Powitanka z Tarnowa

Witajcie
jestem z Tarnowa, mam na imię Anka
zarejestrowałam się parę dni temu ale na razie próbuje przeglądnąć i ogarnąć forum więc się nie wypowiadam w oczywistych oczywistościach o których już ktoś mówił wcześniej
dlatego postów pewnie nie znajdziecie moich
od 20 lat z niewielką przerwą jestem posiadaczem psów
najpierw skundlony wilczurek Dinuś, mój najukochańszy i najmądrzejszy psiunio, który w wieku 13 lat po wypadku samochodowym niestety musiał zostać uśpiony a teraz Kesi prawie jamniczka lat 6 największy uparciuch wśród psów (jest najgrzeczniejsza pod warunkiem że "słyszy" co od niej chce niestety ma częste napady "głuchoty"
)
w tym roku przeprowadzamy się do naszego własnego domu z ogródkiem i wreszcie będziemy mieli warunki żeby kupić upragnionego bernusia. Już zamówiony u Kasi (Szam) w Alturze. Z niecierpliwością czekamy na lato, kiedy będziemy mogli pieska przywieźć do domu i rozpocząć przygodę z berneńczykami.
Na razie w oczekiwaniu na czytam forum choć pewnie jak przyjdzie co do czego to i tak pojawi się milion pytań.
p.s. bardzo przepraszam za ewentualne błędy i literówki niestety mam dysortografie a na forum nie ma automatycznego poprawiania błędów więc mogą się czasem przytrafiać
jestem z Tarnowa, mam na imię Anka
zarejestrowałam się parę dni temu ale na razie próbuje przeglądnąć i ogarnąć forum więc się nie wypowiadam w oczywistych oczywistościach o których już ktoś mówił wcześniej

od 20 lat z niewielką przerwą jestem posiadaczem psów
najpierw skundlony wilczurek Dinuś, mój najukochańszy i najmądrzejszy psiunio, który w wieku 13 lat po wypadku samochodowym niestety musiał zostać uśpiony a teraz Kesi prawie jamniczka lat 6 największy uparciuch wśród psów (jest najgrzeczniejsza pod warunkiem że "słyszy" co od niej chce niestety ma częste napady "głuchoty"

w tym roku przeprowadzamy się do naszego własnego domu z ogródkiem i wreszcie będziemy mieli warunki żeby kupić upragnionego bernusia. Już zamówiony u Kasi (Szam) w Alturze. Z niecierpliwością czekamy na lato, kiedy będziemy mogli pieska przywieźć do domu i rozpocząć przygodę z berneńczykami.
Na razie w oczekiwaniu na czytam forum choć pewnie jak przyjdzie co do czego to i tak pojawi się milion pytań.
p.s. bardzo przepraszam za ewentualne błędy i literówki niestety mam dysortografie a na forum nie ma automatycznego poprawiania błędów więc mogą się czasem przytrafiać
