Strona 1 z 3

Witamy z Diną :)

PostNapisane: 2011-05-19, 18:50
przez BlackSpark
Witam :)
Od dokładnie 18 lutego br. jest w mojej rodzinie suczka Berneńskiego psa pasterskiego - Dina :)
Dina nie ma rodowodu, oraz nie wiemy prawie nic o jej rodzicach, poza tym, że - jak twierdził poprzedni właściciel- są to psy rodowodowe i jeździ z nimi regularnie na wystawy. Dina miała 6 miesięcy gdy pojechaliśmy po nią do miejscowości znajdującej sie 4 godz drogi od nas. Nie spodziewaliśmy sie jednak, że na miejscu okaże sie, że właściciel który miał być w domu, jednak był w pracy, a Dina znajdowała sie sama, zamknięta w kojcu, brudna i strasznie spragniona ludzkiej obecności.
Nie wiem czy Pan, który tego psa tak trzymał będzie czytał ten tekst, możliwe, jeśli tak, to powiem panu że wstyd żeby pies tak okropnie śmierdział i był tak strasznie brudny gdy mają po niego przyjechać nowi właściciele!
Psina gdy zobaczyła ludzi skakała z radości, a wypuszczona z kojca szalała, nie umiała sie uspokoić, na nic nie reagowała (bo nie miała żadnego imienia - nie zwracali sie do niej w żaden sposób). Pan który nam ją dawał jeszcze przyznał sie że ją mało wypuszczali, no może raz dziennie...
Nie szło nad nią zapanować, w końcu ją włożono do samochodu. Dina była strasznie zaniedbana, okropnie brudna, śmierdząca. Jak już znalazła sie u nas, została wykąpana, wyczesana - zupełnie inny, piękny pies. Przez pierwszy miesiąc u nas sprawiała wiele problemów, bo nie wiedziała co sie dzieje, skakała po wszystkich, nie dawała sie uspokoić, zapanować nad nią można było dopiero po dłuższym czasie, gdy pies nacieszył się naszą obecnością.
Od kwietnia chodze z nią na szkolenia PP. Dina zmieniła sie bardzo od czasu jak do nas trafiła i jest na prawde mądrą psiną, robi ogromne postępy w szkoleniu. Obecnie ma 9 miesięcy i nie jest wysoka, w porównaniu do innych jest niska, ale niestety nie wiemy jaka była jej matka, bo oczywiście nie mogliśmy zobaczyć, pomimo, że miała być taka możliwość, okazało sie ze rodziców psa nie było na miejscu... dziwne, ale nie zamierzaliśmy Diny tam zostawiać. Jest kochana i dogaduje się ze swoją mieszaną koleżanką z podwórka :)
Zawsze marzyłam, żeby mieć psa tej rasy :)
pozdrawiam.


obrazek
Obrazek został zmniejszony.
a oto Dina - 7 miesięcy.

obrazek
Obrazek został zmniejszony.
Leżą po wyczesywaniu ;p

obrazek
Obrazek został zmniejszony.
Ja z Diną :) - prawie 9 miesięcy.

Re: Witamy z Diną :)

PostNapisane: 2011-05-19, 20:59
przez martat
Witamy bardzo serdecznie na forum :-D

Re: Witamy z Diną :)

PostNapisane: 2011-05-19, 21:35
przez EwaM
Witajcie :-D

Re: Witamy z Diną :)

PostNapisane: 2011-05-19, 21:43
przez ewazoltowska
witam niech malutka zdrowo i bezproblemowo wyrasta na piękną damę.

Re: Witamy z Diną :)

PostNapisane: 2011-05-19, 21:45
przez dorciaj
Przykro czytać o takich początkach psiego życia :-( . Jak pomyślę o pseudohodowcach to "scyzoryk się otwiera" :evil:

Witam Ciebie i Dinę na forum i życzę miłego pobytu :-D

Re: Witamy z Diną :)

PostNapisane: 2011-05-19, 21:51
przez Wydra
Witajcie n forum :]

Re: Witamy z Diną :)

PostNapisane: 2011-05-19, 22:14
przez Megan
Witamy!

