Z tym podestem to super pomysł

,my na szczęście nie mamy schodów przy wejściu do domu ale pamiętam jak budowaliśmy nasz domek i już wiedzieliśmy ,że Heksa w nim zamieszka to nie pozwoliłam mojemu Panu Mężusiowi na zrobienie podłóg

tak bardzo bałam się o stawy,żeby sobie nic nie zrobiła i rok czasu mieszkaliśmy na betonie
