Strona 1 z 2

Przywitanie :)

PostNapisane: 2011-05-05, 06:02
przez Neda
Witam wszystkich serdecznie :) Od ponad miesiąca jestem szczęśliwą posiadaczką Bernusi - Nedy. Pochodzi z Alpejskiej Krainy Szczęścia (imię hodowlane: Brook) i jej rodzicami są:

Matka RIVER ISLAND Kropla Nadziei
Ur. 19.05.2008 r.
2 x Zwycięzca Młodzieży,
Najlepszy Junior w Klasie,
2 x CWC
HD A, ED 0/0
Testy psychologiczne zaliczone 5/5

Ojciec CHUCK Tanais
ur. 07.03.2007 r.
Mł Ch Pl,
Ch.Pl., Rum., Rum. Cum Laude
InterChempion
HD A, ED 0/0
Testy psychologiczne zaliczone 5/5
wolny od chorób oczu i serca

Sunia zdecydowanie z dnia na dzień jest coraz cięższa i obecnie waży około 12 kg. Żałuję troszkę, że nie śpi dłużej niż do 5:00 rano, ale i tak nastąpiła poprawa z 4:40 ;) Czy może ktoś ma jakieś metody na wydłużenie snu pieska? :)

Tutaj dzień, kiedy do nas trafiła (2 miesiące):

obrazek
Obrazek został zmniejszony.

A tutaj kilka dni temu (już prawie 3 :) ):

obrazek
Obrazek został zmniejszony.

Re: Przywitanie :)

PostNapisane: 2011-05-05, 07:50
przez dorciaj
Witam serdecznie nowego forumka :mrgreen: . Miłego pobytu życzę :-D

:idea: Przy okazji serdecznie zachęcam do rejestracji na stronie http://swissdogsworld.pl/ i dopisania Nedy do ogólnopolskiej bazy Berneńskich Psów Pasterskich :-D

Re: Przywitanie :)

PostNapisane: 2011-05-05, 08:04
przez starter1
Witamy na forum. Moje dziewczyny bez względu na dzień tygodnia robią mi pobudkę najpóźniej o 5 rano, więc doskonale cie rozumiem.

Re: Przywitanie :)

PostNapisane: 2011-05-05, 08:34
przez M_M
Jako nowi użytkownicy witamy również, i już zazdrościmy takiej słodkiej suni

Re: Przywitanie :)

PostNapisane: 2011-05-05, 08:47
przez Megan
Witamy!

Re: Przywitanie :)

PostNapisane: 2011-05-05, 09:23
przez KasiaT
Witam serdecznie rodzinę mojej Nefruni(jest ona ciotką dla waszej małej) <tak>

Re: Przywitanie :)

PostNapisane: 2011-05-05, 09:23
przez saba&mlis
Witam serdecznie :-D

Re: Przywitanie :)

PostNapisane: 2011-05-05, 09:25
przez daria
Witaj,moja sunia jak była dzieciaczkiem też budziła mnie tak raniutko,z czasem to minie(tak było u mnie),miłego forumkowania :]

Re: Przywitanie :)

PostNapisane: 2011-05-05, 09:26
przez kerovynn
Witamy serdecznie :-D
Neda napisał(a):Żałuję troszkę, że nie śpi dłużej niż do 5:00 rano, ale i tak nastąpiła poprawa z 4:40 ;) Czy może ktoś ma jakieś metody na wydłużenie snu pieska? :)

Tak - cierpliwość, czas i nadzieja. Esi to przeszło a teraz powoli przechodzi Robinowi :-D :-D :-D

Re: Przywitanie :)

PostNapisane: 2011-05-05, 09:37
przez Neda
A jak długo trwało to "przechodzenie"? Z niedowierzaniem czytam o Bernach, które trzeba budzić o 8 rano, żeby łaskawie wyszły na spacer :) Mam nadzieję, że moja psinka również z czasem zrobi się śpiochem :)

Dziękuję wszystkim za przywitanie :)

Re: Przywitanie :)

PostNapisane: 2011-05-05, 09:56
przez Wydra
Witajcie na forum! <tak>
Wydaje mi się ,że jest pewien skuteczny sposób na to aby psiak spał tak długo jak Ty <luzik> u nas zdał egzamin <tak>
a mianowicie, bardzo późno wychodzisz z maleństwem na dwór a potem bierzesz pod pachę i maszerujesz z nim do łóżka <juhu> <juhu> do dnia dzisiejszego nasz Dinuch śpi tak długo jak ja ;)

Re: Przywitanie :)

PostNapisane: 2011-05-05, 12:44
przez Neda
Prawdę mówiąc troszkę ciężko mi sobie wyobrazić wzięcie jej do łózka, szczególnie po spacerze ;-)
Od kilku dni zaczęła sama zostawać na jakiś czas na dworze i dzisiaj również moja dziewczynka zajęła się sobą. Jak już się jej znudziło i zobaczyłam ją w drzwiach to zamarłam ;-) Kawałek dalej mamy niewielką górkę czarnej ziemi (do sadzenia roślinek) i dzisiaj trochę popadało... ciąg dalszy jest chyba oczywisty :-D Neda miała zdecydowanie poważne wady w umaszczeniu ;-) Wszelkie białe elementy prawie zniknęły :-D

Re: Przywitanie :)

PostNapisane: 2011-05-05, 13:00
przez HaniaHa
Witamy serdecznie :]
Wydra ma racje! My jak chcemy w weekend pospać tak np do 8.30 to około 5 jak już zaczyna Nasze szczęście się budzić to wpuszczamy go do łóżka i śpimy dalej ;>

Re: Przywitanie :)

PostNapisane: 2011-05-05, 14:08
przez kerovynn
To przechodzenie trwało kilka miesięcy u Esi. Robin początkowo budził nas o 5,00 wskakując Grześkowi na głowę i wduszając łapą oczy dlatego teraz musze mojemu SZM patrzeć głęboko w oczy...żeby mnie dojrzał ;-) ;-) , potem o 6,00 grał (ogary ponoć nie szczekają tylko grają 8-) ) nam pobudkę informując, że młody wyjeżdża autem od pracy, a teraz już tylko cicho bulgocze - no bo musi pokazać, że czuwa nad naszym snem spokojnym :-D . Generalnie im więcej pies ma ruchu i rozrywek tym dłużej i spokojniej spi :-D

Re: Przywitanie :)

PostNapisane: 2011-05-05, 15:04
przez vkarel
Witamy na forum, miłej lektóry, a sunieczka przecudowna, dużo zdrówka dla małej;)



kerovynn napisał(a): i wduszając łapą oczy dlatego teraz musze mojemu SZM patrzeć głęboko w oczy...żeby mnie dojrzał ;-) ;-)

Ależ się uśmiałam:)

Re: Przywitanie :)

PostNapisane: 2011-05-05, 16:43
przez jbeata
Witamy :-D

Re: Przywitanie :)

PostNapisane: 2011-05-05, 19:23
przez Chili pepper
Witamy cudne Maleństwo :)

Re: Przywitanie :)

PostNapisane: 2011-05-05, 19:28
przez Anna Rozalska
Ja po pierwszym bardzo wczesnym spacerku brałam malą do łóżka i jeszcze trochę ze mną przesypiała.

Re: Przywitanie :)

PostNapisane: 2011-05-05, 20:46
przez asiaqu
serdecznie witamy :-D

Re: Przywitanie :)

PostNapisane: 2011-05-05, 22:08
przez Dagata
:-) Witam serdecznie!
<haha> Niestety coś za coś, ja się kiedyś śmiałam, bo jak w naszym domu pojawiła się moja pierwsza suczka, to skończyło się długie spanie - ;-) a w weekend lubiłam sobie pospać. Wiadomo w pierwszych dniach zdarzało się jej w nocy zrobić w kuchni kałużę (bo tam na początku sypiała), ale z racji tego, że chodzę na 7 do pracy, to wstawałam zawsze o 5 rano, żeby ją zabrać do ogrodu na siku i ... :-D potem ja szybko do łazienki i przed pracą raz jeszcze na polko! Po jakimś czasie "mała" nauczyła się, że ma grzecznie spać do 5, nie zapomnę pierwszej nocy - kiedy pierwszy raz ze mną spała - po pierwsze - ja wstałam "połamana" bo tak spałam, żeby jej nie zgnieść <tak> a spryciara - punkt 5 rano zaczęła mnie łapką po buzi miziać, że mam wstawać, bo trzeba iść na siku. A jak była starsza to - bardzo dużo by tu opowiadać, może innym razem - jakie miała metody, żeby mnie obudzić i żebym w końcu wstała, bo już koniec tego spania - jak już była dorosła, to w weekend pozwalała mi najdłużej do 8-9 pospać <rotfl>

Natomiast z moim Nemo, miałam podobnie - tylko on lubił mnie nawet po 4 rano budzić! Pierwsze miesiące chodziłam - jak "zombi", bo uwielbiam siedzieć do późna w nocy, a tu kurka rano pobudka! Jednak szczerze, szybko to mija - człowiek zapomina te wszystkie wybryki szczeniaka, no prawie się zapomina :mrgreen: Bo jak tu nie kochać takiego trójkolorka, a jak się kocha - to się <rotfl> zapomina . Najlepsze było jak chodziłam w lecie w piżamie i do tego rozczochrana po ogrodzie z psem, a tu do sąsiada pracownicy - robotnicy zaczęli się zjeżdżać i trzeba było się kryć :lol: a tu "mały łobuziak" chciał się witać z wszystkimi! <pies>
Pozdrawiam i dużo cierpliwości życzę <okok>