Dysplazja

Moderator: Anirysova

Re: Dysplazja

Postprzez Aga-2 » 2008-06-06, 13:13

Ania Gd napisał(a):Jakby odczytywanie zdjęć rtg i ocenianie stopnia dysplazji było takie proste, to nie byłoby zaledwie kilku uprawnionych wetów na całą Polskę, tylko każdy mógły o tym decydować.


Tak już humorystycznie dopiszę się do tego fragmentu postu Ani.
Otóż, po przywiezieniu Bena z hodowli okazało się, że rozwinęło mu się zapalenie ucha. Pojechaliśmy z nim do pobliskiej lecznicy weterynaryjnej. Weterynarz bardzo fachowo nam ucho wyleczył, ale wyraził też swoją opinię, że mu się Ben nic a nic nie podoba. Wręcz podejrzewał dysplazję. Wprawdzie wtedy nie przywiązaliśmy wagi do tych słów, ale w chwili kiedy Ben nam zaczął kuleć w niedługim czasie po tej wizycie, pierwszą rzeczą jaką zrobiliśmy było prześwietlenie u dra Siembiedy. Doktor zdjęcia zrobił i wsadził je do koperty, na której napisał: wolny od dysplazji biodrowej i łokciowej.
Jakiś czas temu "przy okazji" zawieźliśmy zdjęcia Siembiedy temu weterynarzowi z pobliskiej lecznicy. On rzucił na nie okiem i powiedział: "A nie mówiłem? - dysplazja!" :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Aga-2
Moderator
 
Posty: 6352
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-26, 10:37
Lokalizacja: Kraków/okolica

Re: Dysplazja

Postprzez Ania Gd » 2008-06-06, 13:27

Takich przypadków jest niestety całe mnóstwo,
ponieważ niemal każdy wet uważa za swój punkt honoru, być tym wetem, który najwcześniej "odkryje" u psa dysplazję.
W związku z tym wychodzą z założenia że lepiej będzie jeśli "wypatrzą ja" tak "na wszelki wypadek" niż jeżeli "przeoczą.
Taka ich zawodowa próżność.
(Ale nie wszystkich oczywiście) (Użycie cudzysłowów jest celowe)
Avatar użytkownika
Ania Gd
 
