Strona 6 z 43

Re: appenzeller sennenchund

PostNapisane: 2008-06-19, 22:38
przez Fenka
jarkahaf napisał(a):
Fenka napisał(a):Neboj se určitě ti z ní vyroste krásná a zdravá fenka! Lenka se o ně moc dobře stará ;-)


O to, ze p. Lenka sie stara jestem spokojna! Widzialam na wlasne oczy jak dobrze psiaki u niej maja i jak wspaniale sie zachowuja. Mam nadzieje, ze nam rowniez sie taka sztuka uda. Bardzo bym chciala, zeby nasz Appek tez wyrosl na tak madrego psa jak jego mama!
Martwie sie tylko tak ogolnie ;-)

Re: appenzeller sennenchund

PostNapisane: 2008-06-19, 22:43
przez asia78
No to co napisałaś jest budujące.
Ja miewam chwile zwątpienia czy Appenzeller czy może jednak Berneńczyk.
Trochę boję się szczekania a właściwie co na to sąsiedzi.
No i Berneńczyki są 2 razy tańsze.
Po przejrzeniu strony hodowli dużo można się jednak o hodowli dowiedzieć.
Naprawdę dobrze trafiliście i już niedługo będziecie się cieszyć z pięknego mądrego pieska.

Re: appenzeller sennenchund

PostNapisane: 2008-06-19, 22:47
przez Fenka
asia78 napisał(a):W waszej hodowli nie ma już wolnych piesków.
Mieli małe opóźnienia na stronie z tymi zielonymi plusikami.


Tak myslalam, ale nie bylam pewna.
No, tutaj caly czas sie dzieje, ale nasi kibice juz wyjechali :cry:

A po Appka jedziemy juz w sobote!!! Przyznam sie szczerze, ze jestem troche ... przerazona :shock:
Co prawda wychowalam sie wsrod psow (teraz pierwszy raz rasowy!), ale troche czasu juz minelo. Chociaz wydaje mi sie, ze po tygodniu nie bedziemy juz pamietac jak to bylo bez psa.
Najbardziej przerazony jest moj maz, poniewaz nie mial nigdy kontaktu z psami, a nawet (po nieprzyjemnej przygodzie w dziecinstwie) sie ich boi. Ale najbardziej przejmuje sie tym czy pies.... go polubi :-P

Re: appenzeller sennenchund

PostNapisane: 2008-06-19, 22:54
przez asia78
No to u nas podobnie.
Mój mąż nigdy nie miał psa.
Ja miałam tylko kundelki ale ostatnia sunia została uśpiona 7 lat temu
Z tym że to ja miałam nieprzyjemne przygody z obcymi psami i to ja sie teraz trochę boję.
Oczywiście znanych mi psów się nie boję.

Re: appenzeller sennenchund

PostNapisane: 2008-06-19, 22:58
przez Fenka
Jak na razie hodowle moge naprawde polecic z reka na sercu!
Do tego pies bedzie juz zaczipowany, z paszportem, a wyprawka- marzenie (lacznie z miskami i smycza!), do tego lista z poradami. Wszystko oczywiscie juz w cenie. Aha! No i jest to pies z gwarancja :-P
Tzn. jezeli w ciagu pierwszego roku okaze sie, ze pies ma jakies wady lub choroby genetyczne, lub stanie sie z tego powodu najgorsze, to dostajemy zwrot pieniedzy lub nowego pieska z nastepnego miotu! Przyznam, ze bylam bardzo zaskoczona, bo czegos takiego zupelnie sie nie spodziewalam.

Re: appenzeller sennenchund

PostNapisane: 2008-06-19, 23:01
przez asia78
No to super.

Re: appenzeller sennenchund

PostNapisane: 2008-06-19, 23:02
przez Cefreud
to czekamy na zdjęcia :mrgreen:

Re: appenzeller sennenchund

PostNapisane: 2008-06-19, 23:04
przez Fenka
Zapomnialam dodac, ze w hodowli jest jeszcze starenki, gluchy beagle i bodajze 2 koty. Ciesze sie, ze maly bedzie przyzwyczajony do innych zwierzat.

Re: appenzeller sennenchund

PostNapisane: 2008-06-19, 23:07
przez asia78
To może nie zje waszej świnki :lol:

Re: appenzeller sennenchund

PostNapisane: 2008-06-19, 23:08
przez Fenka
Oczywiscie, jak tylko beda zdjecia od razu zaloze galerie!

Re: appenzeller sennenchund

PostNapisane: 2008-06-19, 23:09
przez asia78
Ja miałam psa i świnkę i było ok.
Mógł ją zjeść ale tego nie zrobił:-) wyjadał jej tylko marchewki
i tak śmiesznie ugniatał nosem.

Re: appenzeller sennenchund

PostNapisane: 2008-06-19, 23:10
przez Fenka
No wlasnie! Oli juz sie nie moze doczekac jego reakcji na swinke. Mam nadzieje, ze nie bedzie wyjadal jej siana :lol:

Re: appenzeller sennenchund

PostNapisane: 2008-06-19, 23:11
przez Fenka
O marchewkach nie pomyslalam! :lol:

Re: appenzeller sennenchund

PostNapisane: 2008-06-19, 23:14
przez asia78
Ale świnka mojej siostry nie miała szczęścia.
Siostra urządziła urodziny i po jedną z koleżanek przyszła mama z jamnikiem.
Chwila rozmowy a tu piesek przynosi zagryziona ukochana świnkę.
To była wyjątkowo mądra i przyjazna świnka. :-(

Re: appenzeller sennenchund

PostNapisane: 2008-06-19, 23:15
przez Fenka
Ostatnio dostalismy jego najnowsze zdjecia i ... jest ogromny!
Tzn. nie jest juz kluska tylko mlodziencem, w przyszlym tygodniu konczy 12 tyg.
Szkoda nam, ze nie jest juz taki malutki, ale nie moglismy go wczesniej odebrac. Ale jak czytalam tu na forum sporo osob wzielo pieski w tym wieku i bylo ok.

Re: appenzeller sennenchund

PostNapisane: 2008-06-19, 23:21
przez Fenka
O jeny! Naprawde? No to mnie przestraszylas! Biedna swinka i siostra :cry:
Nie przyszlo mi do glowy, ze ta "przyjazn" moglaby sie tak skonczyc! Myslalam ew. ze bedzie tylko na nia szczekal.

Re: appenzeller sennenchund

PostNapisane: 2008-06-19, 23:23
przez asia78
Myślę że będzie ok.
No to będziemy czekać na galerię i relacje z pierwszych dni w domku.

Re: appenzeller sennenchund

PostNapisane: 2008-06-19, 23:33
przez Fenka
A co do wyboru miedzy bernenczykiem a appkiem, to u nas zwyciezyl pragmatyzm. Troche przestraszylismy sie tym, ze tak czesto zdarzaja sie choroby u bernenczykow. Oczywiscie tak zawsze moze sie zdarzyc, ale jednak appki maja opinie bardziej odpornych (puk, puk, puk w niemalowane!). No i poza tym ich gabaryty, mieszkamy w bloku. Moja siostra sie smieje, ze nasz pies powinien nazywac sie Kompromis. ;-)
Poza tym mojej starszej corce marzy sie agility, a tu bernenczyk raczej odpada.
Chociaz sentyment pozostal, wiec moze kiedys... gdy beda lepsze warunki, nasz Appek dostanie wielkiego! przyjaciela :mrgreen:

Re: appenzeller sennenchund

PostNapisane: 2008-06-19, 23:42
przez asia78
Moje dziewczynki jeszcze za małe na Agility- niestety
a inne argumenty te same co u nas
Tylko my kończymy budowę i jesteśmy już zmęczeni.
Chcielibyśmy usiąść i nic nie robić. A Appenzeller to nie jest pies dla leniwych.
Poza tym teraz szczenięta są tylko w Niemczech (za 1000 Euro).
Będą w Czandorii ale odbiór dopiero w październiku.

Re: appenzeller sennenchund

PostNapisane: 2008-06-20, 10:42
przez Fenka
Pani Agnieszko, piekne psiaki!!! Gratuluje! :-D

Ciesze sie, ze w Gdansku tez juz sa appki! Za rok chcemy wrocic do Gdanska na stale i widze, ze juz jest potencjalny kompan na wspolne spacery. :mrgreen: