Strona 4 z 6

PostNapisane: 2007-03-24, 23:35
przez jujka
Tak, oczywiscie. Czesc juz ma.
Wiadmo na pewno, że jeden gantelman posiadzie wspaniałe imie wodza - Bober :D Drugi posiadzie imię innego wielkiego wodza, jednocześnie swego przodka dalekiej krwi - Bodzio.

Jedna z dam, ta najpiękniejsza, zostanie nazwana imieniem swej wielkiej Stworczyni - Betka (czy jak to miało być, Bo?) :mrgreen:

PostNapisane: 2007-03-25, 12:03
przez Cefreud
nic z Tolkiena? :shock:

PostNapisane: 2007-03-25, 23:02
przez GOŚĆ
wg mnie to brzmi gorzej niż Tolkien!!!!

PostNapisane: 2007-03-27, 12:00
przez Magda
8 dniowe Maluszki z najwspanialszą opiekunką na świecie - Julką :-)

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
I jeszcze ziewające :mrgreen:
Obrazek
Obrazek

PostNapisane: 2007-03-27, 12:58
przez inbloom
napatrzeć sie nie można... :roll: cudka :mrgreen:

PostNapisane: 2007-03-27, 13:17
przez Gość
Madzia, ogromnie dziękuję za pomoc!!!
Gdyby nie Ty... nie wiem jak... (kiedyś Oddział tak śpiewał). Mam najfantastyczniejszą teściową na świecie! I babcię! I jeszcze teścia z miotu A :D I w ogóle jakiegoś farta do Rodzinki Psich Ludzi!!!

PostNapisane: 2007-03-27, 13:32
przez Halina
Wspaniałości!!!!!

PostNapisane: 2007-03-27, 15:15
przez Wanda
Świetne, uwielbiam ziewajace, Jujka miska Ci sie skurczyła :mrgreen:

PostNapisane: 2007-03-27, 16:23
przez Cefreud
mam już faworytę-Bajka. Bajka po prostu bajka :mrgreen:

PostNapisane: 2007-03-27, 20:47
przez BoBer
Widzę Jujka, że nową..., świecką... tradycję chciałaś wprowadzić i nazwać coś z przychówka... no właśnie jak...?

PostNapisane: 2007-03-28, 10:09
przez Mika
Jest coś- a właściwie ktoś- z Tolkiena : Brandywina. Mógłby być jeszcze Boromir. Tyz na Be...

PostNapisane: 2007-03-28, 20:58
przez sylwiaczek
Przecudne maleństwa :-)

PostNapisane: 2007-03-29, 01:19
przez Natka i Szisza
Przesłodkie- a Bajka rzeczywiscie miodzio :)))

PostNapisane: 2007-03-29, 08:11
przez Marta
Nie mogę się napatrzeć na te cudeńka :mrgreen:

PostNapisane: 2007-03-29, 10:41
przez Gocha
Justyna Madzia serdecznie gratuluję wspólnych wnusiów :-D

PostNapisane: 2007-04-01, 21:44
przez jujka
Przede wszystkim bardzo Wam wszystkim dziękuję!!!

Dzieciaki już dziarsko kroczą po kojcu, patrzą ciekawsko na świat i potrafią zawalczyć o swoje :mrgreen:

BoBer, chciałam tą tradycję wprowadzić! Ale bałam się, że przy okazji zostanę obleczona żywcem ze skóry, unurzana w wazelince i utkana w mrowisku :lol: A szkoda... Wielka szkoda!

Podrzucam Wam kilka świeżych fotek, mam nadzieję, że chcecie ;)
Obrazek

Tu też :)
Obrazek

Nie znoszę siebie na zdjęciach, ale tu mam takie BOSKOśCI na rękach, ze co tam... jakoś to zniosę ;) Mąż mnie złapał w drodze z wagi do kojca :D
Obrazek

Łeeee... zasypiam na stojąco, a ta mnie nosi... i nosi...
Obrazek

PostNapisane: 2007-04-01, 22:22
przez Gocha
Super kluseczki :-D Justyna przy okazji przedszkole otworzyłaś ? :lol:

PostNapisane: 2007-04-02, 06:17
przez jujka
Gosia, my tak zawsze. Mamy z natury rzeczy sporo Przyjaciół z Dzieciakami na pokładzie. Wczoraj było dziewięcioro, licząc z naszymi :lol: Wykorzystujemy to bez ograniczeń od miziania, noszenia, przytulania, itd. małych-trójkolorowych. Im więcej, tym lepiej. A wczoraj minął pierwszy okres kwarantanny, więc po odarciu z obuwia i wyszorowaniu rąk do błysku, prowadzaliśmy dzieciarnię i opiekunów do maluchów :) A tam... tam to była rozkosz! Dzieciaki były ZACHWYCONE! Oczywiście... każdemu daj - chociaż na chwilkę! - pieska na ręce. A skoro na ręce, to tylko na siedząco, żeby żaden trójkolorowy nie ucierpiał. Widok był tak słodki, że nie mogłam go nie uwiecznić :) Stąd te fotki.

PostNapisane: 2007-04-02, 16:00
przez Barbapapa
Ziewanie jest z reguły oznaką dyskomfortu u psiaków będących na rękach.

PostNapisane: 2007-04-02, 21:56
przez jujka
Droga Jolu... odwiedź kiedyś jakąś hodowlę. Gwarantuję Ci, że aby zważyć szczeniaka, obejrzeć czy np. otworzył ślepka, czy choćby umyć kojec, trzeba go przetransportować chwytem podbrzusznym. Nijak inaczej, tylko na rękach. Szczypcami nie próbowałabym :lol: