Dzisiaj pod nazwą "dobra" zapewne kryje się o wiele więcej niż 9 lat temu
"Dobra" to znaczy co?
Droga?
Tania?
Kameralna w której psy mieszkają w domu?
Duża z wieloma samcami i samicami i wieloma miotami z pośród których można wybierać w kolorach?
Bo przecież jeśli chodzi o zdrowie i psychikę to pilnuje tego regulamin hodowlany ZKwP.
Nie ma możliwości skojarzyć innej pary tylko taką która spełnia wymogi hodowlane zdrowotne, psychiczne i eksterierowe.
No to o co chodziło autorce z tym pytaniem?
Bo jeśli chodzi o długość życia berneńczyka to wiemy że jest to wysoce nieprzewidywalne.
Po pierwsze genetyka która może dać szczenięciu zaskakującą kombinację genów przodków.
Po drugie nazwijmy to niespodziewane przypadki bo nie mam na myśli chorób nowotworowych.
Mogą to być rozszerzenia i skręty żołądka, chore kleszcze , właściciele berneńczyków i ich dzieci karmiące swoich pupili czekoladą , bułkami słodkimi z ksylitolem ( nie wiem dlaczego nie nadano nazwy ksylitox) resztkami z obiadu i z weekendowego czyszczenia lodówek, przekarmiający swoje psy powodując u nich oszałamiającą nadwagę, a nawet zdarzył mi się przypadek, gdzie kobieta przyjechała zapłakana po szczenię, bo jej berneńczyk z bardzo znanej hodowli odszedł kilka dni temu, to uśpiło naszą czujność i nie spytaliśmy gdzie mieszka. I okazało się po roku że ... na drugim piętrze !!!
I choćby hodowca robił nie wiem co, wczesną stymulację neurologiczną szczeniąt, karmił kosmiczną karmą, stosował kosmiczne środki na odrobaczanie i w ogóle nie wiadomo co jeszcze, to w świetle eksperymentów niektórych późniejszych właścicieli, na późniejsze zdrowie swoich wychowanków nie ma żadnego wpływu.
A teraz kolejna informacja ANEBELLA Wesoła Czereda FCI - ur 01.05.2010 teraz ma 9 lat i ponad 5 m-cy
Tak bardzo skrytykowana w 2010 roku jako szczenię.
Przepraszam tych co wymądrzali się a później nawet nie doświadczyli co to hodowla.
Przepraszam ich za to , że nie doświadczyli emocji, które przeżywa hodowca na wystawach Światowych, z pięknym BMD z własnej hodowli zdobywającym oceny doskonałe i prezentującym się najlepiej w swojej klasie (Salzburg 2012) (Helsinki 2014)
ANABELLA to weteranka, której sędzia przyglądając się w tym roku na wystawie, zapytał, czy na pewno ma ponad 8 lat, a ona miała ponad 9.
Chcę przeprosić wszystkich tych co się pomylili w swych krytykach.
Bo ona nadal jest i jest nadal "doskonała".
Tym co pytali o zdrowie potomstwa odpowiadam:
Zdrowie szczeniąt to nie tylko wypadkowa zdrowia matki i ojca i ich przodków których "ukryte wadliwe geny" zawsze kiedyś mogą się znaleźć wadliwą parę i ujawnić się, które w skojarzeniach z różnymi partnerami często dają bardzo nieprzewidywalny wynik począwszy od zaskakująco doskonałego skończywszy na katastrofalnym.
Wystarczy prześledzić zdrowie potomstwa na stronach fińskiego kennel klubu gdzie widać jak w tej rasie katastrofalne zdrowie pojedynczych przedstawicieli zdarza się w najpopularniejszych hodowlach.
I to jest norma.
Teraz po ponad 10 latach prowadzenia hodowli, pytanie o dobrą hodowlę w tamtym czasie wydaje mi się obraźliwe.
To tak jakby wszyscy hodowcy byli "fe" a tylko niektórzy "cacy"
No bo teraz to jeszcze mogą się przytrafić hodowcy albo wręcz producenci z innych stowarzyszeń
My cieszymy się że nasza ANABELLA zawsze była i nadal jest doskonała w swej rasie, nadal żyje i jest w dobrej kondycji.
Tego samego życzymy jej dzieciom i wnuczkom oraz wszystkim hodowcom tej rasy.
Bo znając ich trud w dbałości o zdrowie i eksterier rasy, zasługują na to w najwyższym stopniu.
Z przyjemnością oglądamy przedstawicieli tej rasy w klasie weteranów.
CACIB Częstochowa 2018 rok
Obrazek został zmniejszony.CACIB Częstochowa 2019 rok
Obrazek został zmniejszony.CACIB Rybnik 2019 rok
Obrazek został zmniejszony.Obrazek został zmniejszony.ANABELLA Zwycięzca Klubu w klasie baby 2010 rok
Obrazek został zmniejszony.ANABELLA Zwycięzca Klubu w klasie młodzieży 2011 rok
Obrazek został zmniejszony.