Strach a nieufność do obcych

Jeśli masz problem ze swoim podopiecznym spróbuj poradzić się bardziej doświadczonych forumowiczów:)

Moderator: MartaD

Re: Strach a nieufność do obcych

Postprzez Natalia i Galwin » 2008-12-13, 09:48

Trochę dziwię się Anuta, że właśnie tak podchodzisz do tej decyzji... Pozostawić fachowcom tę decyzję.. No i jasne - pojawia się znowu to samo : testy psychiczne, 3 wystawy, rtg i mamy hodowlę - no przecież fachowcy uznali, że ta sunia może być hodowlaną, skoro dali jej uprawnienia (przepraszam, nie wiem na ilu wystawach była Saba, moze więcej niż na trzech - a propos, jak się zachowywał na tych wystawach :?: )?
Jak dla mnie jasne jest to, że Kaja ma problem z Sabą - sama to napisała na tym forum. Skoro ma problem, po jakiego diabła narażać tą sunię na stres związany z kryciem i odchowaniem szczeniaków :?: Przecież przede wszystkim powinniśmy myśleć o tym co jest dobre dla niej :!:
Kaju jesteś bardzo młodą osobą i wiem, że za kilka lat jeżeli nie zmienisz zainteresowań będziesz doskonale znała się na rasie i będziesz miała wspaniałą, ambitną hodowlę. Na dzień dzisiejszy wydaje mi się, że decyzję o hodowli podjęli rodzice Kaji .Kaju pomyśl - ciąża to ryzyko, nie wiesz czy podczas porodu nie stracisz swojej ukochanej Sabci z którą tak dużo starasz sie osiągnąć.
Avatar użytkownika
Natalia i Galwin
 
Posty: 4226
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-27, 22:27
psy: Galwin (*)

Re: Strach a nieufność do obcych

Postprzez Anuta » 2008-12-13, 10:20

Natalio, swietnie, że zauważyłaś, że Kaja jest młodą, ciekawską osobą i bardzo dobrze, że już ma hobby, że interesuje się berneńczykami. Kolejny raz pozwolę sobie powtórzyć: im więcej ludzi pokocha Berneńczyki, tym świat będzie lepszy, bardziej wrażliwy na potrzeby naszych braci mniejszych. Doceniam czas i pracę Kaji poświęcone Sabie. Założenie, a tym bardziej prowadzenie hodowli, to obciążenie (równiez finansowe), zbyt duże na dziewczynkę 12 letnią (z resztą niezgodne z przepisami), więc rodzice Kaji muszą ewentualnie wziąć je na siebie.
Myślę, że hodowla to marzenie Kaji, ale długa drogą przed nią i nie mam zamiaru zamykać ( i nie mam takiego prawa, z resztą forumowicze też nie mają) jej przed ambitną dziewczynką. Uważam, że bardzo dobrze, że postanowiła sprobować zgodnie z zasadami sztuki, a nie na skróty.
Kaju, potraktuj proszę naszą dyskusję jako kolejne doświadczenie w drodze do doskonałości. :lol:
Avatar użytkownika
Anuta
 
Posty: 1370
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-29, 15:45
Lokalizacja: Warszawa
psy: Astra(*), Nora(*) i Indi(*), Jumper, KeyRa

Re: Strach a nieufność do obcych

Postprzez Natalia i Galwin » 2008-12-13, 10:31

Anuta napisał(a): im więcej ludzi pokocha Berneńczyki, tym świat będzie lepszy, bardziej wrażliwy na potrzeby naszych braci mniejszych.


