Kupiłam Collinowi obroże półzaciskową
http://www.karusek.com.pl/produkt.php?p ... 04&cat=124zakładamy ją na spacery. Na podwórku biega bez obroży. Najpierw miał zwykłą skórzaną i dokładało mu sie na spacer tę nowa, ale to było głupie prowadzi psa w 2 obrożach. Jak Wy sobie radzicie z tymi przekładaniami. W hodowli widziałam, że był cały czas w tej półzaciskowej. Dawniej nie było takich "cudów" i nie miałam problemu. Ta połzaciskowa to i tak go nie stopuje, ale myslę, że wkrotce popracujemy nad jego tresurą (chodzimy nocą ok.20.00, a on na smaczki wcale nie jest łasy).