Re: Witamy z Diną :)

PostNapisane: 2011-05-19, 22:30
przez KasiaT
Witamy na forum <okok>

Re: Witamy z Diną :)

PostNapisane: 2011-05-20, 00:28
przez Dagata
:-D Witam, cieszę się że są tacy ludzie jak Wy, którzy pomimo wszystko zabrali Dinę do siebie!
pozdrawiam!

Re: Witamy z Diną :)

PostNapisane: 2011-05-20, 07:02
przez starter1
Witamy na forum. :-)

Re: Witamy z Diną :)

PostNapisane: 2011-05-20, 07:40
przez dorciaj
Dagata napisał(a)::-D Witam, cieszę się że są tacy ludzie jak Wy, którzy pomimo wszystko zabrali Dinę do siebie!
pozdrawiam!

Jeśli zabrali - i nie zapłacili to ja też się cieszę - ale jeśli zapłacili za sunię to mimo wszystko w jakiś sposób przyczynili się do rozwoju "pseudo-interesu" :-( Całym sercem namawiam do nie popełniania tego błędu ponownie :!:

Re: Witamy z Diną :)

PostNapisane: 2011-05-20, 09:04
przez saba&mlis
Witam serdecznie!

Zgadzam sie z Dorciaj
dorciaj napisał(a):Jeśli zabrali - i nie zapłacili to ja też się cieszę - ale jeśli zapłacili za sunię to mimo wszystko w jakiś sposób przyczynili się do rozwoju "pseudo-interesu" :-( Całym sercem namawiam do nie popełniania tego błędu ponownie :!:

Niestety ludzie litujac sie nad biednym szczeniaczkiem, kupuja go, nie zastanawiajac sie nad losem suni zamknietej calymi latami w klatce, ktora te szczeniaki rodzi, a bedzie tak dopoki bedzie zbyt na szczeniaczki :-(.
A jak juz jest za stara na kolejne, a ma troche szczescia to trafia do adopcji na nasze Forum czy do Fundacji i ma szanse na godna emeryture.
Kochajcie swoja sunie, ale nie zapomnijcie tez o losie jej mamy

Re: Witamy z Diną :)

PostNapisane: 2011-05-20, 11:08
przez Majszczur
Witamy serdecznie :-D
Kochaj swoją sunię całym sercem i stwórz jej takie warunki jakich zapewne nie poznała jej mama :|
A jeśli kiedykolwiek zapragniesz się dobernić nie kieruj się do wrót pseudochodowcy tylko poszukaj legalnej hodowli lub berna z odzysku tu na forum lub fundacji - może właśnie tu będzie czekał na Ciebie drugi psijaciel.

Dina jest śliczna! Wspaniale, że dbasz o jej dobre maniery i chodzicie na szkolenie. "Od kwietnia chodze z nią na szkolenia PP " ?? czy raczej PT?
Powodzenia i czekamy na galerię małej :-D

Re: Witamy z Diną :)

PostNapisane: 2011-05-20, 20:46
przez annasm
Witajcie!

Re: Witamy z Diną :)

PostNapisane: 2011-05-20, 20:52
przez BlackSpark
saba&mlis napisał(a):Witam serdecznie!

Zgadzam sie z Dorciaj
dorciaj napisał(a):Jeśli zabrali - i nie zapłacili to ja też się cieszę - ale jeśli zapłacili za sunię to mimo wszystko w jakiś sposób przyczynili się do rozwoju "pseudo-interesu" :-( Całym sercem namawiam do nie popełniania tego błędu ponownie :!:

Niestety ludzie litujac sie nad biednym szczeniaczkiem, kupuja go, nie zastanawiajac sie nad losem suni zamknietej calymi latami w klatce, ktora te szczeniaki rodzi, a bedzie tak dopoki bedzie zbyt na szczeniaczki :-(.
A jak juz jest za stara na kolejne, a ma troche szczescia to trafia do adopcji na nasze Forum czy do Fundacji i ma szanse na godna emeryture.
Kochajcie swoja sunie, ale nie zapomnijcie tez o losie jej mamy



Zapłaciliśmy za nią chyba 350 zł. Jadąc tam nie wiedzieliśmy przecież w jakich warunkach ją zastaniemy, byliśmy gotowi ją kupić, a nie dostać, to po pierwsze, a po drugie jeśli nie chcielibyśmy za nią zapłacić to po prostu by tam została, więc co? lepiej było ja tam zostawić bo trzeba byłą ją kupić? ... nie sądze.
A jej matka w przeciwieństwie do Diny ma sie lepiej, skoro to pies wystawowy (z tego co wiem).

Re: Witamy z Diną :)

PostNapisane: 2011-05-20, 20:53
przez agatKa2212
Witamy serdecznie <rotfl>

Re: Witamy z Diną :)

PostNapisane: 2011-05-20, 20:56
przez BlackSpark
Majszczur napisał(a):Witamy serdecznie :-D
Kochaj swoją sunię całym sercem i stwórz jej takie warunki jakich zapewne nie poznała jej mama :|
A jeśli kiedykolwiek zapragniesz się dobernić nie kieruj się do wrót pseudochodowcy tylko poszukaj legalnej hodowli lub berna z odzysku tu na forum lub fundacji - może właśnie tu będzie czekał na Ciebie drugi psijaciel.

Dina jest śliczna! Wspaniale, że dbasz o jej dobre maniery i chodzicie na szkolenie. "Od kwietnia chodze z nią na szkolenia PP " ?? czy raczej PT?
Powodzenia i czekamy na galerię małej :-D



Szkolenie Podstawowego Posłuszeństwa jak to określił trener. Pies Towarzysz w sumie na jedno wychodzi z tego co widze po tym szkoleniu. Aż tam dobrze się w tym nie orientuje, w zasadzie nie muszę, bo Dina to nie jest pies na wystawy, czy inne tego typu konkursy. Po prostu kochana członkini rodziny :)

Re: Witamy z Diną :)

PostNapisane: 2011-05-20, 21:11
przez dorciaj
BlackSpark napisał(a):Zapłaciliśmy za nią chyba 350 zł. Jadąc tam nie wiedzieliśmy przecież w jakich warunkach ją zastaniemy, byliśmy gotowi ją kupić, a nie dostać, to po pierwsze, a po drugie jeśli nie chcielibyśmy za nią zapłacić to po prostu by tam została, więc co? lepiej było ja tam zostawić bo trzeba byłą ją kupić? ... nie sądze.
A jej matka w przeciwieństwie do Diny ma sie lepiej, skoro to pies wystawowy (z tego co wiem).


Dla Twojej suni - oczywiście był to "wygrany los na loterii" :-D
My patrzymy na to troszkę z innej strony ;-) - Pseudohodowca funkcjonuje na zasadzie "jest popyt = jest podaż" - czyli to, że Ty kupiłaś Dinę niejako zachęca go do powoływania na świat kolejnych szczeniaków ... i znów kolejna psinka tak jak Twoja będzie siedziała gdzieś w kojcu, wypuszczana raz dziennie :-( .
Pseudohodowle to bardzo złożony problem - osoba, która się z nimi spotkała, tak jak Ty, tylko podczas zakupu szczeniaka - nie do końca zdaje sobie z tego sprawę.

Re: Witamy z Diną :)

PostNapisane: 2011-05-20, 22:53
przez daria
Witam ;)

Re: Witamy z Diną :)

PostNapisane: 2011-05-21, 00:20
przez Justynka
Witamy :-) fajnie, że sunia wyrwała się z takiego życia i ma to na co zasługuje ;-)

Chociaż zagadzam się, że kupując psa z takiego źródła wspiera się pseudohodowców, ale co zrobić..ten pies jest już na świecie i też zasługuje na miłość i fajny domek.