Portal Wielbicieli Szwajcarskich Psów Pasterskich

Oj łobuziaki, łobuziaki, ale jakie słodkie

Dorciu, nie miałam okazji pogratulować słusznej decyzji. Dwupak bernowy jest super. No a dodatkowo Piorun, może byc wybuchowo
Super, że Aris trafil do Was.

Piękne niedźwiadki

Raczej piranie.

Psiaki cud malina -buziaki dla slodkosci!

Buziaczki przekazane. Norci tez sie dostało.

No, dzisiaj skorzystaliśmy z chwilowej przerwy w deszczu i znów byliśmy na dworze.
Maluchy rozpoznały teren, po którym biegały poprzednio. Natychmiast przystąpiły do biegów i skoków. Ale ... to jeszcze prawdziwe psie dzieciaki. Po 30 min. wszystkie ułożyły sie na trawie obok garażu i usnęły. Zarządziłam koniec spaceru i przeniosłam "wyczerpane" biegami i wrażeniami pieski na posłanie w domu. A te przez kolejne 4 godziny spały jak trusie.
Dziś też odbyło sie kolejne ważenie kontrolne. Oto wyniki:
HETMAN - 7800g (4700g tydzień temu)
HUZAR - 6200g (4250g tydzień temu)
HOSSA - 7000g (4250g tydzień temu)
HASH VALUE - 7200g (4800g tydzień temu).
Przyrost masy nawet mnie zaskoczył (od 1950 do 3100g przez tydzień). No ale mleczko mamy to juz tylko przyjemny dodatek do diety. Maluchy jedzą 5-6 dużych, pełnowartościowych posiłków w ciągu doby (+ ssanie mamy).

Śliczne misie! Szczęściarze - nie muszą się przepychać do baru mlecznego Wszystkiego dobrego!

Dziękujemy, a bar rzeczywiście ma wolne gates. Na stojąco przepychać sie nie trzeba, ale na leżąco juz sie nie mieszczą.

Witamy ponownie,
Jutro stuknie 7 tygodni. Jestesmy po przeglądzie miotu (metryki do odbioru w oddziale ZKwP), tatuażu (a nie chipowaniu ) oraz po szczepieniu przeciwko nosówce i parwowirozie. "Maluchy" wszystko zniosły ze stoickim spokojem. Ze wszystkich dotychczasowych doświadczeń najbardziej (poza pieszczotami pańci) lubią swobodne bieganie po ogródku. Tylko popatrzcie:
W rodzinnym kręgu.

U boku mamy.

Prawda, że juz jestem "prawie" jak mama?

O, jaki wspaniały tor przeszkód.

cudne niedźwiadki
na mamie najlepiej poleżeć

Ojej, to tylko patrzeć jak będą wyjeżdżać do nowych domków. Pani Aniu - a są jeszcze jakieś wolne, czy już wszystkie zaklepane?

Polegać tez można, a w razie czego i possać jeszcze da.
Ale samemu pozwiedzać tez jest przyjemnie.

O kurcze, to kłuje. Ale ja sie nie dam.

A w tym gąszczu też sobie poradzimy.

A ja popilnuję. W końcu jestem psem pasterskim.

Ale mamę wciąż mam na oku.

I was tez widzę.

Jeszcze pobędziemy z mamą i bacią. Musimy się nauczyć psiego jezyka i współżycia w stadzie.
Chłopaki wkrótce wyjadą, a dziewczynki na razie czekaja na swoja kolej.

"Maluchy" prześliczne!! Bardzo fajne fotki, szczególnie te rodzinne.

Dziękujemy. W końcu Bernusie to doskonałe psy rodzinne.

8 tygodni upłynęło jak z bicza strzelił. Wkrótce rozstanie z domem rodzinnym. Mamy juz swoje indywidualne galerie.
HASH VALUE (w domu Hash) - zamaskowana (zaszyfrowana) dama, w domu największa pieszczocha (okupuje kolana pańci).

HOSSA - nieodrodna siostra FORTUNY - samo szczęście.

HETMAN (w domu Haszek) - prawdziwy przywódca stada, a jednocześnie przylepa i pieszczoch.

HUZAR - odważny obrońca, szczekaniem sygnalizujący niebezpieczeństwo.

No to szczęścia w nowych domkach maluszki... mam nadzieję, że sie pojawią na forum, albo chociaż za jakiś czas na wystawie się spotkamy.

Namawiam nowych właścicieli bardzo gorąco, więc możliwe, że się spotkamy.

Wspaniałe maluchy, powodzenia w nowych domkach

Dziękujemy, przekazane dalej (do maluszków)