Strona 3 z 8

PostNapisane: 2008-01-04, 17:15
przez Cefreud
Freud gubi włos na okrągło z tym że sezon wiosenno jesienny gubi podwójnie.Nic nie pomaga,olej,siemie,biotyna.Taki typ i już.Może gdyby mieszkał na podwórku było by lepiej?

PostNapisane: 2008-01-04, 19:04
przez Anna Rozalska
Lamcia też mieszka w bloku z centralnym. Nawet teraz przy dużym mrozie lubi poleżeć na balkonie nal lodowatej terakocie.

PostNapisane: 2008-01-05, 00:52
przez meggy
Benek lnial tylko raz(dzieki B) wiosna. W lutym konczy dwa lata, ale czesciej jednak jest na podworku ,W domu tak ze3-4 godz dziennie. U mnie psy jak sie dopieszcza zdecydowanie wola na dwor.Za to latem w domu non- stop bo mamy duzo chlodniej :->

PostNapisane: 2008-01-10, 01:43
przez Hekate
jaki sprzęd polecacie do czesania? co lepsze grzebień czy grabki?

PostNapisane: 2008-01-10, 12:11
przez Ewa
My mamy grabki u nas się sprawdzają

PostNapisane: 2008-01-10, 12:23
przez Aga_Kamisinska
Ja mam grabki i grzebień dla mnie lepszy grzebień.

PostNapisane: 2008-01-10, 13:10
przez Zuzanda
Podstawa czesani berna to dobrej jakości (mocne, stabilne ,nieodkształcajace się zęby) metalowy grzebień dość duży z średnim rozstawem zębów lub też szerokim .
rozmiary grzebienia musimy dobrać do jakości , długości i i gęstości futra, ktore mamy czesać.

PostNapisane: 2008-01-10, 13:57
przez s.z.
Jak juz komuś uda sie kupić taki grzebyk, dajcie proszę namiary ( producent, cena sklep- to wszystko co poogłoby nabyć taki)

PostNapisane: 2008-01-10, 14:14
przez Zuzanda
s.z. napisał(a):Jak juz komuś uda sie kupić taki grzebyk, dajcie proszę namiary ( producent, cena sklep- to wszystko co poogłoby nabyć taki)


tu jest link i wybierać co sie przyda polecam goraco grzebienie profesjonalna firmy Spratts, grzebień Ostera ten w promocji- rewelka moj nowy nabytek dl psów o baaardzo gestym dlugim futerki jak mój Odys, Bosman Marty czy piekny Boss
http://onlineshop.germapol.pl/sklep,228 ... 897,0.html

PostNapisane: 2008-01-10, 14:58
przez s.z.
O! Wielkie dzięki. Jeszcze tylko pytanko: nie lepiej czesać szczotką ?
Mam grzebień metalowy obrotowy i źle się nim czesze, kosztował ok. 20 zł więc pewnie jakość nie taka, a może ja za dużo wymagam i tym czesaniem to się trzeba namęczyć ?

PostNapisane: 2008-01-10, 15:10
przez Zuzanda
Szczotka to jest do wykonczenia i wyczesywania tego co rozczesze grzebień .
Najlepszy jest do tego tzw. sliker inaczej pudlówka tez dobrej firmy ,żeby nie kaleczyla ,metalowe szkilki zeby się nie odkształaly i bez elementów plastikowych bo elektryzuja .
Grzebień obrotowy to nie zabardzo :-/ jest dla takiego psa jak bern poza tym to niewiele nim nie wyczeszesz .
Osobiście wogule nie używam takich grzebieni sa mało wydajne w pracy.

PostNapisane: 2008-01-10, 15:25
przez Kasia
a ja potwierdzę słowa Zuzy, dzięki której własnie mam taki cudny grzebien, który jest absolutnie genialny!

Zuza a ta szczotka Mason person moze tez byc dla berna? bo chce ją kupic dla cavików i się zastanawiam nad rozmiarem bo jesli tak to zamówię większa a jesli nie to mniejszą....

PostNapisane: 2008-01-10, 15:28
przez inbloom
ja powiem tak: z Bosmanem namęczyć się i tak trzeba, choćby był czesany codziennie :evil: po wizycie u Zuzy jest o wiele lepiej (ale ile się dziewczyna namęczyła to jej) jednak nadal muszę poświęcać jego szacie sporo czasu i wysiłku. ja zdałam się na grzebień od Zuzy, z szerokim rozstawem i jedno zgrzebełko - nic więcej nie używam bo to bez sensu.
kiedyś bardzo chciałam berna z szatą taką jak Bosmańska, teraz z perspektywy czasu zazdroszczę np. Galwinowi, którego wystarczy przeczesać delikatnie i po sprawie :-D Bosman jeśli nie jest czesany np. przez tydzień zaczyna się kołtunić :roll:
więc u nas tylko dobre czesadła, czas, cierpliwość i systematyczność dają jakikolwiek efekt ;-)

PostNapisane: 2008-01-10, 15:29
przez Bernerin
A ja juz nie chce zyc bez trymera hakowego firmy Mars :mrgreen:
Zuza, nawet nie wiesz, jak mi ulatwilas zycie!!!

PostNapisane: 2008-01-10, 15:35
przez Zuzanda
Kasia napisał(a):a ja potwierdzę słowa Zuzy, dzięki której własnie mam taki cudny grzebien, który jest absolutnie genialny!

Zuza a ta szczotka Mason person moze tez byc dla berna? bo chce ją kupic dla cavików i się zastanawiam nad rozmiarem bo jesli tak to zamówię większa a jesli nie to mniejszą....


:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: Masonem to Ty Bosiastego wymasujesz tylko ale bedzie ci wdzieczny ogromnie

PostNapisane: 2008-01-10, 15:38
przez Kasia
aaa kapuje kapuje :mrgreen: :mrgreen: no az tak zycia to ja mu uprzyjemniac nie zamierzam :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

PostNapisane: 2008-01-10, 15:39
przez Zuzanda
Bernerin napisał(a):A ja juz nie chce zyc bez trymera hakowego firmy Mars :mrgreen:
Zuza, nawet nie wiesz, jak mi ulatwilas zycie!!!


to jest rzeczywiscie wybawienie dla takich sierściuchow jak sa bardzo kudlate. Polowa czasu odpada . to powinna być następna inwestycja Marty dla Bosmanka :lol: :lol:
A Bossiastemu osobiscie wyczesze tu i tam :mrgreen: :mrgreen:

PostNapisane: 2008-01-10, 15:41
przez Kasia
Zuza ja Cię moze na szok przygotuje...ja Lune osobiście podciealm - wolę Cię uprzedziec - zacznij się smiać juz przy wyjeździe z Warszawy bo gwarantuje ze jak zobaczysz efekt mojego obcinania to padniesz ... z ....ehmm..wrażenia :->

pan Bosio juz sie nie moze doczekac (ja tez!!)

PostNapisane: 2008-01-10, 15:56
przez inbloom
Zuzanda napisał(a):
Bernerin napisał(a):A ja juz nie chce zyc bez trymera hakowego firmy Mars :mrgreen:
Zuza, nawet nie wiesz, jak mi ulatwilas zycie!!!


to powinna być następna inwestycja Marty dla Bosmanka :lol: :lol:


to ja już poproszę o namiar i instrukcję obsługi :mrgreen:

PostNapisane: 2008-01-11, 11:20
przez olunia
ja też poproszę :->