Portal Wielbicieli Szwajcarskich Psów Pasterskich

Nie dość, że po raz pierwszy jestem na tym forum to jeszcze po raz pierwszy związałem się z rasą berneńczyków. Z tego i paru innych powodów będę miał do Was mnóstwo pytań. Z góry dziękuję za cierpliwość i wyrozumiałość.

witamy serdecznie
napisz coś wiecej i obowiązkowo dodaj zdjęcia

Psina ma 8 tygodni a mieszkamy w centralnej Polsce.

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c1b5d165f5b094d6.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/0b09dbd47adf9fac.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f9b3b07585a646d9.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/88b6a6a10e435e43.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/05f24e02a396f962.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/fa945183a80c0135.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/7884ae28243b1e47.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/dfef875e4339b93c.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/0659a43f9ee3a85c.html

Serdecznie witamy, skąd jesteście?

Śliczny psiak
Witamy oczywiście

Witamy

Witajcie

Jesteśmy ze Skierniewic (między Łodzią a Warszawą). Deo, (bo tak się wabi) jest u nas od tygodnia. Nadal przyzwyczaja się do domowników a jest nas dużo. Pięć osób, pies Mika oraz dwa koty Nikita i Olek.

Witamy bardzo świątecznie - suńka urocza

jest śłiczna :) witamy ciepło

Tak, jestem śliczny

Witam serdecznie W końcu Skierniewice nie tak daleko od Milanówka
A skąd pochodzi Deo Mam na myśli hodowlę...

Witajcie I pytajcie śmiało - na pewno pomożemy poznać bliżej tę fantastyczną rasę!

Odebraliśmy go spod Częstochowy, hodowla Czar Wiosny.
Deo pozwolił mi teraz odpisać (położył się spać ). Absorbuje mnóstwo czasu i będę szykował do napisania postu z pytaniami o jego ułożeniu, lecz najpierw poszukam odpowiedzi. Pies jest wyjątkowy, ale z pewnością wszyscy przechodziliśmy przez ten etap i pewne pytania i odpowiedzi już padły.

Dziękujemy za miłe powitanie.

Deo śliczny, witamy na forum

Witamy. Sliczna psinka.

witajcie -dobrze trafiliście to kopalninia wiedzy i dobrych znajomych

serdecznie witamy

Pies uznał, że internet to zło i przegryzł kabel. Trochę trwało przekonywanie go o tym, iż nie ma racji. Opowiedziałem mu o Was i o tym jak miło nas przyjęliście, jak dobrze słuchać bardziej doświadczonych. On tylko zwiesił powieki i oznajmił w swoim styl: „Jak jutro będę pamiętał to go nie przegryzę”. Potem małe lutowanie i już jestem z Wami.

Witamy serdecznie nowego bernusia. Śliczniutki!