Kochani - dostałam na gadu info od Irka, że Lejdusia miała powtórzoną morfologię i .... "morfologia igiełka" . Przybrało się naszej małej też troszkę i waży teraz prawie 37kg. Podawany jej encorton - nic nie dał. Wet zalecił na razie podawanie Arthroflex'u + witaminy B. Generalnie dziewczynka czuje się dobrze
Ach jesteśmy! To znaczyny jest 22 - sobota ,od 2-ch godzin Lejdusia jest w swoim nowym domku.Domku pełnym miłości, opiekuńczości, itd,itp, nie mogę im tak schlebiać bo będą chodzić z głowami w chmurach. To są cudnownie ciepli ludzie i Nasza perełka trefiła prosto to Nieba.
Z ogromną przyjemnością przenoszę naszą perełkę do bardziej szczęśliwego wątku. Ulce i Irkowi dziękuję za opiekę nad Lejdusią a Tobie Asiu i Twojemu małżonkowi za ogromne serce i dyspozycyjność na każde skinienie. Nowym opiekunom zaś życzę aby nigdy nie żałowali podjętej decyzji i aby nasza Lejdy przyniosła im wiele radości. Nie byłoby szczęśliwych psów, gdyby nie było Was
Lejdy jest już u siebie. Od pierwszej chwili polubiły się bardzo z młodszą córką. Wróciliśmy z Tarnowa późno, ale zdążyła zapoznać się z ogrodem, obwąchała wszystkie kąty. Kot ją ostrożnie obserwował - chodział kilka metrów za nią, aż w końcu odważył się podskakiwać za białym pędzelkiem na ogonku, a ona nie zwracała większej uwagi. Długo obchodziła dom, aż w końcu zjadła z ręki Oli, dostała lekarstwa i teraz spi obok niej na posłaniu. Myślę, że jej problemy ze wsawaniem powoli ustąpią. Jutro dołączymy zdjęcia.
Pani Alu - tak się cieszę Życzę Wam i Lejdusi - wielu wielu szczęśliwych lat razem. Wierzę, że mając tak wspaniałych opiekunów nasza perełka w końcu zazna szczęścia i radości na jakie zasługuje.
Zapewniam o naszym zaangażowaniu i pomocy w dalszym leczeniu Lejdi. Jestem do Waszej dyspozycji.
Kochani - dzwoniłam - bo oczywiście nie mogłam się doczekać Pani Ala i Rodzinka zauroczeni - Lejdusia szczęśliwa - nadrabia niedobory w głaskaniu Do góry kołami leży i brzuszek wystawia Wybierają się zaraz na spacerek niedzielny
Pani Alu - dzisiejsza rozmowa sprawiła mi taką radochę, że długo mi uśmiech z buzi nie zejdzie