Hodowla Pragnienie Miłości - Mamy szczenięta:)

Re: Hodowla Pragnienie Miłości - Będą szczenięta:)

Postprzez SwissW » 2009-09-29, 08:43

Serdecznie gratuluję :mrgreen:
Basteczek spisał się na szóstkę :-D
Avatar użytkownika
SwissW
 
Posty: 1584
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2010-02-09, 14:04
Lokalizacja: Zegrze
psy: Bobi i Riko

Re: Hodowla Pragnienie Miłości - Będą szczenięta:)

Postprzez PaniBisiowa » 2009-09-29, 09:03

Gratulacje! :-)
Avatar użytkownika
PaniBisiowa
 
Posty: 2547
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-12-13, 13:48
psy: Biszkopt (ORLANDO Stoplandia)

Re: Hodowla Pragnienie Miłości - Będą szczenięta:)

Postprzez kabi » 2009-09-29, 13:07

Dzięki wszystkim !
Może zanim wstawię zdjęcia cudnych pijawek (a raczej mojej wygranej 6tki w Totka),powiem jak było "wspaniale"...
Bóle parte zaczęły się dosyć wcześnie. Afera bardzo męczyła się zanim na świat wyszedł pierwszy piesek. Oczywiscie nie chciała leżeć w porodówce, paradowała po całym mieszkaniu, a ja za nią z toną ligniny. W konsekwencji pierwszy chłopaczek urodził się o 14:57, przy ogromnym bólu i wyciu Afery. Kiedy wyszedł już do połowy, Afera z przerażenia chciała usiąść na tyłku i o mały włos go nie przygniotła. Malec jest największy z rodzeństwa i waży 680gram.

Obrazek

5 minut później (15:03) urodziła się suczka ważąca 600g. Największa histeryczka w miocie. Gada odkąd rozerwałam jej błony płodowe. Gada jak pije, jak nie pije, jak śpi i jak nie śpi. A najbardziej histeryzuje jak biorę ją na ręce. Urzekła mnie tym wszystkim ;-)

Obrazek

Odsapnęliśmy prawie godzinkę (15:57) i na świecie pojawił się 3 cudak ważący 640g. Bóle Afery były już trochę mniejsze, ale nadal przy rodzeniu strasznie wyła co było przerażajace i bardzo stresujące.

Obrazek

O 16:33 na świecie pojawiła się śliczna suczka ważąca 600g. Akcja porodowa szła nam coraz sprawniej. Ale porodówka wyglądała już jak po bitwie. Wszystko było zmięte, pływało we krwi, a ja w środku tego całego zamieszania. Najpierw robiłam wszystko w rękawiczkach,ale potem nie miało to większego sensu bo krew była wszędzie :-|

Obrazek

Zapomnijmy jednak o tych przykrych doświadczeniach,bo już za godzinę o 17:44 urodziła się ważąca również 600g kolejna sunia. Jej poród był dość traumatyczny. Myślałam, że jest martwa. Potem zobaczyłam, że nie rusza tylnimi łapkami i generalnie nie mogła utrzymać nawet głowy w powietrzu. Podstawiałam ją pod najlepsze sutki, ale nie miała odruchu ssania. Szczerze mówiąc nie byłam pewna czy to się uda ? Ale udało się. Dzisiaj, ta słabiutka dziewczynka, pełza, ssie i drze pyszczek jak cała reszta ;-)

Obrazek

Afera była już mocno wycieńczona. Próbowała przysnąć, ale ani razu jej się to nie udało. O 18.17 urodziła następna sunię ważącą również 600g! Myślałam, że z wagą coś się stało, ale inne rzeczy zważyła prawidłowo, także mam chyba bardzo wyrównany miocik ;-)

Obrazek

Po urodzeniu ostatniej suni, Afera jakgdyby nigdy nic wstała i postanowiła wyjść na dwór.Pysio jej się roześmiał.Uznaliśmy, że to już koniec porodu.

Niestety, nasza radość nie trwała zbyt długo. Po ponad godzinie znów się zaczęło. Urodził się piesek...wydawało nam się, że się ruszał, ale równie dobrze mógł to być efekt lizania przez Aferę.
I w tym momencie przypomniałam sobie, jak kiedyś Meggy napisała mi, że robiła sztuczne oddychanie takiemu malcowi. Wtedy, jak to przeczytałam, uznałam że w życiu się na to nie zbiorę, że to okropne, że nie dam rady. Jednak, kiedy zostałam postawiona w takiej sytuacji zrozumiałam, że nie ma czasu patrzeć na to czy ten szczeniak jest oblebiony krwią czy wodami płodowymi. Zrobiliśmy mu masaż serca ze sztucznym oddychaniem i słychać było jak w jego płucach bulgocze woda ... żadne odpukiwanie nie dało rezultatów. Był śliczny, duży (myślę że wagowo podobny do pierwszego pieska) i z rewelacyjnym umaszczeniem. Niezmiernie mi przykro, że tak się stało, Maluszku(*)

Za namową Magdy od Bastka udaliśmy się w trybie natychmiastowym na USG sprawdzić czy są w brzusiu jeszcze jakieś psiaki. Najpierw, Pani doktor stwierdziła, że są 3! potem zmieniła zdanie na 2. W konsekwencji uznała, że to na pewno jeden,ale się przemieszcza i niestety ma bardzo słabą akcję serca. Zaproponowali mi cesarkę (o której nawet nie chciałam słuchać w takim wypadku) albo podanie oksytocyny. Niestety, lekarka była już dawno po pracy i bardzo śpieszyła się do domu, a ja nie byłam na tyle doinformowana, żeby podjąć decyzję w sekundę. Zapytałam co by zrobiła na moim miejscu i powiedziała, żebym jechała do domu, bo suka prawdopodobnie już by urodziła,a tak tylko wstrzymuje poród (piesek był ustawiony już główką do wyjścia). I kazała mi się cieszyć z 6 zdrowych piesków,a nie myśleć teraz o 7.
Dodam, że do najmilszych ta pani nie należała. To dziwne,podobno też ma suczkę berneńczyka,mogła być bardziej wyrozumiała...
W krótkim czasie po powrocie do domu Aferka urodziła martwą sunię. Reanimacja nie pomogła, mała nie dawała zadnych oznak życia (*)

Niestety, nie urodziły się też 3 łożyska (chyba, że dzisiaj w nocy,albo nad ranem kiedy zasnęłam,bo prześcieradło było zakrwawione i zielonkawe).

Mam nadzieję, że teraz już będzie z górki. Poród był fizycznie i psychicznie wykańczający, ale widok tych małych pijawek wszystko wynagradza;) Ja próbuję doprowadzić mieszkanie do ładu, a ferajna smacznie śpi (Afera jest totalnie wykończona,nic ją nie interesuje :-/ ).

Kilka zdjęć moich wnusiów (imiona już są, ale jeszcze nie wiem które dla kogo:))
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Liczę na lustrzankę cyfrową. Takim aparatem to aż żal psuć urok, który posiadają w sobie te maleństwa.
Ginę w prześcieradłach !!!

PS. Po jakim czasie suka "wyluzuje" i zacznie dopuszczać do szczeniaków drugiego psa w stadzie ? Czy tak już będzie do końca ? Czy Fanta może zrobić im jakąś krzywdę (pomylić z chomikiem,kotkiem itp? :mrgreen: ). Jak zacząć oswajanie tej całej watachy ze sobą, bo jak narazie barykadujemy drzwi rowerami (Fanta otwiera sobie każde drzwi) i delikatnie mówiąc - popadamy w paranoje!

Całusy od Toto Lotka ;-)
i ode mnie za kciuki.
Avatar użytkownika
kabi
 
Posty: 1199
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-07-20, 16:14
Lokalizacja: Warszawa
psy: Amor(landseer)

Re: Hodowla Pragnienie Miłości - Będą szczenięta:)

Postprzez Beata i Fiona » 2009-09-29, 13:13

Gratulacje!!!
Buziaki dla dzielnej mamusi i krecików :mrgreen:
Avatar użytkownika
Beata i Fiona
 
Posty: 2367
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-04-30, 12:22
Lokalizacja: Radlin
psy: TREY, VARIA i KAGURA von Romanshof & YARA
Hodowla: von Romanshof

Re: Hodowla Pragnienie Miłości - Będą szczenięta:)

Postprzez Drixon » 2009-09-29, 13:17

gratulujemy .. i spokoju życzymy! ;-)
Avatar użytkownika
Drixon
 
Posty: 5589
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-08-25, 21:20

Re: Hodowla Pragnienie Miłości - Będą szczenięta:)

Postprzez kabi » 2009-09-29, 13:18

Aha! Zapomniałabym o najważniejszym ! Dziekuje Magdzie za pomoc,telefony,smsy i słowa otuchy. Bardzo mi to pomogło podczas szkoły przetrwania :-) Dzięki.
Avatar użytkownika
kabi
 
Posty: 1199
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-07-20, 16:14
Lokalizacja: Warszawa
psy: Amor(landseer)

Re: Hodowla Pragnienie Miłości - Będą szczenięta:)

Postprzez anula » 2009-09-29, 14:11

Miot duży i wyrównany wagowo jak i u nas. Widać tatko miał tu sporo do powiedzenia :mrgreen:
Afera odpocznie i zajmie się maluchami. Będzie po nich sprzątać dopóki piją tylko mleko, potem odpuści.
Na tym etapie trzeba być czujnym, żeby nie przygniotła malucha. Jeśli chodzi o Fantę to jest problem na dłużej, przynajmniej u nas tak było przez kilka tygodni, dlatego bardzo nam się sprawdził wysoki porodówko/kojec. Juna była do opanowania, a pchała się do maluchów z ciekawości okropnie. :roll: :-P
Avatar użytkownika
anula
 
Posty: 7352
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-05-09, 17:46
Lokalizacja: Toruń
Hodowla: Astrolabium

Re: Hodowla Pragnienie Miłości - Będą szczenięta:)

Postprzez Agama » 2009-09-29, 16:23

gratulacje piękne misie i dzielna babcia :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: Wszystko zależy od suni Kayah nie dopusciła Fionki do 5 tygodnia ,a Fionia tylko płakała :lol: przy swoich dzieciach :mrgreen:
Avatar użytkownika
Agama
 
Posty: 5685
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-11-03, 16:34
Lokalizacja: Góra Siewierska
psy: Philadelphia, Alhambra, Fiona, Kayah i Nemezis
Hodowla: Z CICHEJ GÓRKI

Re: Hodowla Pragnienie Miłości - Będą szczenięta:)

Postprzez annasm » 2009-09-29, 17:04

Cudne! Gratulacje!
Cud narodzin zawsze mnie rozczula...
Avatar użytkownika
annasm
Administrator
 
Posty: 4735
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-11-17, 17:31
Lokalizacja: Warszawa
psy: CHUCK Tanais(*), WINNIE(*) I COOPERS CHOICE

Re: Hodowla Pragnienie Miłości - Będą szczenięta:)

Postprzez dorciaj » 2009-09-29, 17:38

Gratulujemy serdecznie.
Świetny opis akcji porodowej...

Kreciki bombowe. :!:
Avatar użytkownika
dorciaj
 
Posty: 4450
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-05-15, 10:27
Lokalizacja: Warszawa Białołęka
psy: Fito Piorun Aris

Re: Hodowla Pragnienie Miłości - Będą szczenięta:)

Postprzez Boyowa » 2009-09-29, 17:48

Gratulacje :-)
Avatar użytkownika
Boyowa
 
Posty: 3410
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-12-02, 18:18
Lokalizacja: Rzeszów
psy: Beastie Boy Majowy Skarbiec

Re: Hodowla Pragnienie Miłości - Będą szczenięta:)

Postprzez Magda » 2009-09-29, 17:49

Ojj, było wczoraj gorąco ;-) Ale dziewczyny spisały się na medal!!!
Oby teraz Afera szybko doszła do pełni sił a maluchy zdrowo rosły.
Mizianka od dumnego taty i babci!
Avatar użytkownika
Magda
 
Posty: 3392
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 18:35
Lokalizacja: woj.łódzkie

Re: Hodowla Pragnienie Miłości - Będą szczenięta:)

Postprzez meggy » 2009-09-29, 18:08

Kabi - super relacja :mrgreen: dzieciaczki cudne :-P
myŚlę ,że przez najbliższe 3tyg Aferka będzie mocno pilnować dzieciaków, potem powinno się unormować.
Za dwa ,trzy dni pokaż Fancie maluszki (pod kontrolą)i pod nieobecność Afery.Ja tak zawsze robię,psy obwąchają ,popatrzą i zainteresowanie potem nie jest takie namolne!!!
U nas Adela nie dopuszczała Niuni do ok 3 tygodnia ,potem Niunia wcale już nie chciała :-P
natomiast Niuni dzieci Adi chciała sobie przywłaszczyć i obie od początku siedziały razem z maluszkami,do tego stopnia, że Niunia przychodziła po mnie bym wywaliła z kojca Adelke.
Jeżeli Fanta uszanuje zasady Afery i nie będzie podchodzić do kojca może wcześniej będą mogły być razem.
Ale na razie niech aferka dojdzie do siebie :-P
POWODZENIA :mrgreen:
Avatar użytkownika
meggy
 
Posty: 9039
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-05-10, 11:22
Lokalizacja: Tuszyn.k.LODZI
Hodowla: FCI " Majowy Skarbiec "

Re: Hodowla Pragnienie Miłości - Będą szczenięta:)

Postprzez Apcik » 2009-09-29, 18:15

Gratulacje :!: relacja super, poczułam się jakbym tam była :!: ;-)
Avatar użytkownika
Apcik
Moderator Działu
 
Posty: 2985
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-08-15, 23:19
Lokalizacja: Cieszyn/Kraków
psy: Cezary

Re: Hodowla Pragnienie Miłości - Będą szczenięta:)

Postprzez Stopeczka » 2009-09-29, 18:31

Gratulujemy ślicznych maluszków, życzyma aby zdrowo rosły. Mizianka dla mamusi, świetnie się spisała :mrgreen:
Avatar użytkownika
Stopeczka
 
Posty: 404
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-01-27, 12:34
Lokalizacja: Zakopane
psy: Poli i Roni:)

Re: Hodowla Pragnienie Miłości - Będą szczenięta:)

Postprzez Anirysova » 2009-09-29, 19:17

Fajna relacja, życzymy zdrówka dla mamusi i maluszków :-)
Avatar użytkownika
Anirysova
Moderator
 
Posty: 5202
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:23
Lokalizacja: śląskie
psy: Monia, Wiki, Banu, Sisi i Duma
Hodowla: Anirys Team FCI

Re: Hodowla Pragnienie Miłości - Będą szczenięta:)

Postprzez kreska » 2009-09-29, 20:16

Ufffff..... ogromne gratulacje dla siostry i babci ;-) Kabi Ty masz talent do pisania :!: :mrgreen:
pozdr
Avatar użytkownika
kreska
 
Posty: 5497
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-11-29, 23:48
Lokalizacja: Zielonka
psy: Fibi,Bibi,Balu,Lila,Lilawati, Solo i Łatka(*)
Hodowla: SOULBERN

Re: Hodowla Pragnienie Miłości - Będą szczenięta:)

Postprzez agares22 » 2009-09-29, 20:24

Relacja bombowa! ;-) ;-) ;-)
Toto Lotki są cudne, a Ciebie Kabi podziwiam ;-) Do dziś pamiętam każdą chwilę z porodu Ceriny ;-) Debiutu nie da się zapomnieć :-> Póki co macie spokój, piękny zapach maluszków i ciepełko ;-) Potem się zacznie :roll: :roll: :roll:
Avatar użytkownika
agares22
 
Posty: 736
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 18:19
Lokalizacja: Henrykow-Urocze

Re: Hodowla Pragnienie Miłości - Będą szczenięta:)

Postprzez izu » 2009-09-29, 20:34

Ogromne gratulacje!!!
Przypomniał mi sie 'nasz' poród, ten dramatyzm, radość narodzin, smutek martwych maluszków, pytania i niepewność... U nas też były martwe misie, dwa urodziły się na drugi dzień ( kiedy już myślałam, że nareszcie koniec ) Potem też zostały trzy łożyska...Skończyło się dobrze :-)
Z dnia na dzień będzie co raz spokojniej i ... ruchliwiej ;-)
Maluszkom życzę duuuużo zdrówka, Aferce sił i... jak każdej mamie cierpliwości anielskiej.
No i uznanie dla położnej ;-) :mrgreen:
Avatar użytkownika
izu
 
Posty: 988
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-11-01, 01:21
Lokalizacja: Dębiec k. Wielunia
psy: Łobuz(*)2001-2013 , Demi, Hiko(chin) i Szelma

Re: Hodowla Pragnienie Miłości - Będą szczenięta:)

Postprzez izu » 2009-09-29, 20:37

i jeszcze mi się przypomniało, że na początku świetnie się sprawdzaja podkłady SENI ( w ludzkiej aptece ) Chłoną super, jak pampersy - nic nie przecieka i na wierzchu suche.
Powodzenia i czekamy na kolejne fotki :-)
Avatar użytkownika
izu
 
Posty: 988
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-11-01, 01:21
Lokalizacja: Dębiec k. Wielunia
psy: Łobuz(*)2001-2013 , Demi, Hiko(chin) i Szelma

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do 2009

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość