Strona 1 z 3

usuwanie jądra

PostNapisane: 2013-02-04, 19:55
przez tomas
Witam mam problem z Dinem a właściwie z jego jądrem które do tej pory nie zeszło i już nie zejdzie
jądro znajduje się gdzieś w jamie brzusznej było dzisiaj zrobione USG jednak ciężko było znależdż
to jądro gdyż Dino nie chciał stać tylko siadał ,wet radzi mi usunąć to jądro operacyjnie gdyż
jeśli pozostanie dłużej w jamie brzusznej może zrobić się z tego nowotwór <wow>
Poradżcie mi co w tej sprawie zrobić?

Re: usuwanie jądra

PostNapisane: 2013-02-04, 20:20
przez ewazoltowska
W/g mnie wet ma rację.

Re: usuwanie jądra

PostNapisane: 2013-02-04, 21:53
przez Barbel
Bezwzględnie usunąć. Oba.
Niestety wnętrostwo jest dziedziczne i lepiej, żeby swych potencjalnych dzieci nie naraził.

Re: usuwanie jądra

PostNapisane: 2013-02-04, 21:58
przez tomas
jedno mu zostawiam a dzieci mieć nie będzie

Re: usuwanie jądra

PostNapisane: 2013-02-04, 21:58
przez marieanne
tomas napisał(a):jedno mu zostawiam a dzieci mieć nie będzie

To po co mu to 1 jądro?

Re: usuwanie jądra

PostNapisane: 2013-02-04, 22:05
przez Barbel
Tomas - usuń - Dino już szczyl nie jest, pare latek minie i uchronisz go od problemów z prostatą. Poza tym - masz 2 samce tych samych gabarytów... <faja>
Poza tym - nie daj B. - zwieje ci i co - narobi jakiś dzieci menda jedna - pomyśl o tym ;-)

Re: usuwanie jądra

PostNapisane: 2013-02-04, 22:41
przez tomas
po to żeby sie lepiej czuł , Dino już nie ucieknie jest podwyższone ogrodzenie
a dlaczego niby może mu sie zrobić prostata ? i co ma do tego drugi samiec
jeden drugiego bardzo lubi nawet śpią razem w jednej budzie

Re: usuwanie jądra

PostNapisane: 2013-02-04, 22:49
przez Barbel
tomas napisał(a):po to żeby sie lepiej czuł , Dino już nie ucieknie jest podwyższone ogrodzenie
a dlaczego niby może mu sie zrobić prostata ? i co ma do tego drugi samiec
jeden drugiego bardzo lubi nawet śpią razem w jednej budzie

Prostata - sama z siebie. Dino ma teraz ile - 2-3 lata? To juz dojrzał, miesnie tez już ma. A przerost prostaty po prostu jest częsty ( tak jak i u facetów). Barbel jest juz prawie 9-cio letni i musi mieć podawany co pół roku specjalny lek - bo ma lekki przerost i cysty ( głównie na te cysty teraz, żeby nie rosły).
Vito to teraz roczniak??? No, to "zielony wiek' pryszczatego dojrzewania jeszcze przed nim. Zachodzi ewentualność pogorszenia "stosunków". Ale moze bedzie chlubny wyjątek.
AAaaa- miałeś jeszcze takiego małego pieska, zdaje sie.. co tam u niego?

Re: usuwanie jądra

PostNapisane: 2013-02-04, 22:57
przez marieanne
tomas napisał(a):po to żeby sie lepiej czuł

lepiej to on się będzie czuł bez - nie będzie stresu takiego jak w okolicy suka w cieczce się pojawi, spięć z innymi chłopakami też prawdopodobieństwo mniejsze... przemysl to, bo dla psa to naprawdę nie jest żadna strata ;-)

Re: usuwanie jądra

PostNapisane: 2013-02-04, 23:07
przez tomas
no nie wiem czy się będzie lepiej czuł , ja na pewno bym się lepiej nie czuł
wolałbym jedno sobie zostawić zwłaszcza że drugie jest w porządku

Re: usuwanie jądra

PostNapisane: 2013-02-04, 23:17
przez Barbel
tomas napisał(a):no nie wiem czy się będzie lepiej czuł , ja na pewno bym się lepiej nie czuł
wolałbym jedno sobie zostawić zwłaszcza że drugie jest w porządku


Oj chłopy, chłopy...
Pies nie człowiek, straty jajka nie odczuje :oczy:

Re: usuwanie jądra

PostNapisane: 2013-02-04, 23:22
przez marieanne
tomas napisał(a):no nie wiem czy się będzie lepiej czuł , ja na pewno bym się lepiej nie czuł
wolałbym jedno sobie zostawić zwłaszcza że drugie jest w porządku

A czemu porównujesz się do psa? :>

Re: usuwanie jądra

PostNapisane: 2013-02-04, 23:26
przez Ella
marieanne napisał(a):
tomas napisał(a):no nie wiem czy się będzie lepiej czuł , ja na pewno bym się lepiej nie czuł
wolałbym jedno sobie zostawić zwłaszcza że drugie jest w porządku

A czemu porównujesz się do psa? :>



No jak to czemu <hahaha> <rotfl> <rotfl> <rotfl>

Re: usuwanie jądra

PostNapisane: 2013-02-04, 23:38
przez tomas
a tam widzę że z wami nie pogadam :evil: :evil:

Re: usuwanie jądra

PostNapisane: 2013-02-04, 23:51
przez Ella
Przepraszam,ale tak mnie to rozśmieszyło :lol:
Tak to bywa,jak baby o jądrach zaczynają dyskutować ;-)

Ja niestety nic nie doradzę-zawsze miałam suki i nie mam doświadczenia ani wiedzy na ten temat.
Też bym się chyba zastanawiała,czy nie zostawić tego zdrowego,prawidłowo ulokowanego jądra chłopakowi <mysli> Ale może koleżanki w postach j.w. dobrze radzą <mysli>
Jeśli masz wątpliwości,to zasięgnij rady kilku różnych wetów-zobaczysz co doradzą.

Pozdrawiam chlopaków :love2:

Re: usuwanie jądra

PostNapisane: 2013-02-04, 23:55
przez marieanne
Ella napisał(a):Też bym się chyba zastanawiała,czy nie zostawić tego zdrowego,prawidłowo ulokowanego jądra chłopakowi <mysli>

Tylko pytanie: po co?
Ja rozumiem, jakby to była kwestia tego, ze narkoza itd - no to ok, można nie chcieć psa na to narażać.
Ale tu operacja bedzie tak czy siak - za jednym razem można byłoby chłopaka pozbawić problemu na całe życie.

Re: usuwanie jądra

PostNapisane: 2013-02-04, 23:57
przez Anuta
Wnętrostwo jest uwarunkowane genetycznie i bezwarunkowym wskazaniem do kastracji i nie chodzi tu o poczucie psa, lecz dbałość o czystośc i zdrowie rasy.

Re: usuwanie jądra

PostNapisane: 2013-02-05, 00:05
przez tomas
no nie no nie wytrzymam a od kiedy to jądra są problemem

Re: usuwanie jądra

PostNapisane: 2013-02-05, 00:17
przez tomas
Barbel napisał(a):
tomas napisał(a):po to żeby sie lepiej czuł , Dino już nie ucieknie jest podwyższone ogrodzenie
a dlaczego niby może mu sie zrobić prostata ? i co ma do tego drugi samiec
jeden drugiego bardzo lubi nawet śpią razem w jednej budzie

Prostata - sama z siebie. Dino ma teraz ile - 2-3 lata? To juz dojrzał, miesnie tez już ma. A przerost prostaty po prostu jest częsty ( tak jak i u facetów). Barbel jest juz prawie 9-cio letni i musi mieć podawany co pół roku specjalny lek - bo ma lekki przerost i cysty ( głównie na te cysty teraz, żeby nie rosły).
Vito to teraz roczniak??? No, to "zielony wiek' pryszczatego dojrzewania jeszcze przed nim. Zachodzi ewentualność pogorszenia "stosunków". Ale moze bedzie chlubny wyjątek.
AAaaa- miałeś jeszcze takiego małego pieska, zdaje sie.. co tam u niego?


No cóż tego małego pieska musiałem uśpić najadł się trucizny i dostał padaczki

Re: usuwanie jądra

PostNapisane: 2013-02-05, 00:19
przez Barbel
Tomas "nie bespakojsja" ;)
Po prostu zwykła prewencja. Moja kotka wysterylizowana w 2 roku zycia jest szczupła, łapie myszy i chwała Bogu leci jej juz 12 roczek. W stajni mamy 3 wałachy - przynajmniej korzystają z bycia w stadzie na pastwisku i nie musza byc izolowane jak ogier z sąsiedztwa ( całe zycie sam - a trzeba ci wiedziec, ze konie, to zwierzęta stadne).
Mam 2 psy. specjalnie zdecydowanie rózne gabarytowo, podobnych temperamentów, by zgodnie żyły. Gdy zakupie trzeciego - to na pewno nie gabarytów Barbela - musi byc cos pośredniego. Nie chcę nestora pozbawiac pozycji i narażać na dyskomfort podszczypywań "pryszczatego".
Teraz pytanie - miałes kiedykolwiek dwa dorosłe samce ras duzych???
Moze popytaj hodowców - jak utrzymują samcze stado. Ja znam osobiscie takie 2 rodziny. Delikatnie mówiac bezkonfliktowo to sie nie odbywa.
Spoiler: