Mamy straszne problemy wychowawcze bo to caly czas jeszcze dzieciuch a siły ma sporo.
Tak że na spacerach systematycznie wydłuża mi rękę, lubi obszczekać ludzi uwielbia skakać po tych których uzna za przyjaciół i czasami "kontrolnie" obszczeka coś co go przestraszy np.hydrant, duży worek na śmieci itp.
W domu jest słodziakiem bawiącym się z moją kocią i 14 letnim goldenem ale to takie duże dziecko z ADHD i jak się rozbryka ciążko go kontrolować.
Pozdrawiam wszystkich i liczę na wasze doświadczenie
