Portal Wielbicieli Szwajcarskich Psów Pasterskich

Sanga ma dwa lata. Obawia się ludzi, wcale nie pragnie kontaktu z nimi.
To obrazek, który zobaczyłam dziś...


Obrazek został zmniejszony.


Obrazek został zmniejszony.

Została kupiona od rozmnażacza z Łodzi.
Właściciel twierdzi, że wybrał ją ponieważ była najładniej umaszczona.
Nie zastanowiło go dlaczego sunia chowa się w kącie, w czasie gdy jej rodzeństwo garnie się do człowieka.

Wkrótce zabiorę Sangę, wtedy będę mogła powiedzieć o niej coś więcej.

mała bida - aż serce się ściska

Oj, jakie przestraszone oczy...., ale jak znam możliwości Naczelnej Wróżki Matki Chrzestnej, to za parę dni, najwyżej tygodni po tym smutku i strachu nie zostaną nawet wspomnienia

kerovynn napisał(a):Oj, jakie przestraszone oczy...., ale jak znam możliwości Naczelnej Wróżki Matki Chrzestnej, to za parę dni, najwyżej tygodni po tym smutku i strachu nie zostaną nawet wspomnienia

Miejmy nadzieję, że będzie tak jak mówisz...

Ten wykopany dół... To przeraźliwie smutne "ludzkie" spojrzenie...
Mi słów brakuje... Pękło mi znowu serce i tyle

... ... brak słów jak się widzi taki smutek w oczach...

biedactwo.......Wierzę że Elza przytuli , utuli i pysio się uśmiechnie

A jak z domkiem dla niej? Robić ogłoszenia?

Jak tam ona? Będzie miała nowy dom? Czy na razie jeszcze nic nie wiadomo?
Biedny psiak...

Off! Bardzo przestraszona,taka niepewność w smutnych oczach.Rozumiem ,że jako szczenie już cofała się przed człowiekiem w pseudo ,czy cofa się teraz po dwóch latach u właściciela ? To duża różnica.

Boże jaka smutna Czemu tak bardzo się boi ? Co miało na to wpływ ? Biedulka , taka śliczna ... Normalnie płakać się chce ....

Nie mogę przestać o niej myśleć Elza jest już u Ciebie Może więcej informacji o małym "kłębuszku"

widok porażający,Wiolka czyżby dwupaczek Ci się marzył

Tak, przywieźliśmy ją dziś wieczorem. Drogę zniosła nadzwyczaj spokojnie, nawet się nie śliniła za bardzo.
To za wcześnie, żeby można określać charakter. Muszę mieć na to kilka dni.
Dwie rzeczy mogę powiedzieć od razu-
Sanga nie wykazuje agresji, nawet w najbardziej stresujących momentach, i ma doskonały kontakt ze wszystkim psami.
Muszę ją izolować bo ten "głupek wioskowy" ma wobec niej niecne zamiary.


Obrazek został zmniejszony.

Czekam na wiadomości Buziaki w czarny nochalek

Te jej smutne spojrzenie,dusza się kraje.Dlaczego?

Wiola&Nero napisał(a):Czekam na wiadomości Buziaki w czarny nochalek

Wiola... dojrzewasz do decyzji?
Piękna jest... i taka smutna...

ElzaMilicz napisał(a):
Obrazek został zmniejszony.

O prosze! Jeden z niewielu psiaków który wszedł do budy
Śliczna jest Tylko to spojrzenie

ElzaMilicz napisał(a):Tak, przywieźliśmy ją dziś wieczorem. Drogę zniosła nadzwyczaj spokojnie, nawet się nie śliniła za bardzo.
To za wcześnie, żeby można określać charakter. Muszę mieć na to kilka dni.

Czyli jak rozumiem ogłoszeń jeszcze nie?

Piekna sunia mam nadzieję że niedługo spojrzenie jej będzie pełne radości i miłości

Dziękuję Milla716. Mam nadzieję, że ogłoszenia nie będą potrzebne.

Oto najlepsi psychoterapeuci dla Sangi. Sunia wobec dzieci nie ma żadnych uprzedzeń.


Obrazek został zmniejszony.


Obrazek został zmniejszony.

Fragment wzruszającej dla mnie sceny zapoznawania się z moją Medą, zołzą jakich mało!

Najpierw dziewuchy ostrożnie zaczęły się obwąchiwać.
Meda czuła, że Sanga się boi więc usiadła, ale mała zapędziła się za daleko gdy dotknęła karku mojego skarbu.
Słychać było tylko stłumiony warkot i tu już Sanga przezornie cofa się.


Obrazek został zmniejszony.

Dodam, że Meda ma 6 lat i po raz pierwszy usiadła przy powitaniu.
Normalnie to wygląda tak, że na jej terenie, nowa/nowy jest w sekundzie sprowadzana/y do parteru.