Strona 3 z 11

Re: Jestem RONI-pragnę być kochanym i tę miłość odwzajemnię!

PostNapisane: 2011-04-06, 18:12
przez indianka
mam takie drobne pytanko - przez jak wysokie płoty jest w stanie przeskoczyć :?: :roll:

Re: Jestem RONI-pragnę być kochanym i tę miłość odwzajemnię!

PostNapisane: 2011-04-06, 18:41
przez dorciaj
Dorotko, a skąd pomysł, że on skacze przez płoty ;-) - on po prostu jest wulkanem energii :lol: i bryka.

Ja jestem szczęśliwą posiadaczką dobermana (ma prawie 2 lata) i jego również roznosi - bryka, skacze, lata jak szalony - ale do głowy mu nie przyszło skakać przez płot :mrgreen:

Re: Jestem RONI-pragnę być kochanym i tę miłość odwzajemnię!

PostNapisane: 2011-04-06, 19:52
przez indianka
dorciaj napisał(a):Dorotko, a skąd pomysł, że on skacze przez płoty ;-) - on po prostu jest wulkanem energii :lol: i bryka.

Ja jestem szczęśliwą posiadaczką dobermana (ma prawie 2 lata) i jego również roznosi - bryka, skacze, lata jak szalony - ale do głowy mu nie przyszło skakać przez płot :mrgreen:


Gdzieś o tym czytałam :-) :


Postprzez Wydra » 2011-03-17, 12:10
O Ronim za dużo powiedzieć nie mogę, wiem tylko tyle, że ma ok 2 lat wychowywał się w domu pod Rzeszowem i ma skłonności do skoków przez płot.


...to stąd ten pomysł :-D jeśli nie skacze, to tym lepiej... :-)

Re: Jestem RONI-pragnę być kochanym i tę miłość odwzajemnię!

PostNapisane: 2011-04-06, 20:02
przez dorciaj
Słuchajcie - jak chłopak miał do nas trafić dostaliśmy taką informację, która się nie potwierdziła ;-) - Irek pewnie sam o tym napisze później - ale odkąd Roni jest na dt nigdy nie wykazywał skłonności ani do ucieczek (nie szuka dziur w płocie, nie interesuje się otwartą bramą) - ani do skakania przez płot. Wydaje mi się, że albo śmiertelnie się nudził u poprzednich właścicieli albo poprostu jakiś powód musieli podać :-/ . Irek bardzo chwali chłopaka - że jest grzeczny, że przychodzi na zawołanie... to naprawdę fajny, młody psiak, który poprostu jest żywiołowy. Zdecydowanie nie kanapowiec :mrgreen: - To psiak dla kogoś kto będzie chciał z nim spędzać czas aktywnie.
A gdyby się trafił ktoś kto zechce z nim potrenować agility - to dopiero byłoby super :mrgreen:

Re: Jestem RONI-pragnę być kochanym i tę miłość odwzajemnię!

PostNapisane: 2011-04-06, 23:42
przez jaro
Zdecydowanie nie kanapowiec :mrgreen: - To psiak dla kogoś kto będzie chciał z nim spędzać czas aktywnie.
A gdyby się trafił ktoś kto zechce z nim potrenować agility - to dopiero byłoby super :mrgreen:


Coś czuje, że się polubimy :-o i może jednak potrenujemy ;-)

Re: Jestem RONI-pragnę być kochanym i tę miłość odwzajemnię!

PostNapisane: 2011-04-07, 00:18
przez Wydra
Czyżby szykowała nam się wizyta przedadopcyjna :?: :mrgreen:

Re: Jestem RONI-pragnę być kochanym i tę miłość odwzajemnię!

PostNapisane: 2011-04-07, 08:15
przez dorciaj
Zobaczymy, zobaczymy :mrgreen:

Jak Pan Jarek nie ucieknie w popłochu na wieść o tym, że Roni, Rondelek jest manniakiem znaczenia terenu :roll: - to będzie wizyta potrzebna - choć to tylko formalność - bo Pan Jarek niedawno adoptował collisia od F. Dr. Lucy :-D

Re: Jestem RONI-pragnę być kochanym i tę miłość odwzajemnię!

PostNapisane: 2011-04-07, 11:59
przez dorciaj
Kochani :mrgreen: Rondelek :mrgreen: jutro ma zabieg "odjajczania" :mrgreen:
W sprawie wniosków z wizyty przedadopcyjnej u Pana Jarka skontaktuję się dziś z Fundacja Dr Lucy, która zajmuje się ratowaniem pokrzywdzonych przez los colli. Ogladałam wątki dotyczące adopcji na forum fundacji i wydaje mi się, że spokojnie możemy mieć zaufanie do ich spostrzeżeń :-D
Zresztą jakby ktoś chciał sam poczytać to wstawiam linki:
- wątek adopcyjny psiaka, który zamieszkał u Pana Jarka ->> http://drlucy.pl/index.php?topic=920.0
- galeria psiaka już u Pana Jarka ->> http://drlucy.pl/index.php?topic=984.0
Pana Jarka namawiam ( prawdopodobnie skutecznie :lol: ) na odwiedzenie Roniego w dt, żeby zobaczył latający Rondelek w akcji :lol: :lol:

Re: Jestem RONI-pragnę być kochanym i tę miłość odwzajemnię!

PostNapisane: 2011-04-07, 12:04
przez jaro
Wydra napisał(a):Czyżby szykowała nam się wizyta przedadopcyjna :?: :mrgreen:


Czy sprzęt latający gotowy do przylotu na wizytę ? :lol:

Re: Jestem RONI-pragnę być kochanym i tę miłość odwzajemnię!

PostNapisane: 2011-04-07, 19:27
przez saba&mlis
Domek wyglada zachecajaco, moze to wlasnie ten?
Trzymam kciuki za przyszlosc Rondelka :-D
Bardzo mi sie zwierz podoba, sama bym go chetnie wziela, tak mu fajnie z oczu patrzy :-D

Re: Jestem RONI-pragnę być kochanym i tę miłość odwzajemnię!

PostNapisane: 2011-04-07, 20:16
przez Wydra
jaro napisał(a):
Wydra napisał(a):Czyżby szykowała nam się wizyta przedadopcyjna :?: :mrgreen:


Czy sprzęt latający gotowy do przylotu na wizytę ? :lol:

Niestety, moja miotła tak daleko mnie nie poniesie ;-) ale z tego co czytałam no innym forum, to nie widzę aby wizyta była konieczna :mrgreen:
Jedyne o co się martwię to o Wasze wymuskane otoczenie wokół i czy Pani domu bedzie w stanie przeżyć pewne straty ;-) :lol: :lol:

Re: Jestem RONI-pragnę być kochanym i tę miłość odwzajemnię!

PostNapisane: 2011-04-07, 20:22
przez basso_077
saba&mlis napisał(a):Bardzo mi sie zwierz podoba, sama bym go chetnie wziela, tak mu fajnie z oczu patrzy :-D


Ochhhhhh... te oczy :-) mnie też się bardzo Roni podoba i trzymam kciuki na dobry dom :-)

Re: Jestem RONI-pragnę być kochanym i tę miłość odwzajemnię!

PostNapisane: 2011-04-07, 20:23
przez daria
Fajna rodzinka,chłopaku pokaż się z najlepszej strony a możesz mieć fajny domek :-D
jaro,witam :-D :-D

Re: Jestem RONI-pragnę być kochanym i tę miłość odwzajemnię!

PostNapisane: 2011-04-07, 21:21
przez jaro
Jedyne o co się martwię to o Wasze wymuskane otoczenie wokół i czy Pani domu bedzie w stanie przeżyć pewne straty ;-) :lol: :lol:


Nie strasz, Pani domu już kręciła nosem na Hektora, lecz uskuteczniamy spacery poza teren i jest bez strat. :-D Natomiast bardziej nabroił dzisiaj pupil Pani domu nasz stary znajda wielkości głowy Roniego , (którego przygarnęliśmy 13 lat temu) wykopując wsadzone mieczyki :mrgreen: . Kurcze jak zobaczy takie wpisy to nici z adopcji, bo ma "fioła" na tle krzewów. :shock:

Re: Jestem RONI-pragnę być kochanym i tę miłość odwzajemnię!

PostNapisane: 2011-04-07, 22:30
przez Wydra
No to nie dopuszczaj kobiety do komputera, przynajmniej do czasu aż psiak będzie w domu ;-) :mrgreen:

Re: Jestem RONI-pragnę być kochanym i tę miłość odwzajemnię!

PostNapisane: 2011-04-07, 23:01
przez jaro
Wydra napisał(a):No to nie dopuszczaj kobiety do komputera, przynajmniej do czasu aż psiak będzie w domu ;-) :mrgreen:


Coś mi się wydaje, że tak zrobię :lol: i wybałuszy oczy jak przyjedzie a tu kolejny lokator :shock: A później tak jak z Hektorem przytuli i padnie sakramentalne " już nic nie mówię, zobaczymy jak ty nad tym zapanujesz" :mrgreen: :lol:

Re: Jestem RONI-pragnę być kochanym i tę miłość odwzajemnię!

PostNapisane: 2011-04-08, 08:38
przez Wydra
Dokładnie w taki sposób mamy już 4 psy ;-) :lol: i na 100% nie jestem pewna czy to już koniec :mrgreen:

Re: Jestem RONI-pragnę być kochanym i tę miłość odwzajemnię!

PostNapisane: 2011-04-08, 18:29
przez dorciaj
Pana Jarka w dniu dzisiejszym zlustrowałam :lol:
Fundacja Dr. Lucy jak najbardziej jest na tak :mrgreen: - same superlatywy :-D
Rozmawiałam również z Małgosią (Camarą) bo Pan Jarek interesował się Astrą :-) - Małgosiu dzięki za rekomendację :mrgreen:

Przed adopcją Pan Jarek jeszcze spotka się z Rondelkiem u Irka - być może uda się zapoznać Hektorka (collisia) z Ronim ;-) i jeśli wszystko będzie dobrze to nasz Samuraj zamieszka w woj. śląskim :mrgreen:

Re: Jestem RONI-pragnę być kochanym i tę miłość odwzajemnię!

PostNapisane: 2011-04-08, 18:52
przez Wydra
Trzymam kciuki za szczęściarza, oby wreszcie znalazł swoją rodzinę na zawsze. :-D

Re: Jestem RONI-pragnę być kochanym i tę miłość odwzajemnię!

PostNapisane: 2011-04-08, 21:43
przez saba&mlis
Tez trzymam kciuki za Roniego i czekam na dalsze pomyslne wiesci :-D