Strona 6 z 15

Re: KODA-niespełna roczna sunia BPP do adopcji!

PostNapisane: 2011-07-20, 23:44
przez iwona_k1
Bardzo się cieszę,że Koda ma już domek :radocha2: .Nie doczytałam jednak -Koda już pojedzie do domku czy po cieczce i RTG?
Jakie Koda będzie miała prześwietlenie?Stawów biodrowych czy przednich łap bo nie wiem czy dobrze zrozumiałam ale problem dotyczy przednich łapek?

Re: KODA-niespełna roczna sunia BPP do adopcji!

PostNapisane: 2011-07-21, 07:29
przez basso_077
iwona_k1 napisał(a):Nie doczytałam jednak [...]

Witam,
Jeżeli kogoś bardzo interesuje Koda, jej dzieje oraz dalsze losy, to bardzo proszę czytać dokładniej i wnikliwiej. Starałam się przekazywać informacje rzetelnie i na bieżąco. Wszystkie szczegóły dotyczące już samej adopcji są omawiane i umawiane z przyszłym właścicielem suni <tak>
Koda na dniach pojedzie do swojego nowego domku. Najprawdopodobniej w najbliższą niedzielę.
A co u nas nowego? Psy szaleją jak szalone od samej pobudki o godz. 5.30 Ale co sie dziwić ? Są zdrowe, najedzone, na dworze nie ma upału więc dlaczego mają być osowiałe i niezadowolone z życia <rotfl> Kodzie ogon chodzi jak śmigło helikoptera <juhu>
życzymy miłego dnia

Re: KODA-niespełna roczna sunia BPP do adopcji!

PostNapisane: 2011-07-21, 08:43
przez marek1957
Witam serdecznie matkę chrzestną Kody i jej stadko , jak piesy znoszą pogodę u nas burza za burzą -pozdrawiam całą rodzinkę

Re: KODA-niespełna roczna sunia BPP do adopcji!

PostNapisane: 2011-07-21, 10:48
przez basso_077
marek1957 napisał(a):Witam serdecznie matkę chrzestną Kody i jej stadko , jak piesy znoszą pogodę u nas burza za burzą -pozdrawiam całą rodzinkę

u Nas jest tylko pochmurno, nie pada. Burza była, ale wczoraj. Krótka, ale ... wrrrrrrr... jak zawiało raptownie, to taki fajny ogrodowy parasol dokładnie pogięło, połamało i już <nerwus> A psy? Goran i Sonia nie boja się jakoś burzy. Nie zauważyłam też, aby Koda w jakiś sposób panikowała. Do szafy nie uciekała, pod nogami się nie chowała... nie wiem... trudno mi powiedzieć czy się boi. Była ciągle obok Gorana, właściwie często się go trzyma. Jeśli czegoś mogła sie wystraszyć, to raczej swojej matki chrzestnej <hahaha> , bo jak ją wybudziły trzaskajace drzwi w przeciągach, tak się zerwała raptownie, okna w popłochu zaczęła zamykać, a psy oczywiście gdzie???? pod nogami matki chrzestnej, że kroku dać nie mogła, więc je pogoniła, bo co miała innego zrobić kiedy firanki wszystkie za oknami, no i ten parasol. Olaboga!!! Co to się działo! :lol: Ale dobrze, ze trwało krótko, tylko tego parasola żal. Żeby ta wichura była jeszcze warta takiej szkody! A to trwało może raptem kilka minut w sumie.
Oj, fajnie było :bugi:

Re: KODA-niespełna roczna sunia BPP do adopcji!

PostNapisane: 2011-07-21, 14:18
przez marek1957
Dogadałem się z Taysonem ,ażeby zapewnić Kodzie bezpieczne i cnotliwe bytowanie postanowił poddać się zabiegowi kastracji

Re: KODA-niespełna roczna sunia BPP do adopcji!

PostNapisane: 2011-07-21, 14:31
przez basso_077
marek1957 napisał(a):Dogadałem się z Taysonem ,ażeby zapewnić Kodzie bezpieczne i cnotliwe bytowanie postanowił poddać się zabiegowi kastracji


Myślę, że trafna decyzja. A długo trwały debaty? I co obiecałeś Taysonowi w zamian za cenne klejnoty? :-D

Re: KODA-niespełna roczna sunia BPP do adopcji!

