Strona 1 z 1

Mojra

PostNapisane: 2010-05-30, 10:37
przez MARCIN&MOIRA
Witamy, ja - Marcin i "córka psa" czyli moja sunia Mojra.

Mojra pojawiła się u nas w domku 3 dni po odejściu za tęczowy most mojego dalmatyńczyka - Tolka.

Mojra nie ma rodowodu. Pochodzi z Lipek Wielkich koło Gorzowa Wlkp. Hodowca twierdził że psy są wolne od dysplazji. NA podwórku biegały dwie kuleczki i mamusia. Szila, mama Mojry, była zadbana, ładnie umaszczona i zbudowana. Taty nie widziałem. Mojra nie bała się zostać sama ze mną bez swojej mamy i siostry, nie jest strachliwa. 28 maja byłem u weterynarza, zważyliśmy sunię - 28 kg ;D

Obrazek

Koniec gadania, czas na zdjęcia.

4 luty 2010 - Mojra ma 10 tygodni - pierwszy dzień w nowym domku ;)
Obrazek

21 luty 2010 - Mojra ma 3 miesiące
Obrazek

24 marzec 2010 - Mojra ma 4 miesiące
Obrazek

26 kwiecień 2010 - Mojra ma 5 miesięcy
Obrazek

23 maj 2010 - Mojra ma 6 miesięcy
Obrazek

Re: Mojra

PostNapisane: 2010-05-30, 23:16
przez Cefreud
witamy! Napiszcie skąd jesteście? Z jakiej hodowli jest dziewczynka a na koniec załóżcie jej galerię w dziale do tego przeznaczonym :-)

Re: Mojra

PostNapisane: 2010-05-30, 23:19
przez Alicja i Spartki
spartki też witaja panienkę. :-) :-)

Re: Mojra

PostNapisane: 2010-05-31, 08:15
przez daria
Witam Was i Moirę :-D

Re: Mojra

PostNapisane: 2010-05-31, 09:57
przez Wydra
Witaj Marcinie :-D śliczną masz psijaciółkę :-D Napisz trochę więcej o sobie i ślicznej suni.

Re: Mojra

PostNapisane: 2010-06-01, 18:21
przez MARCIN&MOIRA
No więc tak. Mieszkam w Gorzowie Wlkp., jestem studentem socjologii. Interesuję się akwarystyką i wędkarstwem a psy to pasja.

Mojra pojawiła się w domku po bolesnej stracie, 1 lutego musiałem uśpić mojego przyjaciela, głuchego od urodzenia dalmatyńczyka, Tolka. Miał 11 lat i 8 miesięcy.
Obrazek

Dla mojej rodziny było to ciężkie przeżycie. Ja przez 2 dni byłem nieobecny. Po prostu tragedia.
Rodzice nie chcieli już kolejnego psiaka. Ale ja postąpiłem wbrew ich woli.

3 lutego, późnym wieczorem, zadzwonił sąsiad, "wyślę Ci link na gg". Link Prowadził do aukcji allegro.
Śliczne, 10 tygodniowe suczki w Lipkach Wielkich, zostały tylko dwie.

Lipki Wielkie? Przecież to blisko. Udało mi się uzbierać pieniądze i pojechałem.
4 lutego o godzinie 9 miałem już Mojrę! Radość i za razem smutek.

Dogadałem się z moim szefem, pozwolił mi zabierać szczeniaka do pracy.
Pierwszy dzień w nowym domu wyglądał tak:
10 - wizyta w zaprzyjaźnionym zoologicznym - karma, obroża i gryzaczek ;D
11 do 13:30 byliśmy w domku i przed powrotem Mamy poszliśmy do pracy, w sumie ja szedłem i targałem kuleczkę, co by było szybciej. Dzięki wspólnej pracy Mojra, szybko przyzwyczaiła się do hałasu, muzyki, ludzi.
godzina 21! Bałem się...
Zapukałem do drzwi, otworzyła pani domu, "Mamo, chciał bym Ci kogoś przedstawić, poznaj Mojrę"
Reakcja była nie do końca pozytywna. Przez dobry miesiąc tato się do mnie nie odzywał.

Konsekwentnie próbuję zrobić z nieporadnego szczeniaczka, inteligentną sunię. Jestem na dobrej drodze.
Mojra ma opanowane kilka komend, przychodzi na komendę, chociaż nie zawsze ma ochotę.
Nie brudzi już w domu od dobrego miesiąca, spowodowała bardzo małe szkody, raz przegryzła ładowarkę od telefonu, zdążyło się jej zjeść mój but i ukraść tacie kanapkę ;D

Sytuacja w domu unormowana, nawet mój tato coraz częściej odzywa się do psa. Mojra jest skarbem mamusi.

Bardzo się cieszę że podjąłem taką decyzję.

Coś więcej o Mojrze. Nie ma rodowodu, uwielbia marchewkę, krążki ryżowe, i chleb. Je suchą karmę Purina Dog Chow, dostaje Altreum na stawy.

Niestety w prawym przednim łokciu pojawiło się zapalenie kaletki stawowej, kuracja masowanie i maść nie pomaga. Szykują się sterydy.

Re: Mojra

PostNapisane: 2010-06-02, 12:46
przez Majszczur
Wiajcie :-)
i... dziel się z nami radością z obcowania z Mojrą.


podzielam pasję akwarystyczną, jak widzę gustujesz w skalarach :-)
Gratuluję. Ja hoduję P. scalare sp. Manacapuru i dzikie P. leopoldi 8-)

Re: Mojra

PostNapisane: 2010-06-03, 00:04
przez kerovynn
Witajcie :-D , łatwo nie było, ale na pewno warto :-D . A Tolek piękny był, tzn jest, tyle, ze teraz już za Tęczowym Mostem... U nas w tym samym wieku, rok temu tez odszedł dalmatyńczyk. Ale jeszcze zdążył "wychować " Eśkę.
Mojra piękna :-D . Wstawiaj fotki i pisz - takie foto-story.... bezcenne :-D :-D :-D

Re: Mojra

PostNapisane: 2012-01-09, 13:58
przez truski26
mój pies też pochodzi z lipek wielkich i co teraz jest chory .... :(