Ale czy to jest dobre dla rasy :?: Nie sądzę...
Avatar użytkownika
Natalia i Galwin
 
Posty: 4226
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-27, 22:27
psy: Galwin (*)

Re: Strach a nieufność do obcych

Postprzez Barbel » 2008-12-13, 10:41

No to teraz będzie totalny off - ale znow mi sie skojarzylo...
Popularność nigdy się nie przysłużyła żadnej rasie - dlaczego?
No niestety - póki dzieci w szkole będą się uczyły o pantofelku i amebie, a nie i psie i kocie to - raczej sie nic nie zmieni....bo grupowo wszystkich dorosłych nie zmienimy.....
Avatar użytkownika
Barbel
Moderator
 
Posty: 5195
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 17:31
Lokalizacja: Śląsk
psy: Barnaba (*),

Re: Strach a nieufność do obcych

Postprzez Cefreud » 2008-12-13, 11:22

wiesz Anuta, jako osoba z której hodowli pochodzi Saba,powinnaś tym bardziej jako"autorytet" namawiac Kaję,do tego,zeby za hodowle wzieła się za kilka lat i może nie koniecznie z tym psem którego teraz ma.Rozmnażane powinny być psy wybitne-pod względem charakteru,eksterieru i charakteru.
Hodowanie to polepszanie a Ty swoją postawa namawiasz ją do produkcji....
Nikt nie broni dziewczynie za pare lat założyć hodowli,gdy pogłębi wiedze o rasie sama dojdzie do wniosku, czy taką sucz warto rozmnażać , czy nie.Teraz otwierasz jej furtkę do....pseudohodowli lub jak wolisz rozmnażalni.
Avatar użytkownika
Cefreud
 
Posty: 10797
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:36
psy: CeFreud (*),Wall-e i Kubuś-sz koty,Pimki(*)

Re: Strach a nieufność do obcych

Postprzez AT » 2008-12-13, 11:34

Cefreud napisał(a):Hodowanie to polepszanie a Ty swoją postawa namawiasz ją do produkcji....
Nikt nie broni dziewczynie za pare lat założyć hodowli,gdy pogłębi wiedze o rasie sama dojdzie do wniosku, czy taką sucz warto rozmnażać , czy nie.Teraz otwierasz jej furtkę do....pseudohodowli lub jak wolisz rozmnażalni.

nic dodać nic ująć
Roxanka napisał(a):Ja tak powiem. Roxa nie jest rozmnażana ponieważ właśnie ma słabą psychikę. A wystawy zaliczyła 4 wszystkie z oceną doskonałą, w tym nawet ZMł mamy na koncie. Stawy ma w porządku, głaskać się daje, nawet to bardzo lubi, w zasadzie spełniła kryteria hodowlane. Ale ja znam jej słabości i uważam, że nie powinna być rozmnażana.
A strach jest cechą dziedziczną i jest niestety czasami bardzo uciążliwy w życiu, w przeciwieństwie do niektórych wad nie mających wpływu na życie psiaka i jego właścicieli /przebielenia, wada zgryzu/.

Jak dla mnie tylko ludzie z takim podejściem powinni myśleć o hodowli, umiejący trzeźwo i krytycznie spojrzeć na swojego psa (na marginesie bardzo pięknego i na pewno ,,kuszącego" do tego aby go rozmnożyć)
Avatar użytkownika
AT
 
Posty: 3552
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-04-25, 01:04
psy: Mufka (*)

Re: Strach a nieufność do obcych

Postprzez Busola » 2008-12-13, 12:57

Anuta napisał(a):Pies ludzi towarzyskich, często przyjmująsych gości zazwyczaj jest przymilny i odwrotnie pies ludzi pozostających na uboczu stroni od ludzi. I nie zależy to od genów, wrodzonych skłonnosci lecz jest skutkiem zachowania i wychowania. I żadne z przytoczonych zachowań psa nie jest naganne.


Anuta, ręce mi opadły :shock:
nie bardzo wiem jak to skomentwać, AT napisała wystarczająco zrozumiale, przynajmniej dla mnie.
Zamiast soczystego komentarza wstawiam wycinki ze wzorca rasy

Usposobienie i charakter: pewny, uważny, czujny i odważny w codziennych sytuacjach, łagodny i oddany w stosunku do zaufanych osób, pewny siebie i przyjazny w stosunku do nieznajomych; średni temperament, łatwy do ułożenia

Wady: Każde odstępstwo od wzorca należy traktować jako wadę. Jej ocena powinna być proporcjonalna do stopnia tego odstępstwa
m.in
- niepewny charakter
- delikatny kościec

Wady wykluczające:
- agresywność, lękliwość, wyraĽna płochliwość

Psy, które wykazują nienormalne zachowania, lub zachowania zaburzone, muszą zostać zdyskwalifikowane


Z jakiegoś powodu ktoś we wzorcu umieścił takie wymagania, a podważanie opinii fachowców na całym swiecie twierdząc że lękliwość, czy płochliwość, czy tez agresja to cechy nabyte jest moim zdaniem nie tylko zuchwałe ale i głupie.
Ostatnio edytowano 2008-12-13, 19:31 przez Busola, łącznie edytowano 1 raz
Busola
 
Ostrzeżeń: 0

Re: Strach a nieufność do obcych

Postprzez Roxanka » 2008-12-13, 13:32

Hekate napisał(a):a propo lękliwości, a raczej paniki, zastanawia mnie czy szczeniak może przejąć zachowanie lękliwe, typu panika na odgłos strzałów od psa z którym będzie się wychowywał?


O tym już kiedyś pisałam. Tak właśnie było z Roxą. Jak była mała żadnych strzałów ani burzy się nie bała. W czasie burzy biegała na działce i wcale nie miała ochoty przychodzić do domu.
Kilka razy zdarzyło się, że w czasie zabawy z koleżanką z działki gdzieś strzelili i tamta sunia uciekła do domu. Roxa została na drodze zdziwiona, a ja nie pomyślałam żeby ją w tym momencie zagadać. Za którymś razem Roxa też po strzale pobiegła do domu. Potem kiedy dołączyła do nas terierka moich dzieciaków, która też panicznie boi się strzałow i burzy zaczęły uciekać obie. Tak właśnie Roxa nauczyła się od koleżanek, że po strzale trzeba uciekać.
W sylwestra wychodzi z nami na balkon, wygląda przez okno, ale na spacer wyjść nie chce, a jak jesteśmy na spacerze i gdzieś strzelą, to może nie w panice, ale na wszelki wypadek kieruje się do domu.
Avatar użytkownika
Roxanka
 
Posty: 2938
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-10-01, 23:25
Lokalizacja: Warszawa
psy: TUNDRA Maltabar [']

Re: Strach a nieufność do obcych

Postprzez Roxanka » 2008-12-13, 13:57

Wiesz mruczanka pewnie że niektóre strachy można oswoić, ale ja uważam, że pies tak reagujący ma właśnie dość słabą psychikę. Miałam kiedyś jako dziecko sunię w typie ONka i pamiętam jak w czasie zabawy nie raz dostała piłką aż zapiszczała, ale dalej grała z nami w piłkę. Zdarzyło się też, że przycięliśmy jej łapę drzwiami, ale nigdy nie cofała się przed nimi.
Natomiast Roxa jak była mała dostała właśnie piłką kopniętą przez kolegę syna. Od tamtej pory na widok dużej piłki uciekała. Owszem oswoiliśmy ją i bawi się piłką, ale tylko do momentu kiedy nie zaczniemy jej kopać między sobą. Jak idziemy na spacer i chłopcy na osiedlu kopią piłkę, to obchodzi ich szerokim łukiem. Jakiś strach jednak pozostał.
To jest właśnie to, o czym gdzieś pisała Jola. Pies ODWAŻNY nawet po przejściach jak trafi w dobre ręce szybko wraca do formy i po strachach nie zostaje ślad, pies o słabe psychice długo jeszcze się boi, a często nigdy CAŁKIEM nie pozbywa się lęku.
Avatar użytkownika
Roxanka
 
Posty: 2938
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-10-01, 23:25
Lokalizacja: Warszawa
psy: TUNDRA Maltabar [']

Re: Strach a nieufność do obcych

Postprzez Ewa z Dżoszem » 2008-12-13, 14:47

Cefreud napisał(a):wiesz Anuta, jako osoba z której hodowli pochodzi Saba,powinnaś tym bardziej jako"autorytet" namawiac Kaję,do tego,zeby za hodowle wzieła się za kilka lat i może nie koniecznie z tym psem którego teraz ma.Rozmnażane powinny być psy wybitne-pod względem charakteru,eksterieru i charakteru.
Hodowanie to polepszanie a Ty swoją postawa namawiasz ją do produkcji....
Nikt nie broni dziewczynie za pare lat założyć hodowli,gdy pogłębi wiedze o rasie sama dojdzie do wniosku, czy taką sucz warto rozmnażać , czy nie.Teraz otwierasz jej furtkę do....pseudohodowli lub jak wolisz rozmnażalni.


Z tego co tutaj wyczytałam rozumiem, że 11-letnia dziewczynka o imieniu Kaja, której rodzice są posiadaczami suczki o imieniu Saba, rasy berneński pies pasterski, marzy o założeniu hodowli.
Kaja dzieli się z forumowiczami swoimi problemami związanymi z charakterem suni, w innym forum pisze, że będzie miała hodowlę.
Ma również zamiar pojawić się z sunią na wystawach, co pozwoli, po zaliczeniu testów psychicznych praz wykonaniu wymaganych badań rtg nabyć uprawnienia hodowlane.

Marzenia 11-letniego dziecka nie są niczym złym. Wystawianie suczek posiadających rodowód też nie jest ścigane przez prawo. Pozwólmy budowę suczki, jej zachowanie i ewentualną przydatność do celów hodowlanych ocenić uprawnionym do tego osobom (sędziowie w ringu, sędzia prób, lekarz radiolog)i ewentualnie obecnym na wystawie innym fachowcom, o ile wystawca sobie tego zażyczy i ktoś życzliwy a obiektywny podzieli się swoją opinią.

Marzenia i dążenia w określonym kierunku nie potrzebują niczyjego namaszczenia ani błogosławieństwa.
Jedno z moich dzieci jest w zbliżonym wieku. W każdej pracy pisemnej (na temat zainteresowań) pisała kiedyś: mam psa... , a teraz pisze: mam dwa psy rasy ..... Pisze też o swoich marzeniach i dązeniach. Co poawda nie na forum a w zeszycie ale poziom wypowiedzi bardzo emocjonalny, nacechowany miłością do zwierzaków i dużo tam o planach na przyszłość. Jej planach.
Dodam, że treści owych wypracowań nie konsultuje za mną. ;-)

Nie podcinajcie Kai skrzydełek, bardzo proszę....
Avatar użytkownika
Ewa z Dżoszem
 
Posty: 406
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-12-19, 22:23
Lokalizacja: Lublin

Re: Strach a nieufność do obcych

Postprzez Anuta » 2008-12-13, 17:00

Dzięki Ewo, właśnie TO chciałam w swoim poprzednim poście.
Avatar użytkownika
Anuta
 
Posty: 1370
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-29, 15:45
Lokalizacja: Warszawa
psy: Astra(*), Nora(*) i Indi(*), Jumper, KeyRa

Re: Strach a nieufność do obcych

Postprzez Cefreud » 2008-12-13, 17:28

Wiesz Ewo, to trochę tak, jakby właściciele nakollanikia od Eweliny(tego z wadą zgryzu), mieli 11 letnie dziecko,które chciało by zrobić z niego repro a Ewelina na forum sama by go do tego nakłaniała.
Marzyc piękna rzecz!, ale skoro tyle piszemy o edukacji od najmłodszych to co mamy poklepać dziewcze,powiedziec,ze testy to pryszcz,podac namiary na weta,który w razie w zrobi dobre zdjecia a potem zachwycać się maluszkami w dziale obecnie szczenieta są?
Sorry,ale na mnie nie liczcie...
Avatar użytkownika
Cefreud
 
Posty: 10797
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:36
psy: CeFreud (*),Wall-e i Kubuś-sz koty,Pimki(*)

