Strach a nieufność do obcych

Jeśli masz problem ze swoim podopiecznym spróbuj poradzić się bardziej doświadczonych forumowiczów:)

Moderator: MartaD

Re: Strach a nieufność do obcych

Postprzez Aga-2 » 2008-12-12, 15:34

Kaja z Sabą napisał(a): Ich tatą był Gaston.

Jak to: BYŁ :?: Chyba: JEST :!:
Aga-2
Moderator
 
Posty: 6352
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-26, 10:37
Lokalizacja: Kraków/okolica

Re: Strach a nieufność do obcych

Postprzez Kaja z Sabą » 2008-12-12, 15:52

Jest :mrgreen:
Avatar użytkownika
Kaja z Sabą
 
Posty: 626
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-09-22, 13:33
Lokalizacja: Śląsk..
psy: Saba (Aninbernus ETIUDA) (*)

Re: Strach a nieufność do obcych

Postprzez annasm » 2008-12-12, 18:16

Ja prawdę mówiąc wolałabym aby Czak nie pałał taką miłością do całego świata na dwóch nogach. Każdy napotkany jest witany z radością a jak jeszcze ma coś do jedzenia....Każde dziecko jest najlepszym przyjacielem psa. Obawiam się czy to się kiedyś na nas nie zemści - bo spotka kogoś kto będzie mu chciał zrobić krzywdę.
Nieufność (ale nie strach bo wtedy udaje groźnego - staje koło mnie i się tak fajnie napusza ale ani nie warczy ani nie szczeka) wzbudzają w nim tylko zakapturzone postacie bez karku spotkane po ciemku na spacerze.
Ale ostatnio zaczął szczekać na listonosza :mrgreen:
Avatar użytkownika
annasm
Administrator
 
Posty: 4735
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-11-17, 17:31
Lokalizacja: Warszawa
psy: CHUCK Tanais(*), WINNIE(*) I COOPERS CHOICE

Re: Strach a nieufność do obcych

Postprzez Kaja z Sabą » 2008-12-12, 18:20

Sabcia nie da się dotknać tym osobą które ją wystraszyły. N.p. osby w kapturze, pozoranci :mrgreen: , itp.
Rzadko zdarza się by bała się młodej kobietu lub dziecka.
Nie jest tez ani trochę agresywna :)
Avatar użytkownika
Kaja z Sabą
 
Posty: 626
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-09-22, 13:33
Lokalizacja: Śląsk..
psy: Saba (Aninbernus ETIUDA) (*)

Re: Strach a nieufność do obcych

Postprzez AT » 2008-12-12, 19:48

meggy napisał(a):.Bernenczyk to pies ,nie pluszak .

Lamia jest sunią z fajnych charakterkiem (co doskonale było widać w Boszkowie na testach psychicznych wzorowanych na skandynawskich testach dla psów pracujących - naprawdę nienałatwiejszych) nie wiem na ile to zasługa genów a na ile zasługa Ani bo poznałam ją jako dorosłą 2 letnią sunię - Ania wie to najlepiej ;-)
Małgosiu oczywiście, że pies ma prawo nie dać się głaskać każdemu kto popadnie - w wypadku ras stróżujących to nawet nie jest wskazane. Jednak we wzorcu jest napisane ,,pewny siebie i przyjazny w stosunku do nieznajomych" i moim zdaniem jest wielka różnica w tym, że pies nie daje się pogłaskać i nie podchodzi do obcej osoby jednak ma przy tym pewną postawę ciała a tym, że pies nie podchodzi do obcej osoby, cofa się przed głaskaniem z podkulonym ogonem i chowa za właściciela - przykro mi ale mnie nikt nie przekona, że taki pies jest ,,pewny siebie" ;-)
Avatar użytkownika
AT
 
Posty: 3552
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-04-25, 01:04
psy: Mufka (*)

Re: Strach a nieufność do obcych

Postprzez Natalia i Galwin » 2008-12-12, 20:17

Kaju, widziałam na innym forum Twoje posty... Wiesz co, jestem w szoku.. Tu cichutko, nic nie piszesz... A tam - będziesz miała hodowle i koniec :!: Nie interesują Cię żadne argumenty, nie analizujesz tego co każdy Tobie pisze. I nie tylko o charakter chodzi, ale o choroby, a długość życia czy samo odchowanie szczeniąt. Nie twierdzę, że Twoi rodzice nie mają wystarczajacej wiedzy i bardzo się cieszę, jeżeli ją mają. Chodzi mi tylko o Twoje podejście.
Szokuje mnie tylko to, że na tym forum poszukujesz pomocy ponieważ Twoja sunia jest strachliwa, a na innym forum tupiesz nogą i mówisz "Hodowla i koniec"

A ten cytat
"Ja chcę założyć hodowle, dlatego że Sabcia jest ładnie umaszczona i zbudowana"

No cóż... Mówi za siebie.
Avatar użytkownika
Natalia i Galwin
 
Posty: 4226
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-27, 22:27
psy: Galwin (*)

Re: Strach a nieufność do obcych

Postprzez inbloom » 2008-12-12, 20:22

:shock: :shock: :shock:
bingo :?: :!:
Avatar użytkownika
inbloom
 
Posty: 3210
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-10-11, 21:59
psy: Bosman(*) Chaber (*) Felu

Re: Strach a nieufność do obcych

Postprzez AT » 2008-12-12, 20:23

no cóż niedługo temat ,,mam lękliwego psa" bardzo się na tym i innych forach rozrośnie...
Chyba zainwestuję w kursy dla zwierzęcych behawiorystów - czuję, że inwestycja się zwróci z nawiązką... :->
W sumie hodowlę może też założę - Mufka jest zajefajnie ubarwiona :-P
Avatar użytkownika
AT
 
Posty: 3552
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-04-25, 01:04
psy: Mufka (*)

Re: Strach a nieufność do obcych

Postprzez meggy » 2008-12-12, 20:34

A ja mysle zejak Kaja z Saba pojedzie na wystawe to zrozumie czemu niektore berny mimo ze maja super rodzicow i przodkow nie powinny byc rozmnazane . ;-) nie chodzi tylko o charakter - to jeden z czynnikow!
Saba z tego co widzialam bedzie wystawiana w klasie otwartej suk .
Kajusiu nie gniewaj sie ale Saba swoja budowa przypomina suczke najwyzej z klasy mlodziezy-a nie dorodna suke bernenczyka ,co nie znaczy ze nie jest sliczna ,kochana i madra :-> wystarczy ze porownasz ja z siostra miotna gdzie lamia to przepraszam kawal fjnej babki -przepraszam za szczerosc ale czasami tak trzeba!
Ostatnio edytowano 2008-12-12, 21:49 przez meggy, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
meggy
 
Posty: 9039
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-05-10, 11:22
Lokalizacja: Tuszyn.k.LODZI
Hodowla: FCI " Majowy Skarbiec "

Re: Strach a nieufność do obcych

Postprzez anula » 2008-12-12, 21:33

Eeee Sawcia jest moja hi, hi :-P
Avatar użytkownika
anula
 
Posty: 7352
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-05-09, 17:46
Lokalizacja: Toruń
Hodowla: Astrolabium

Re: Strach a nieufność do obcych

Postprzez meggy » 2008-12-12, 21:50

:-P
Avatar użytkownika
meggy
 
Posty: 9039
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-05-10, 11:22
Lokalizacja: Tuszyn.k.LODZI
Hodowla: FCI " Majowy Skarbiec "

Re: Strach a nieufność do obcych

Postprzez Cefreud » 2008-12-13, 00:07

na mokrych zdjęciach widać super kościec tej przyszłej suki hodowlanej :evil:
Avatar użytkownika
Cefreud
 
Posty: 10797
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:36
psy: CeFreud (*),Wall-e i Kubuś-sz koty,Pimki(*)

Re: Strach a nieufność do obcych

Postprzez Anuta » 2008-12-13, 00:10

A według mnie bardzo ważne jest świadome lun podświadome oczekiwanie opiekuna psa co do jego zachowania.
Pies ludzi towarzyskich, często przyjmująsych gości zazwyczaj jest przymilny i odwrotnie pies ludzi pozostających na uboczu stroni od ludzi. I nie zależy to od genów, wrodzonych skłonnosci lecz jest skutkiem zachowania i wychowania. I żadne z przytoczonych zachowań psa nie jest naganne. Nie mozna każdego psa mierzyć tą samą miarką. Dokąd jego zachowanie nie przeszkadza jego opiekunom jest O.K.
Avatar użytkownika
Anuta
 
Posty: 1370
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-29, 15:45
Lokalizacja: Warszawa
psy: Astra(*), Nora(*) i Indi(*), Jumper, KeyRa

Re: Strach a nieufność do obcych

Postprzez Anuta » 2008-12-13, 00:16

Kontynuując, moim zdaniem testy psychiczne (np dla Bernów) głownie eliminują agresję oraz paniczny strach, bo to może być niebezpieczne dla ludzi, którzy znajdą się obok albo dla samego psa. Pies nawet strachliwy, który kontroluje swój strach (ewentualnie poddaje się kontroli swego opiekuna, jest mu posłuszny) zda testy. Bo o to w tym chodzi, by pies był sterowalny, nie zagrażał ludziom no i sobie (nie wpadał w panikę).
Avatar użytkownika
Anuta
 
Posty: 1370
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-29, 15:45
Lokalizacja: Warszawa
psy: Astra(*), Nora(*) i Indi(*), Jumper, KeyRa

Re: Strach a nieufność do obcych

Postprzez Marsjanka » 2008-12-13, 00:31

spokojnie - Kaja ma 11 lat i jest jeszcze szansa, że zmądrzeje - zanim zrealizuje swoje ambicje hodowlane ;-)
Marsjanka
 
Posty: 135
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-06-23, 10:39
Lokalizacja: Zielonki Wieś
psy: Coco de Martinique ZIELONE ŚCIEŻKI

Re: Strach a nieufność do obcych

Postprzez AT » 2008-12-13, 00:46

Anuta napisał(a): Nie mozna każdego psa mierzyć tą samą miarką. Dokąd jego zachowanie nie przeszkadza jego opiekunom jest O.K.

Jeśli mówimy o psach towarzyszących to oczywiście nie należy ich mierzyć jedną miarą i dopóki pies nie zagraża człowiekowi jest ok. Ale w momencie gdy mówimy o psie potencjalnie hodowlanym wtedy należy przyłożyć jakąś miarkę (zdaje się że to wzorzec rasy się nazywa) Tak się składa, że berneńczyk jest rasą użytkową i ,,odkrywcę" rasy urzekł właśnie charakterem odważnym i miłym i taki powinien być berneńczyk hodowlany. Z tego co mi wiadomo lękliwość jest wadą wykluczającą z hodowli. Nie wiem czy zachowanie Saby nie przeszkadza jej opiekunom, skoro szukają tu w innym wątku pomocy... fakt ten zdaje się mówić coś innego... A snucie planów hodowlanych co do lękliwego psa to po prostu świństwo po pierwsze w stosunku do przyszłych opiekunów potencjalnie lękliwych szczeniaków, bo wada na przykład wyglądu zupełnie nie wpływa na życie z psem jednak wada charakteru może wpłynąć bardzo... po drugie to świństwo zrobione suce - czy ktoś pomyślał czy jej będzie przyjemnie gdy obcy ludzie będą przychodzili żeby oglądać jej szczenięta? skoro spotkanie z obcym jest dla niej stresem w normalnej sytuacji to co dopiero gdy będzie ona miała młode... No i jestem ciekawa co ,,hodowcy" będą mówili o zachowaniu matki szczeniąt potencjalnym zainteresowanym szczeniakiem...
Avatar użytkownika
AT
 
Posty: 3552
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-04-25, 01:04
psy: Mufka (*)

Re: Strach a nieufność do obcych

Postprzez Hekate » 2008-12-13, 00:51

a propo lękliwości, a raczej paniki, zastanawia mnie czy szczeniak może przejąć zachowanie lękliwe, typu panika na odgłos strzałów od psa z którym będzie się wychowywał?
Hekate
 
Posty: 7153
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-12-26, 01:56

Re: Strach a nieufność do obcych

Postprzez Anuta » 2008-12-13, 00:54

No a może jednak poddajmy się osądowi fachowców z ZKwP. W końcu po cos są wymagania hodowlane.
I mimo wszystko daleko nie każdy pies czy suka jest w stanie im sprostać.
Avatar użytkownika
Anuta
 
Posty: 1370
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-29, 15:45
Lokalizacja: Warszawa
psy: Astra(*), Nora(*) i Indi(*), Jumper, KeyRa

Re: Strach a nieufność do obcych

Postprzez MRUCZanka » 2008-12-13, 01:31

hmmm nie wiem czy to dobry moment, na wtrącenie się do dyskusji,ale może spróbuję, najwyżej mnie przesuniecie do innego wątku. :mrgreen:

Czytam sobie i czytam waszą burzliwą dyskusję i dochodzę do wniosku,że ja to hodowli nie założę,ale tak sobie myślę,że strachliwość tudzież lękliwość może być zdecydowanie oswojona.
Podam może taki przykład - Beniasty na samym początku jak do nas trafił nie bał się wystrzałów, a potem zaczął się bać - to może była nasza wina, bo celowo go testowaliśmy. Bał się nawet burzy,do tego stopnia, że już na godzinę przed był cały zadyszany. Myślałam,że to ma podświadome, bo jest jeszcze maleńki.
Na szkoleniu mieliśmy raz taką sytuację ze przechodziła burza bokiem. Pies wystraszony, lękliwie jadł smaczki,ale dawał sobą "sterować" i wykonywał nasze komendy. Był najbardzije wystrachanym maluchem na zajęciach. Pod koniec szkolenia w owym dniu już prawie w ogóle nie reagowął na grzmoty, a w domu tez był spokojny. Wniosek - to można opanować, jak to w jakiejś książce opisano - oswoić lęk.

A propos oswajania stracha, to mamy mały problem. Rozwiązujemy go oczywiście metodą na smaczki. Otóż: parę dni temu przytrzasnęłam Benka jak wychodził z auta. Dostał głupawki, wyskoczył przodem z uta, a ja go nei widziałam,i chcąc zamknąć drzwi walnęłam go. Cóż, w drugą stronę pechowo mój mężczyzna przytrzasnął psu ogon :shock: NIGDY wcześniej nei zdażyła nam się taka czarna seria z autem. Pies się zraził, do tego stopnia,że teraz nawet boi się podejść do auta,a zawsze chętnei wskakiwał, bo było to obietnicą czegoś miłego - spotkanie z psami itd.... :->
Teraz trzeba go wołami wpychać do auta. Ewidentnym problemem są drzwiczki auta. Cóż, jutro wyciągamy kliker i powtórka z rozrywki. Dziś dostał morze smaczków w aucie, zabawa w - zamknę drzwi- smaczek, otworzę drzwi - smaczek... miska przy drzwiach. Jak go tak obserwowałam, to na początku bał się nawet podejść do drzwi po smaczka, a miskę wcinał jak na palących węglach. Ehhhh będzie to kupa roboty, ale przecież pies się nie może zrazić dlatego, że sobie ogona wystawił i mu się go przytrzasło :->

Ale tu naprawdę wiele zależy od pańciostwa. Tak samo jak miałam sytuację - jesteśmy u rodziny w gościach. Młodzi ludzie. Przychodzi do nich kuzyn i zacyzna się bawić z Beniem w zabawę - podetnę ci nogi jak nie widzisz. Pies przewrócił się, ale zero reakcji, a kuzyn - dlaczego on się nie bawi agresywnie????? :shock: Tak totalnie nas zatkało,że nie wiedzieliśmy co powiedzieć, ja zdążyłam tylko wydukać - bo on jest przyzwyczajony do innych zabaw, do przytulania się.... I po prostu stamtąd poszliśmy. Nie rozumiem tak idiotycznych "zabaw", bo dlka mnei one nei są zabawami tylko maltretowaniem zwierząt. A potem rodzą się takie amstaffy i rotwailery ze skrzydzoną psychiką, a rasa całkiem fajna, tylko opiekunowie ją skrzywdzili wychowaniem i teraz opinia pokutuje :shock:

Rany,ale zlazłam z tematu. Sorki. Musiałam wylać swoje przmeyślenia. Pozdrawiam serdecznie.

Chciałabym jeszcze dodać, że ja sobie założę hodowlę,bo Benek ma zajefajny charakter i jest taką przytulanką, że chcę tylko takie :-P
Avatar użytkownika
MRUCZanka
 
Posty: 1298
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-06-20, 10:17
Lokalizacja: Knurów koło Gliwic, Śląsk
psy: Benio [*]

Re: Strach a nieufność do obcych

Postprzez Drixon » 2008-12-13, 09:18

Hekate napisał(a):a propo lękliwości, a raczej paniki, zastanawia mnie czy szczeniak może przejąć zachowanie lękliwe, typu panika na odgłos strzałów od psa z którym będzie się wychowywał?

na swoim 'przykładzie' powiem że młody błyskawicznie uczy się od Drixa .... nie wiem jak będzie z 'strzałami' ale wiele zależy od przywódcy stada - jego zachowania - tutaj dla małego autorytetem póki co jest Drix .
Szczenięce lęki Ozzyego są na 'etapie' poznawania świata - i lęku przed nieznanym, myślę że dzięki opanowaniu 'całego stada' Ozzik poradzi sobie i ze strzałami .. a od jakiegoś miesiąca robią nam kanalizację - kopanie, rury, ubijanie ziemi - huków, wstrząsów mnóstwo a jednak młody dzielnie to znosi ... chyba kwestia przyzwyczajenia
Avatar użytkownika
Drixon
 
Posty: 5589
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-08-25, 21:20

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Problemy wychowawcze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości