Strona 29 z 35

Re: Lubię kiedy mój pies się cieszy

PostNapisane: 2014-10-09, 18:28
przez Grrr
Boom, Sylwia, :-)
miło nam, że się z nami podzieliłyście. Fajnie się czytało i myślę, że niejeden z właścicieli Entla mógłby się odnaleźć w waszych spostrzeżeniach i wyborach. Pamiętam, że Winter jako szczeniak też chwytał za nogawki, co chyba jest charakterystyczne dla psa zaganiającego. :-)
Z uwagi na gabaryty i ładne umaszczenie, też przez „sekundę” myśleliśmy o Beaglu. Na szczęście gdy powiedziałem o tym koledze powiedział mi, że jak spuszczę psa ze smyczy, to „tyle go widzieli”. Do tego oglądnąłem film o Beaglach w Internecie który ostatecznie rozwiał moje myśli na temat tej rasy. <tak>
Jako ciekawostkę dodam, że spotykając na spacerach właścicieli Beagli, to oni są najbardziej zaskoczeni, że Winterek biega luzem. Tłumaczę wtedy, że ta rasa nie ucieka i trzyma się blisko opiekuna. :love:


Poniżej trochę wodnych popisów Winterka…
A w opisach rasy nic nie piszą, że Entlik, to pies „dowodny” <mysli> :lol:

obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.

Hej,
Chyba nie daliście się nabrać, że to byłem ja?!
<boisie>
To wszystko powyżej, to fotomontaż – ja jestem bardzo spokojny piesek... - jak poniżej <skromny>

obrazek
Obrazek został zmniejszony.

;-)

Re: Lubię kiedy mój pies się cieszy

PostNapisane: 2014-10-09, 20:55
przez umala
Bo ten powyżej to był zdecydowanie pies " nadwodny" :mrgreen:

Re: Lubię kiedy mój pies się cieszy

PostNapisane: 2014-10-10, 12:39
przez kubek
My też na początku myśleliśmy o Beaglu bo sąsiedzi mają i ładny z niego piesek tylko na początku nie mogłem zrozumieć czemu nigdy nie spuszczają go ze smyczy. Jak powiedziałem o moim pomyśle koledze ,który ma spore pojęcie o psach to wytłumaczył mi co to za rasa. Od razu mi przeszło. Co do podejścia do dzieci to Karmel je wprost uwielbia i myślałem ,że każdy entlik taki jest. Pies był głównie dla syna, który ma 6 lat więc najważniejszym z wymogów było to aby lubił dzieci. Koniecznie więc chciałem pieska z hodowli w której są dzieci aby psiak od początku był do nich przyzwyczajony. Karmel uwielbia wszystkie dzieciaki i biega po podwórku z całą zgrają, a dzieciaki uwielbiają jego bo jest strasznym pieszczochem i świetnie się z nimi bawi. Najlepiej w piaskownicy kopiąc z dzieciakami wielkie dziury, uganiając się za maluchami na rolkach, hulajnogach czy rowerach lub biegając za piłeczkami rzucanymi przez dzieci. Niedaleko nas jest ogrodzony plac zabaw "Nivea" i jak tamtędy przechodzimy to za każdym razem Karmel siada pod płotkiem i strasznie piszczy aby dzieciaki przyszły go wygłaskać, poprzytulać i się z nim pobawić. Dopiero po tym możemy iść dalej. W domu z synem bawią się jak rówieśnicy. Za kilka miesięcy przybędzie nam nowy członek rodziny i o Karmela mogę być spokojny. Pewnie pokocha córeczkę od samego początku. Karmel uczestniczył również w zajęciach dogoterapii w przedszkolu i ma fotkę ze starszym i bardziej doświadczonym kolegą
obrazek
Obrazek został zmniejszony.

Re: Lubię kiedy mój pies się cieszy

PostNapisane: 2014-10-13, 01:43
przez Sylwia
Grrr, masz dwa psy po prostu i się nie przyznajesz ;-) A zdjęcia jak zwykle świetne, każdą kropelkę widać :okok:

Miki nie miał nigdy do czynienia z dziećmi, te które spotyka na ulicach albo krzyczą lub płaczą, albo wykonują różne gwałtowne ruchy( biegają, podskakują, itp), a najgorzej jedno i drugie razem. No i jakoś zakodował sobie, że dziecko to niebezpieczeństwo.

Nie wiem czy u innych entlików też tak jest, ale Miki nie przejdzie obok niczego obojętnie. To jest mój pierwszy pies w życiu( a trochę już ich było ), który tak się zachowuje. Na początku było to dla nas dość trudne do opanowania, jego reakcje były gwałtowne i dość..hmm..widowiskowe.Bez względu czy się cieszył czy złościł lub bał. Około trzeciego roku życia zdecydowanie się uspokoił, ale nadal jest psem reaktywnym, tyle , że już nie z taką siłą. Wszystko co jest inne niż jakiś jego zakodowany porządek, musi zostać obszczekane i obwarczane. I chyba dlatego dzieci są na jego czarnej liście, bo są nieprzewidywane. A szkoda, bo jak kogoś lubi, to jest taką kochaną przylepą, tak potwornie namolną w wyrażaniu swojej miłości, że moi znajomi aż mają go dosyć nie raz, a dzieci pewnie by się z tego cieszyły.

Re: Lubię kiedy mój pies się cieszy

PostNapisane: 2014-10-14, 08:17
przez Grrr
Umala, Sylwia
trafne spostrzeżenia :lol:

Jeśli chodzi o Wintera i obce dzieci, to tak samo jak na dorosłych (biegaczy, rowerzystów) - nie reaguje, choć czasem zdarza mu się powąchać mijającego przechodnia. Wydaje mi się, że jest to kwestia wychowania za szczeniaczka.
Natomiast jeśli chodzi o moje dzieci, to miłe z jego strony jest to, że po przyjściu do domu z wieczornego spaceru, pierwsze co robi, to idzie do pokoju dzieci i sprawdza czy dalej są w łóżkach. <buja_w_oblokach>
W dodatku chroni ich, jak pies obronny :-)

obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.

Re: Lubię kiedy mój pies się cieszy

PostNapisane: 2014-10-15, 11:46
przez martus
Można podszkolić mowę psów :-) i sprawdzić czy na pewno pies się cieszy.

Znalazłam nowe pozycje Turid Rugaas DVD "Szczenięta - Wychowanie i Szkolenie", "Dyskretne sygnały w języku psów" z napisami po polsku. Sama jeszcze jej nie kupiłam, nie jest tania 120PLN. Przesyła link dla chętnych
http://www.dobrypies.pl/sklep-internetowy-dla-psow/

Re: Lubię kiedy mój pies się cieszy

PostNapisane: 2014-10-19, 17:46
przez Grrr
Winter kiedyś podgryzał nasze kostki, teraz podgryza koleżanki… ;-) :lol: :mlotek:

obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.

Re: Lubię kiedy mój pies się cieszy

PostNapisane: 2014-10-21, 14:17
przez Asia Morrisowa
altager napisał(a):ulubione gryzaki Goji - kije, im większe tym lepsze, a ostatnio najlepsze to takie z korzeniami ... w ziemi

Rewelacja! Wiara we własne siły to jest to!
Grrr napisał(a):A w opisach rasy nic nie piszą, że Entlik, to pies „dowodny”

Bo na tych zdjęciach to chyba pstrąg :lol: a nie Winter! Pięknie wyrósł
Sylwia napisał(a):I chyba dlatego dzieci są na jego czarnej liście, bo są nieprzewidywane.

Z dziećmi bywa różnie i z pewnością pies, który wychowuje się "przy dzieciach" ma do nich inny stosunek. Morris, jak większość berneńczyków, jest pozytywnie nastawiony do całego świata - koty, rowerzyści, rolkarze - wszyscy są ok, ale na dzieci w określonym wieku reaguje inaczej. Okazało się, że podczas naszej nieobecności dzieci sąsiadów przez kilka godzin dzwoniły do furtki, drażniły go na różne sposoby. Ani młodsze, ani starsze dzieci go nie deprymują ale gdy spotka "klasy 3-6" zachowuje dystans lub szczeka. Pracujemy nad tym już rok i mam nadzieję, że zapomni.

Re: Lubię kiedy mój pies się cieszy

PostNapisane: 2014-10-21, 21:05
przez Boom
my już robimy postępy jeśli chodzi o dzieci, w duużej większości Boom na nie nie reaguje :D

przecudne zdjęcioszka Winterka :) Boom dzisiaj w końcu znalazła kompana do zabawy swojego wzrostu - jack russell terriera (zazwyczaj małe psy nie są chętne do zabawy z nią). A tu udało się trafić na małego żywiołowego pieska z którym hasała co sił w łapach :P niestety nie było aparatu i nie mamy tego uwiecznionego. Za to mamy trochę zdjęć z weekendowej wyprawy do lasu razem z wujkiem Ree :)

obrazek
Obrazek został zmniejszony.

obrazek
Obrazek został zmniejszony.

obrazek
Obrazek został zmniejszony.

obrazek
Obrazek został zmniejszony.

wujaszek Ray

obrazek
Obrazek został zmniejszony.

i razem :)

obrazek
Obrazek został zmniejszony.

obrazek
Obrazek został zmniejszony.

obrazek
Obrazek został zmniejszony.

obrazek
Obrazek został zmniejszony.

obrazek
Obrazek został zmniejszony.

obrazek
Obrazek został zmniejszony.

Re: Lubię kiedy mój pies się cieszy

PostNapisane: 2014-10-21, 22:23
przez Grrr
Asia Morrisowa <okok>

Boom - Uffff ale zdjęcia… Przedostatnie najfajniejsze – ŁOBUZY <faja> :lol:

<mysli> Hmm, to i może ja coś wkleję z weekendowej wycieczki... :-)

obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.

Re: Lubię kiedy mój pies się cieszy

PostNapisane: 2014-10-22, 11:55
przez baksak
Zawsze ten wątek tylko oglądam, a teraz napiszę i od razu muszę (? <mysli> ) go zbeszcześcić off-em i prywatą - ale tu największy ruch :oops: .
W wątku http://www.szwajcary.com/viewtopic.php?f=55&t=11188&start=80 szukamy kogoś od Małych, kto chciałby troszkę się pomęczyć na rzecz naszego forum. Zapraszamy!
I jeszcze raz :oops:

Re: Lubię kiedy mój pies się cieszy

PostNapisane: 2014-10-27, 00:11
przez Sylwia
Znowu tyle fajnych zdjęć przybyło, nie można się napatrzeć ;)

Oto Miki ze swoim kocim kumplem Szymusiem, kotek przybłąkał się do mojej mamy rok temu i na początku Miki strasznie go gonił, ale kot się uwziął i tak się do psa podlizywał ;) , zaczepiał, łasił, że teraz się uwielbiają z wzajemnością, a kot jest bardzo dumny z takiego dużego kolegi.
Obrazek

A tu Miki w jesiennym klimacie
Obrazek

Pozdrawiam !!

Re: Lubię kiedy mój pies się cieszy

PostNapisane: 2014-10-28, 21:41
przez Sylwia
Gratulacje dla Lemona :D Widzę, że Hauuward się rozwija, za naszych czasów były tylko dyplomy :-D

Re: Lubię kiedy mój pies się cieszy

PostNapisane: 2014-10-30, 12:30
przez Georgy
Ja mam kilka piesków najbardziej lubię kiedy mój mastif tybetański goni za kością i jak ją przyniesie to zaczyna się turlać i czeka aż mu ją zabiorę i rzucę jeszcze raz. Gorzej jak jest nad wodą i przyjdzie taki mokry cały ale i tak jest ucieszony niesamowicie. Niby taka prosta zabawa a Zappi lubi ją najbardziej :)

Re: Lubię kiedy mój pies się cieszy

PostNapisane: 2014-10-30, 18:24
przez Grrr
UWAGA
Właściciele BPP oraz DSPP w temacie „Dodatek do rejestracji” viewtopic.php?f=55&t=11188 zbierają „esencję” informacji, bardzo ważnych dla przyszłych właścicieli, zarówno samych Szwajcarów jak i w ogóle psów. Zrobili już kawał naprawdę dobrej roboty, którą wstępnie możemy zobaczyć tu : http://www.borsunio.pl/
Część z Was ma już gotowe informacje na temat Apków i Entli na swoich stronach internetowych, a które są potrzebne w opracowaniu „tematu”. W trosce o przyszłe życie „małych”, ZACHĘCAM DO AKTYWNOŚCI

Re: Lubię kiedy mój pies się cieszy

PostNapisane: 2014-10-31, 00:31
przez Olcia
viewtopic.php?p=421647#p421647
Wstępny tekst już powstał, reszta w Waszych rękach - dodawajcie Wasze spostrzeżenia.

Sylwia napisał(a):Wszystko co jest inne niż jakiś jego zakodowany porządek, musi zostać obszczekane i obwarczane. I chyba dlatego dzieci są na jego czarnej liście, bo są nieprzewidywane. A szkoda, bo jak kogoś lubi, to jest taką kochaną przylepą, tak potwornie namolną w wyrażaniu swojej miłości, że moi znajomi aż mają go dosyć nie raz, a dzieci pewnie by się z tego cieszyły.

To jakbym o Negrze czytała :)

Re: Lubię kiedy mój pies się cieszy

PostNapisane: 2014-11-02, 22:45
przez Grrr
Olcia,
Jak dla mnie SUPER – bardzo miło się czytało <tak> :-)

Zoja87,
GRATULACJE, <brawo> <okok> Lemon się super prezentuje – chętnie zobaczymy więcej jego zdjęć <tak>

Re: Lubię kiedy mój pies się cieszy

PostNapisane: 2014-11-03, 01:21
przez Sylwia
Olcia- czy Negra też nie lubi, jak ktoś idący z przeciwka nagle przystaje, nie mówię o gestykulowaniu, albo jak na ulicy pojawi się np. nowy pojemnik na śmiecie? Teraz już Miki jest dużo spokojniejszy, ale kiedyś to był problem, cała dzielnica wiedziała, że wyszliśmy na spacer ;)
Obrazek

Re: Lubię kiedy mój pies się cieszy

PostNapisane: 2014-11-04, 00:21
przez altager
Sylwia napisał(a):cała dzielnica wiedziała, że wyszliśmy na spacer
hahahah skąd ja to znam <mysli> .
Tylko cel Gojkowego "rabanu" był inny; chciała wszystkich poinformować, że ona, Goja teraz właśnie idzie na spacer i jest z tego powodu bardzo, bardzo, bardzo szczęśliwa <rotfl>. Na szczęście już sobie odpuściła informowanie całego osiedla o swojej radości <pies>

Re: Lubię kiedy mój pies się cieszy

PostNapisane: 2014-11-04, 00:29
przez altager
Goja z dyskiem to już w zasadzie standard ale wrzucam bo "świeżutkie", z niedzielnego treningu
obrazek
Obrazek został zmniejszony.