Re: Strach a nieufność do obcych

Postprzez Cefreud » 2008-12-13, 17:30

aaa Matysia strasznie chciała by mieć szczeniaczki po Yodzie.Ma zastrzeżone w umowie nie do hodowli.
Czy powinnam zrealizować jej marzenia?
Avatar użytkownika
Cefreud
 
Posty: 10797
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:36
psy: CeFreud (*),Wall-e i Kubuś-sz koty,Pimki(*)

Re: Strach a nieufność do obcych

Postprzez Zuzanda » 2008-12-13, 17:53

Cefreud napisał(a):aaa Matysia strasznie chciała by mieć szczeniaczki po Yodzie.Ma zastrzeżone w umowie nie do hodowli.
Czy powinnam zrealizować jej marzenia?

:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Jasne najlepiej z Freudem i obie sie spełnicie 8-) 8-)
Zuzanda
 
Posty: 3247
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 20:46
Lokalizacja: Błonie koło Warszawy
psy: Laponia ,Tomek(*) ,Bleki
Hodowla: Black Velvet

Re: Strach a nieufność do obcych

Postprzez Barbel » 2008-12-13, 19:21

Zdaje się , że u wiekszości ludzi pokutuje ciągle mit bajkowy - jak szczęśliwy koniec bajki, to - krolewicz, królewna i królewiątka - tak samo z wszelkimi tv-owskimi opowieściami (patrz "Beetowen" "Dalmatyńczyki" ) czyli żeby było ślicznie muszą być szczeniaki :evil:
Ostatnio zakupiłam książeczkę dla dzieci - fajna , kolorowa, o psiaku przygarniętym ze schroniska, byly opowieści o tym, że właściciele wzieli go na szkolenie, ze nie mogl być wyprowadzany przez dzieci(bo duuży), o tym jak zachowywal się wobec innych psów - czyli calkiem fajne czytadelko dla moich przedszkolaków. Zrezygnowalam z czytania go dzieciom - jako ostatni rozdzial - Kaktus znalazl swą ksiezniczke i oczywiście mieli dzieci... :evil:
"Kaktus dobry pies" - B. Gawryluk
Avatar użytkownika
Barbel
Moderator
 
Posty: 5195
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 17:31
Lokalizacja: Śląsk
psy: Barnaba (*),

Re: Strach a nieufność do obcych

Postprzez Hekate » 2008-12-13, 20:47

Roxanka napisał(a):
Hekate napisał(a):a propo lękliwości, a raczej paniki, zastanawia mnie czy szczeniak może przejąć zachowanie lękliwe, typu panika na odgłos strzałów od psa z którym będzie się wychowywał?


O tym już kiedyś pisałam. Tak właśnie było z Roxą. Jak była mała żadnych strzałów ani burzy się nie bała. W czasie burzy biegała na działce i wcale nie miała ochoty przychodzić do domu.
Kilka razy zdarzyło się, że w czasie zabawy z koleżanką z działki gdzieś strzelili i tamta sunia uciekła do domu. Roxa została na drodze zdziwiona, a ja nie pomyślałam żeby ją w tym momencie zagadać. Za którymś razem Roxa też po strzale pobiegła do domu. Potem kiedy dołączyła do nas terierka moich dzieciaków, która też panicznie boi się strzałow i burzy zaczęły uciekać obie. Tak właśnie Roxa nauczyła się od koleżanek, że po strzale trzeba uciekać.
W sylwestra wychodzi z nami na balkon, wygląda przez okno, ale na spacer wyjść nie chce, a jak jesteśmy na spacerze i gdzieś strzelą, to może nie w panice, ale na wszelki wypadek kieruje się do domu.


no właśnie tego się obawiałam, bo jak psy przechwytują zachowanie opiekuna, to tym bardziej po swoim psim towrzyszu malec może :-/ cały czas marzy mi się dwupak, będe musiała chyba znaczną uwage przyjąć na odwage malca, a właściwie jego rodziców :->
Hekate
 
Posty: 7153
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-12-26, 01:56

Re: Strach a nieufność do obcych

Postprzez meggy » 2008-12-13, 20:52

Nie do konca to prawda , niunia boi sie burzy a byla pierwsza ,Adelka i Ben nie .Jak zaczyna grzmiec niunia wstaje i idze do domu ,reszta sie rusza jak zaczyna mocno lac ,koko czasami znosze bo jak przysnie to nawet nie zauwazy :-P ze pada,ale ruda ma cos z garkiem ;-)
Avatar użytkownika
meggy
 
Posty: 9039
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-05-10, 11:22
Lokalizacja: Tuszyn.k.LODZI
Hodowla: FCI " Majowy Skarbiec "

Re: Strach a nieufność do obcych

Postprzez Ewa z Dżoszem » 2008-12-13, 20:58

Cefreud napisał(a):Wiesz Ewo, to trochę tak, jakby właściciele nakollanikia od Eweliny(tego z wadą zgryzu), mieli 11 letnie dziecko,które chciało by zrobić z niego repro a Ewelina na forum sama by go do tego nakłaniała.
Marzyc piękna rzecz!, ale skoro tyle piszemy o edukacji od najmłodszych to co mamy poklepać dziewcze,powiedziec,ze testy to pryszcz,podac namiary na weta,który w razie w zrobi dobre zdjecia a potem zachwycać się maluszkami w dziale obecnie szczenieta są?
Sorry,ale na mnie nie liczcie...


Ale przecież Anuta napisała, że wcale nie to miała na myśli.
Co to znaczy, że jedenastoletnie dziecko chce z jakiegoś psa zrobić repro lub sukę hodowlaną?
Moja Magda chce hodować i rotki i dobermany. Chce byą aktorką, tancerką i tłumaczem przysięgłym.
Co z tego?
Ano nic.

Gdyby ktoś tak potraktował moje dziecko z piątej lub szóstej klasy szkoły podstawowej, to bym była mocno rozczarowana poziomem dyskusji.
Wyobraź sobie, że Twoje dziecko snuje takie plany i ogłasza je tutaj publicznie, hodowczyni, od której pies został kupiony życzliwie włącza się do dyskusji, a całą reszta beszta i się pastwi.
Fajnie, co?

Cytat:
Kajusiu nie gniewaj sie ale Saba swoja budowa przypomina suczke najwyzej z klasy mlodziezy-a nie dorodna suke bernenczyka ,co nie znaczy ze nie jest sliczna ,kochana i madra wystarczy ze porownasz ja z siostra miotna gdzie lamia to przepraszam kawal fjnej babki -przepraszam za szczerosc]
:[/quote ale czasami tak trzeba

To mniej dorodnych nie można wystawiać. A możę szanowne forum będzie opiniować co można, a czego nie?
Do tej pory wydawało mi się, że każdy ma prawo do profesjonalnej sędziowskiej oceny psa rodowodowego.

quote="Cefreud"]na mokrych zdjęciach widać super kościec tej przyszłej suki hodowlanej :evil

Po co się tak pastwić nad dzieckiem?
Ostatnio edytowano 2008-12-13, 21:07 przez Ewa z Dżoszem, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Ewa z Dżoszem
 
Posty: 406
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-12-19, 22:23
Lokalizacja: Lublin

Re: Strach a nieufność do obcych

Postprzez Natalia i Galwin » 2008-12-13, 21:03

Ewo wszystko się zgadza - tylko problem jest w tym, że rodzice Kaji bardzo chcą szczeniaków po Sabie.
Avatar użytkownika
Natalia i Galwin
 
Posty: 4226
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-27, 22:27
psy: Galwin (*)

Re: Strach a nieufność do obcych

Postprzez Cefreud » 2008-12-13, 21:07

świata nie zmienię,ael mogę zmienić osoby.Zaczęłam od mojej córki.Myślę,ze na temat rodowodu i hodowli wie już dużo.Zniechęciła się do hodowli? Trudno.Może z czasem do tego dorośnie...
Avatar użytkownika
Cefreud
 
Posty: 10797
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:36
psy: CeFreud (*),Wall-e i Kubuś-sz koty,Pimki(*)

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Problemy wychowawcze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości