KasiaT napisał(a):..Miała dziewczynka super wczasowanie-wodne kąpiele,tytłanie na mokro pościeli..
Sabina zadnej wody nie przepusci, ale wchodzi tylko do "krawata", kreci sie pije i wychodzi, o zadnym plywaniu czy siadaniu nie ma mowy. Na lozko przez caly pobyt nie wskakiwala, dopiero ostatniego dnia, kiedy pogoda sie popsula Saba, nie dosc ze zmokla na spacerze, to jeszcze zaglowkowala z pomostu (okazalo sie ze jednak umie plywac
), trzeba bylo psinke wytrzec i ogrzac w cieplym lozeczku