PostNapisane: 2011-07-21, 14:45
przez marek1957
Namawiać długo nie musiałem ,gdy pokazałem zdjęcie damy doszedł do wniosku że są inne metody osiągnięcia satysfakcji i zaspokojenia a dla takiej piękności rezygnuje z biżuterii

Re: KODA-niespełna roczna sunia BPP do adopcji!

PostNapisane: 2011-07-21, 16:09
przez basso_077
Obrazek

<buzki> <buzki> <buzki> <buzki> <buzki> <buzki> <buzki> <buzki> <buzki> <buzki> <buzki> <buzki>

Re: KODA-niespełna roczna sunia BPP do adopcji!

PostNapisane: 2011-07-21, 16:43
przez Ola_Dora
No normalnie się serce uśmiecha jak się widzi taki uśmiechnięty pysio. :love2:

Re: KODA-niespełna roczna sunia BPP do adopcji!

PostNapisane: 2011-07-21, 17:03
przez Wydra
Śliczna dziewuszka! :-D Jestem przekonana, że lepszego DT nigdzie by nie znalazła :puchar:
Ewo! wszystkie czynności związane z adopcją przeprowadzi Dorota bezpośrednio z jej przyszłym opiekunem i po załatwieniu formalności da sygnał o możliwości przekazania ślicznotki.
Natomiast ja po otrzymaniu od Ciebie informacji o poniesionych kosztach i nr.konta, natychmiast przeleję kaska na wskazane konto.

Re: KODA-niespełna roczna sunia BPP do adopcji!

PostNapisane: 2011-07-21, 18:06
przez basso_077
Wydra napisał(a):Jestem przekonana, że lepszego DT nigdzie by nie znalazła :puchar:

Dzięki serdeczne za te słowa uznania, ale nie chwalmy dnia przed zachodem słońca. Dzięki <buzki>
Dobrze, Roma, będę czekała na sygnał.

Re: KODA-niespełna roczna sunia BPP do adopcji!

PostNapisane: 2011-07-22, 20:12
przez marek1957
Witam ,jak na razie spokój nic się nie dzieje czekam jak tam moja pieszczoszka ????

Re: KODA-niespełna roczna sunia BPP do adopcji!

PostNapisane: 2011-07-23, 07:34
przez basso_077
Mogłoby się coś zadziać :-D
A Pieszczoszka? Super dziewczynka. Coraz bardziej zaznajamia się z bliźniakami. Bawią się już zawsze razem, nie pomrukują na siebie. Koda jednak mimo tego, że bawi sie z nimi nie jest pewna siebie. Podchodzi do nich z pokorą- czy ją przyjmą do zabawy. Zresztą podobnie jest w stosunku do mnie - gdy chce być pomiziana to też podchodzi bardzo niepewnie sprawdzając czy nie zostanie odtrącona. Po pochyleniu się ku niej i wyciągnięciu nisko ręki podchodzi śmielej, ale z łebkiem przy ziemi. Jak widzi/jak czuje, że jest ok, że nie zostanie pogoniona domaga się nachalnie pieszczot napierając całą sobą na głaszczącego. Nie jest tak jednak zawsze. Gdy jest rozbawiona zachowuje się zupełnie normalnie - śmiało podbiega i bierze to, co się jej należy <haha> W nocy gdy się wyśpi człapie po domu. Widać, że wolałaby być na dworze. Jest posłuszna, nie strzela focha, nie obraża się jak moja Sońka.
Żal będzie się rozstawać <mysli>
Teraz własnie podeszła do mnie, wcisnęła łebek między nogi. Śmiesznie stoi i zapewne jej niewygodnie, bo ma łebek do dołu, pupa wyraźnie do góry, grzbiet jakiś skręcony <haha> ale głaskać, miziać. TO JEST WAżNIEJSZE OD WYGODY! <tak> Będziecie mnie przeklinać, ale nauczyła się od moich bliźniaków leżenia na kanapie <szok> i to bardzo szybko sie nauczyła. Zupełnie nie wiem kiedy :oops:
Obrazek

<prosi> <prosi> <prosi>
To do jutrzejszego poranka?

Re: KODA-niespełna roczna sunia BPP do adopcji!

PostNapisane: 2011-07-23, 08:41
przez Bijou
Piękna dziewczynka napewno będzie bardzo szczęśliwa i da dużo radości nowym właścicielom pozdrawiamy i mizianka dla Kodusi <buzki> <pies>

Re: KODA-niespełna roczna sunia BPP do adopcji!

PostNapisane: 2011-07-23, 09:57
przez kerovynn
basso_077 napisał(a):Obrazek

<buzki> <buzki> <buzki> <buzki> <buzki> <buzki> <buzki> <buzki> <buzki> <buzki> <buzki> <buzki>



Jeżuuuuu... rozpłynęłam się <buja_w_oblokach> <buja_w_oblokach> <buja_w_oblokach> <buja_w_oblokach> :-D :-D :-D :-D :-D :-D

Re: KODA-niespełna roczna sunia BPP do adopcji!

PostNapisane: 2011-07-23, 11:18
przez irq123
Dziewczyny a czemu Koda nie jest wysterylizowana i idzie do adopcji ? czyżby nowy właściciel był zainteresowany dalszym rozmnażaniem ? bo jest rasowa ?

Re: KODA-niespełna roczna sunia BPP do adopcji!

PostNapisane: 2011-07-23, 12:40
przez daria
nie idzie na sterylkę bo dostała cieczkę,jest to bardzo młoda sunia więc lepiej poczekać,nie będzie rozmnażana,kiedy przyjdzie czas zostanie wysterylizowana
Kastrowany jest pies z którym Koda zamieszka

Re: KODA-niespełna roczna sunia BPP do adopcji!

PostNapisane: 2011-07-23, 12:42
przez daria
irq123 napisał(a):Dziewczyny a czemu Koda nie jest wysterylizowana i idzie do adopcji ? czyżby nowy właściciel był zainteresowany dalszym rozmnażaniem ? bo jest rasowa ?

A swoją drogą zapraszam do powitalnego wątku i przedstawienia się :-)

Re: KODA-niespełna roczna sunia BPP do adopcji!

PostNapisane: 2011-07-23, 13:24
przez basso_077
irq123 napisał(a):Dziewczyny a czemu Koda nie jest wysterylizowana i idzie do adopcji ? czyżby nowy właściciel był zainteresowany dalszym rozmnażaniem ? bo jest rasowa ?


Nie wiem kim jesteś irq123. Pojawiłeś/łaś się jak UFO ;-) i zadajesz pytania, na które można znaleźć odpowiedź w poprzednich postach. A nawet jeśli takowych konkretów nie ma, to można się domyśleć. Przecież sterylizacja w czasie cieczki nie może być przeprowadzona, a po cieczce trzeba odczekać najbidniej ok. 2 miesięcy. Uważasz, że Koda powinna spędzić u mnie jeszcze 2,5 miesiąca? Mnie by to nie przeszkadzało, bo suńka jest przesłodka i niekłopotliwa, ale wyobrażasz sobie rozstanie po 3 miesiącach bycia razem? Ja bym już jej nie oddała za żadne skarby świata <juhu> i to zarówno ze względu na nią jak i na siebie.
pozdrawiam

p.s. Nie dziwiłabym się, gdyby te pytania zadał Były Właściciel, a nie Przypadkowy Forumowicz niezwiązany bezpośrednio z adopcją Kody. Poza tym Były Właściciel zadzwoniłby do mnie. :mrgreen:

Re: KODA-niespełna roczna sunia BPP do adopcji!

PostNapisane: 2011-07-23, 14:06
przez ewazoltowska
pomijając poruszony tu temat cieczki,która na długi czas /dla DT/ dosuwa możliwość sterylki to uważam ,że młody wiek suni też jest poważną przeszkodą.(poza tym wzrastają koszty obciązające SKARPETE ) Kto i kiedy powiedział,że niesterylizowana sunia MUSI być rozmnażana ? teoretycznie patrzac w przyszłość gdyby była bez dysplazji i zadobyła uprawnienia hodowlane ????? OCZYWIŚCIE TO SĄ ROZWAZANIA CZYSTO TEORETYCZNE.
Mnie też dziwi pytanie zadane przez nowego niezainteresowanego adopcją tej suni Forumowicza ?