nie znamy tej suni i nie nam to oceniać.

[Kaja z Sabą]

Też tak uważm. Jeżeli sędziowie bardzo skrytykują nie będę na siłe jej rozmnażać.
Ale jeżeli sędzią bardzo się spodoba i zda testy 5/5 to będę myśleć nad hodowlą.

[Ania Gd]

Ale ja nie zamierzam rozmnażać bez uprawnień
Jeżeli uda nam się zrobić suczke hodowlaną, to pomyślimy o hodowli!!

Kaju - BRAWO !!!!
to co napisałaś to i tak baaaardzo wiele jak na 11-letnią dziewczynkę.
Wielu dorosłym życzyłabym takiego poziomu "świadomości hodowlanej i odpowiedzialności"

Marzenia 11-letniej dziewczynki to piękna sprawa ......... ehhhhhh

Pracuj z Twoją Sabą; ćwicz z nią wystawianie; trenuj; zgłaszaj ją i jeździj na wystawy;
a może wystartujesz w konkurencji "Młody Prezenter" ? Spróbuj Kaju.
Chciałabym Cię zobaczyć na ringu z Sabą;
wstawiaj nam tutaj proszę fotki i informacje o Waszych osiągnięciach;
sprawisz mi tym ogromną przyjemność;
zrób Sabie prześwietlenia;
przygotuj ją do psychotestów; i pójdź na testy.

A kiedy już to wszystko zrobisz, i będziesz gotowa do rozpoczęcia hodowli
to proszę skontaktuj się ze mną. Mam dla Ciebie Kaju niespodziankę.

Będziesz miała swoją hodowlę Kaju - bo jesteś tego warta !

[Kaja z Sabą]

Ale to było złośliwe, czy naprawde pani tak myśli??

[Ania Gd]

Naprawdę tak myślę.
Poważnie.

Przez myśl mi nie przeszło, że możesz to odebrać jako złośliwość.

[Kaja z Sabą]

Dziękuję
Większość ludzi jest tu nie miła, więc tak pomyślałam.