Portal Wielbicieli Szwajcarskich Psów Pasterskich

No więc witam serdecznie, jestem Mikołaj - 14-letni szczyl, który od paru tygodni obserwuje to forum, a od piątku jest szczęśliwym posiadaczem Bernola.
Rodowodzik jest (a właściwie to metryczka), więc powinno być OK.
Z hodowli Perła Nieporętu koło Warszawy. Mamusia to Chocolate Cherry Z Cichej Górki, a tato Ferrari O Mój Ty Smutku. Po krótce to tyle, mogę dodać tylko tyle, że planujemy pobawić się w wystawy, a co do forum: założyć galerię. :)

Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.

Zdjęcia robione telefonem, więc wybaczcie za lodówkową jakość.

To ja (też jako szczyl - 16 lat ) razem z Gabą witamy Was na forum
Fajna kruszynka , ciesz się maluchem puki czas bo one zdecydowanie za szybko rosną
Z Gabą mamy nadzieję, że kiedyś na wystawie Was spotkamy
Pozdrawiamy

Dzięki serdeczne, też mamm taką nadzieję.
Jak na razie to trochę się tych wystaw boję, bo nie mogę sobie wyobrazić małej, stojącej nieruchomo przez parę minut, czy z zaciśniętą szczęką przy oglądaniu zębów.
Choć pojętna to ona jest, "siad" załapała w 15 minut, powoli ogarnia "leżeć" i "łapa".

Moja Gaba ma 2 lata i nadal przed każdą wystawą obawiam się, że młoda coś "odwali"
Trzymamy kciuki za postępy w nauce
Pozdrawiamy

Witam serdecznie
Mam nadzieję,że na jakieś wystawie się spotkamy

Witam Wszystkich na forum

Witaj na forum:)

pozdr

Witaj Dina

Witam witam śliczny słodziak

Serdecznie witamy Dinę i Ciebie na forum:-))Ja razem z Anabelką znamy Twoją Dinę od pierwszych dni życia:-))Tym bardziej serdecznie pozdrawiamy i ściskamy <3<3 mam nadzieję że się spotkamy na wystawach aha jakbyś potrzebował pomocy w przygotowaniu do wystaw to wal jak w dym do ciotki Ani i Anabelki:-))

My też witamy Was serdecznie na forum i czekamy na zdjęcia malucha

gabana napisał(a):To ja (też jako szczyl - 16 lat ) razem z Gabą witamy Was na forum
Fajna kruszynka , ciesz się maluchem puki czas bo one zdecydowanie za szybko rosną
Z Gabą mamy nadzieję, że kiedyś na wystawie Was spotkamy
Pozdrawiamy

Czyli mogę Gabcię zapisywać na wystawy Julka już się nie wywiniecie ,mam to na piśmie

Witamy kolejnego miłośnika Bernolków.
Z tatą, czyli Ferrarim mieliśmy okazję być na wspólnym, rodzinnym ognisku u Smutków, wtedy był jeszcze młodzieniaszkiem, a tu już czytam o nim jako o poważnym ojcu...

Cześć wszystkim! Miło mi, że mogę tu gościć

anabell napisał(a):Serdecznie witamy Dinę i Ciebie na forum:-))Ja razem z Anabelką znamy Twoją Dinę od pierwszych dni życia:-))Tym bardziej serdecznie pozdrawiamy i ściskamy <3<3 mam nadzieję że się spotkamy na wystawach aha jakbyś potrzebował pomocy w przygotowaniu do wystaw to wal jak w dym do ciotki Ani i Anabelki:-))

Przepraszam, że odpowiadam dopiero teraz, bo wygląda to pewnie dziwnie.
No ale tak mi się jakoś złożyło, że nie miałem zbyt wiele czasu by siedzieć na forum. Mam do ogarnięcia jeszcze papugę, a sam Dino-Szczenior powalał na kolanach. :D
Teraz jest spokojniej, więc wracam na dobre, że tak to ujmę.
Zaintrygowałaś mnie odrobinę - odwiedzaliście małą jeszcze za bobasa? Jeeeej! Szukam, szukam, szukam kogoś kto znał ją od małego i nigdzie nie mogę znaleźć - dopiero teraz się udało .
Tak całkowicie odbiegając od tematu: nie wiecie, czy ktoś w okolicach Płońska (60km od Warszawy) ma bernolka? Chciałbym ogromnie, żeby Dinolek zobaczył kogoś takiego, jak ona. Tym bardziej, że miała niemiłą przygodę ze sporym owczarkiem niemieckim, który lekko ugryzł ją w ucho. Chciałbym od razu to naprawić i poznać ją z jakimś dużym, a łagodnym psem. Bo jak na razie, to ciągnie ją ogromnie tylko do małych psów pokroju Yorka, kiedy wychodzimy do miasta.
Pewnie inaczej byłoby, gdybyśmy mieli inną pod względem psiowości okolicę... Wokół psy, z którymi ludzie nie chodzą na spacery, one biegają po podwórku i obszczekują młodą straaasznie. Na początku bała się przez to wychodzić na spacery, szkoda gadać... W końcu zacząłem chodzić w całkiem innym kierunku, gdzie - jak się okazało - tylko na samym początku trasy są agresywne psy. Później już śmiało mogę jej pozwalać na obwąchiwanie nawet przez płot. Mam sytuację o tyle złą, że w pobliżu nie ma ŻADNEGO miejsca typu psi park. Umówiłem się z kolegą, że weźmie swojego ON-a i pójdziemy na spacer razem z Dinkiem, mam nadzieję, że się przełamie.
No dobra, ale już wracając do głównego wątku, bo za bardzo się rozpisałem; Halo, halo! Czy są tu (W Płońsku) jakieś bernole?!


//A teraz spadam robić galerię, bo zdjęć mi się nazbierało tyle, że ojejejeeeej...