Portal Wielbicieli Szwajcarskich Psów Pasterskich

Tak to prawda ... Smutek po stracie przyjaciela trwa ale od 2.01.2015r. w domu jakby przybylo radosci .... Axel stara sie zapelniac wolny czas domownikom..Chwilo trwaj .Pozdrawiamy.

gratulacje!

Super! Napisz coś więcej o nowym przyjacielu :)

To dobra decyzja My też nie mogliśmy zrobić lepiej choć było trudno. Dzień po śmierci Diego do domu przyjechał Dolar. Chociaż łzy płynęły stale to najpierw trzeb było ogarnąć sytuację, potem coraz częściej uśmiechaliśmy się, bo:
1. nie może maluch widzieć tylko zaryczanych członków stada
2. było coraz ciekawiej i weselej
3. rozkochał nas w sobie bez reszty

Na grobie Diegusia pali się lampeczka. Każdy kto jedzie na działkę odwiedza to miejsce. Ale on jest stale przy nas, w nas, naszych myślach. Łzy wciąż kręcą się w oczach na myśl o nim, ale Dolar jest wspaniałym następcą i daje nam wiele radości.

Zgadzam sie z Kolezanka w 100% . O tym ze bedzie nastepca Atosa wiedzielismy z rodzina juz po kilku dniach od pozegnania Atosa.Rozwazalismy tez zakup psa innej rasy ale po przedstawieniu za i przeciw wlasciwie nie bylo wielu minusow bo kazdy kto mial okazje obcowac z bernenczykiem wie o co chodzi.Trzy podejscia ... Dwa razy niezdazylismy bo pieski zostaly juz sprzedane ale w koncu jest..Axel pochodzi z hodowli Zielona Rownina .Wczoraj odzwiedzilismy zaprzyjazniony gabinet weterynaryjny , szczepienie badanie i wazenie (11.7 kg ).... Wielkich problemow z czystoscia nie ma....Bylismy odwiedzic grob Atosa .. Lzy poplynely ale ... Trzeba zajac sie maluchem....Pozdrawiamy

Ojejjjjjjj - to hodowla z jakiegoś klubu "my ze szwagrem" ...''ZIELONA RÓWNINA Z03/2012'' Zarejestrowana w Cennel Club. Ponad to w zwiazku w Opolu jest podobna FCI "Z Zielonej doliny".
Qrcze.. szkoda. Tyle jest teraz fajnych miotów...
Teraz zostało tylko kochać...

Szkoda, zwłaszcza że pierwszy był z hodowli zrzeszonej w FCI..
Zdrówka i długiego wspólnego życia Wam życzę

Rzeczywiście hodowla z górnej półki to nie jest ale metryczka , czip, książeczka ze szczepieniami , wszystko Ok.
Piesek Zdrowy ... Zaważyła głównie odległość od mojego miejsca zamieszkania.. 65 km bo cena taka mniej więcej jak wszędzie.
Szkoda że POL-ROT już nie hoduje psów tej rasy.. Ja nie kupuję psa na wystawy .... i nie musi być to psia arystokracja...Ale oczywiście pozdrawiam wszystkich ktorzy lubią psy z najlepszych hodowli ... To daje gwarancję że szczeniaki z tej hodowli mają ładniejsze ubarwienie , są pozbawione pewnych schorzeń (chociaż nie jest to regułą)... Mimo tego cieszę się że Axel mieszka z nami ...

To nie jest kwestia arystokracji czy hodowli z górnej półki.
To kwestia zakupu psa z hodowli, a nie pseudohodowli.

Metryczką sobie możesz... wiesz co. Bo nie ma ona najmniejszego znaczenia i żadnej wartości.
A zaczipować to można każdego psa, o ksiażeczce zdrowia nie mówiąc...

szkoda, naprawdę szkoda, że będąc na forum nie poprosiłeś o podpowiedź, radę, a wreszcie nie przeczytałeś regulaminu... teraz zostało - tak jak mówi Barbel - kochać. Tylko takiego błęgu nie powtarzać...

Po niedawnych doświadczeniach z szczeniakami pochodzącymi z "nowych związkow" radziłabym sprawdzić czy faktycznie ma czipa ,czy jest zarejestrowany w jakiejś bazie .U szczeniaków/ NIE BERNEŃCZYKI/ o których piszę czipów NIE BYLO a wklejki potwierdzające szczepienia były od ....mocno przeterminowanych szczepionek.Skutek jeden z szczonków 3 dni po zakupie trafił do weta z parwowirozą /Bey oddawał krew udalo sie maluch wyzdrowiał !/.
Wierzę w to ,że nie wszystkie "nowe zwiazki -stowarzyszenia" działają w ten sposób.
Akselkowi duuużo zdrówka,a Wam pociechy z maluszka.Czeakam na fotki pocieszki !!!

Witamy Axela i czekamy na fotki

A ja ci życzę poprostu, żebyś miał więcej szczęścia w związku z psem z pseudo hodowli, niż ja miałam z psem z hodowli FCI.
Pozdrawiamy

2kreski, wiem że Ty miałaś pecha.. Ale zasady u nas są jasne i zawsze i wszędzie będziemy podkreślać - tylko psy z hodowli FCI uznajemy za rasowe. Reszta to psy w typie rasy, pochodzące z pseudohodowli. Po prostu. I nie chodzi tutaj o zdrowie, badania itd.. Według mnie sprawa jest prosta: w naszym kraju psów pod dostatkiem, na każdym kroku widać biedne stworzenia, porzucone, zaniedbane. Podobieństwo do rasy wcale przed tym nie chroni. Powinniśmy zrobić wszystko, żeby zmniejszyć ilość tego nieszczęścia, także poprzez unikanie promocji pseudozwiązków. Uważam wręcz, że wymogi dla hodowli FCI powinny być zaostrzone. Naprawdę nie każdą sukę i psa trzeba rozmnażać. Pies to nie prawo, to przywilej. A hodowla to wielka odpowiedzialność. I powinna być jeszcze większym przywilejem. Nie uważam, ze FCI jest idealna i bez wad, ale 1. ma że tak powiem prawa autorskie do ras, 2. poprzez wymogi ogranicza mimo wszystko populację.
Złota zasada: kupujemy z hodowli, inne adoptujemy.

Mój bład !!! Jestem w temacie związków keneaologicznych kompletnym laikiem , wogóle nie zastanawiałem się na tym podczas zakupu psa ...... tak jak ze wszystkim co się z tym wiąże ... Nie wszystko złoto co się świeci... Rolls Royce też nie daje gwarancji ze się nigdy nie zepsuje ale oczywiście jest większa szansa że dłużej pojeździ bez inwestowania ... Czas pokaże czy mój wybór był zły... Oby mój "Chiński" nabytek żył jak najdłużej ...Pozdrawiam.

Oczywiście! I tego jak najbardziej Ci życzymy Zostań z nami i pokaż swojego przyjaciela


Nowa ustawa narobiła strasznych szkód.. Pogmatwała ludziom w głowie - bo skąd laik ma wiedzieć, ze nie kupuje psa rasowego, skoro dostaje metryczkę i może jakiś tam rodowód wyrobic?.. Skąd ma wiedzieć, ze ten rodowód nie oznacza nic.. ?

Gratulujemy maleństwa dużo zdrówka dla malucha i czekamy na fotki .
Pozdrawiamy serdecznie

Obyście cieszyli się sobą nawzajem jak najdłużej i bez zbędnych przygód zdrowotnych
I czekamy na galerię

saganka- ja też się zgadzam z twoim postem - co do zasady.
Jednocześnie uważam, że hodowle FCI powinny być pod większym nadzorem Związku.
Jestem laikiem i nie wiem jak miało by być to wykonywane, ale z punku widzenia odbiorcy takiego szczeniaka, to chciałabym, żeby był np. kontrolowany sposób odchowywania miotu, książeczki zdrowia szczeniąt itd.
I pewnie jeszcze wiele innych rzeczy by się przydało, ale też pewnie pozostanie to w sferze pobożnych życzeń.

Oczywiście wielki szacun dla tych hodowców, którzy podchodzą do swoich psów, nie tylko jak do produktów i prowadzą hodowle na bardzo wysokim poziomie. Mogę się tylko domyślać ile to wymaga pracy.

Axel rosnie jest prawie taki sam jak Atos .. Nie ma takich samych ale ciesze sie ze jest z nami . Pozdrawiam wszystkich milosnikow Bernusi.

Nasz Psi Przyjaciel odszedł przed Świętami. Z rodziną nie wyobrażamy sobie, żeby kolejny piesek był innej rasy. Trochę natomiast obawiam się, że nowy piesek będzie porównywany z poprzednim, prawie taki sam ALE... Czy możliwe jest uniknięcie takich porównań?