Posty: 2108
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 11:18

Re: Dysplazja

Postprzez lucyperki » 2008-06-06, 14:11

Meggy-faktycznie jestes osoba chyba az za bardzo wrazliwa.Bo chyba wlasnie Ty powinnas glosno mowic o ograniczonym zaufaniu do wetow i wynikow rtg.To przeciez Twoj Ben ma wpis w rodowodzie HD C z powodu zlego wykonania zdjecia/pies nie byl do konca uspiony/Ja nigdy nie potepialam i nie potepie osoby ktora podjela decyzje taka z ktora sie nie zgadzam.Odnosze wrazenie ze na forum moga istniec tylko ci ktorzy nikogo nie krytykuja i dlatego bedzie to pewnie juz moj ostatni wpis.Chyle czola przed Ania GD ze odwazyla sie powiedziec prawde o Baksie.Chyba tylko nieliczni nie zauwazyli ze Baks to mix berna,a jednak nikt z dzis tak glosno krzyczacych w obronie decyzji nie napisal "wcisnieto Ci psa w typie Berna"Nie wiem Meggy skad czerpalas wiadomosci bo chyba nie z watku.Czuje sie obrazona przez Ciebie za to ze zostalam nazwana katem swojego psa bo w imie swojej egoistycznej checi posiadania go nie dokonalam eutanazji tylko leczylam do konca. Ja o swoja suke walczylam prawie 2 lata.Ona w wieku 24 tyg wazyla 18kg!!!!.Wielokrotnie siedzialam placzac i sluchajac jej przejmujacego szczeniecego zawodzenia.Wielokrotnie juz chcialam zrezygnowac a zwlaszcza wtedy gdy slyszalam"daj sobie spokuj,pozwol suce odejsc,za pieniadze ktore na nia wydajesz kupisz sobie druga zdrowa",a na moje pytanie czy ma jeszcze szanse slyszalam odpowiedz nie wiem nie jestem cudotworca ani wrozka.jednak cos nie pozwalalo mi zrezygnowac.Dzis jak spojrze przez okno i widze swoja 4,5 letnia brykajaca po szczeniacku suke wiem ze warto bylo pomimo nieprzespanych nocy i wylanych lez.Nawet nie wiesz jaka to satysfakcja gdy przy okazji szczepienia uslyszysz"ja nie wierzylem w cuda ze uda sie ja wyleczyc,ona zyje tylko dzieki pani uporowi"Ja hoduje psy juz ponad 30 lat i tez kiedys musialam sobie powiedziec dosc przegralam i pozwolic psu odejsc.Nawet nie wiesz jak bardzo to boli wiec nie osadzaj tych ktorzy maja inne zdanie niz Ty.Zycze aby powtorny rtg Bena wykazal HD A i abys nigdy nie uslyszala ze go katujesz w imie swoich egoistycznych checi posiadania go.Dzis z perspektywy lat wiem ze do wszystkich wynikow badan i wystawianych diagnoz trzeba podchodzic z dystansem i z ograniczonym zaufaniem a cuda tez sie zdarzaja. Kasia- otym ze Baks jest z takiej trefnej hodowli dowiedzialam sie teraz ja nie sledze wszystkich watkow,a anons czytalam w XII lub I.Pozdrawiam wszystkich bernomaniakow i zycze im aby nigdy nie museli podejmowac tak bolesnych decyzji
lucyperki
 
Posty: 4
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-04-27, 11:01

Re: Dysplazja

Postprzez meggy » 2008-06-06, 15:21

Mam wrazenie ze to Ty jestes nadwrazliwa!!!!!!!!!!!!!!
Chodzi mi o zwyla ludzka przyzwoitosc i takt! najlatwiej jest kogos oskarzyc!
nie mam nic przeciwko rozmowie na temat choroby Baxika ale w nieco innej formie, i nie teraz.
Tak jak rozni sa lekarze tak rozne sa przypadki i sposoby ich rozwiazywania..........
Ben ma HD (C) i w niczym mu to nie przeszkadza. (-To by byla to wina zdjecia to moje pobozne zyczenie )
Pozwol ze bede mowila to co mysle a nie to, co wedlug Ciebie powinnam.
Avatar użytkownika
meggy
 
Posty: 9039
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-05-10, 11:22
Lokalizacja: Tuszyn.k.LODZI
Hodowla: FCI " Majowy Skarbiec "

Re: Dysplazja

Postprzez Dżiani » 2008-06-08, 15:58

Dziewczyny dajcie już spokój !!!
Skupmy się na samym problemie czyli DYSPLAZJI.. Jak ja kiedyś na starym forum pisałem że powinno się prześwietlać 4-ro miesięczne psy to wszyscy się śmiali. Teraz po kilku latach taka praktyka staje się normalna.

Miałem tego nie pisać ale już tyle pomyj wylanych zostało na Beatę że napisze: Ona posłuchała decyzji LEKARZA WETERYNARII i mając na myśle tylko dobro tego psa zrobiła to co ten 'lekarz' jej zaproponował. Ja pewnie zrobiłbym inaczej, ja nie raz stałem sparaliżowany przed wetem słysząc słowa "najlepiej uśpić" (ci co np. znają historię Dżekiego Szczęściarza ze starego forum to wiedzą) ale ja mam bagaż doświadczeń i lata praktyki za sobą i wiem że takie 'przypadki' to cholerna normalka. Dlatego KAŻDY kto odbiera u nas szczeniaka jest specjalnie uczulany na dobór lekarza weterynari a w razie wątpliwości ma do nas dzwonić. Dzięki temu np. pół roku temu dwa psy unikneły skalpela bo jakiś konował stwierdził coś czego nie było.
Avatar użytkownika
Dżiani
 
Posty: 905
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 11:23
Lokalizacja: Mysłowice
psy: h. ARESIBO FCI

Re: Dysplazja

Postprzez Fenka » 2008-06-21, 02:25

Jestem wstrzasnieta tym watkiem pod wieloma wzgledami. Zwlaszcza sposobem prowadzenia tej dyskusji, chociaz sklaniam sie ku temu, ze po to jest forum, aby moc bez skrepowania wyrazac swoje zdanie.
Niemniej jednak nie smiem oceniac decyzji p. Beaty, bedac w szoku i nie widzac nadziei zawsze mozna podjac zla decyzje. Nie kazdy ma 30 lat doswiadczenia i zdaje sobie sprawe z tego jak bardzo moga sie lekarze mylic. Ja w kazdym badz razie nie uswiadamialam sobie tego tak bardzo!!! Tragiczna historia...
Nie pisze tego jako komentarz lub aby ciagnac watek, chcialam tylko podzielic sie swoimi odczuciami po przeczytaniu calosci.

Tess napisał(a): Może - przeczytajac ten wątek ktoś inny pójdzie i poszuka ratunku dla swojego psa, zapyta doswiadczonych hodowców i nie uspi młodego psiaka bez wyczerpania naprawde wszystkich możliwości.


Ciesze sie, ze jestem wsrod szacownych Forumowiczow, dzieki Wam czuje sie bezpieczniej - bedziecie moja deska ratunku. ;-) Chociaz, mam nadzieje, ze nigdy nie bede musiala korzystac z Waszej wiedzy(bez obrazy ;-))
Avatar użytkownika
Fenka
 
Posty: 84
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-04-14, 22:42
psy: Argon vel Dream Šťastná Berjanka

Re: Dysplazja

Postprzez Tess » 2008-06-21, 08:42

Forumowicze drodzy - proponuję, żeby w wątku o dysplazji skupić się na chorobie jako takiej. Bez osobistych wycieczek proszę. Jeśli już - proponuję na pw. Przypominam, że zbyt wielu wartościowych forumowiczów odeszło od nas z powodu zanadto ognistych dyskusji.
Tess
 
Posty: 3112
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-10-09, 12:15
Lokalizacja: Dłużyna/Elblag
psy: Niuniuś i Mila ( Maisa Szumiaca Knieja )

Re: Dysplazja

Postprzez Ula » 2008-07-11, 00:25

Dla ostudzenia emocji: pozdrawia wszystkich prawie 8-letnia Abra z dysplazją D, wciąż biegająca championka (ale już tylko na "emeryckich" spacerkach).
Tak na dowód, że z ciężką dysplazją da się żyć. I to nie byle jak, ale normalnie - a czasami może nawet lepiej niż normalnie?

Dysplazja to nie wyrok.
To wyzwanie - dla psa i dla człowieka.
Obydwie strony muszą mu sprostać dając z siebie wszystko - bo warto.
Avatar użytkownika
Ula
 
Posty: 557
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 08:10
Lokalizacja: Chrzanów
psy: Abrunia[*], Megi, Sonia, bezdomniaki na DT

Re: Dysplazja

Postprzez agusia » 2008-07-25, 12:54

Moi Drodzy, potrzymajcie kciuki za Sarę... Po dzisiejszym RTG stawów biodrowych (wykazało, że główka kości udowej lewej jest poza stawem, a prawa jeszcze się trzyma, ale nie jest najlepiej) pani dr Polańczyk podjęła natychmiastową decyzję o operacji lewego stawu... Operacja już się zaczęła... :cry:
Avatar użytkownika
agusia
 
Posty: 797
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-04-03, 21:08
Lokalizacja: Milanówek
psy: Omena Szumiąca Knieja

Re: Dysplazja

Postprzez Anuta » 2008-07-25, 13:04

Zamierzałam w tym wątku podzielić się z Wami radością jakiej doznałam dzisiaj w klinice SGGW. Po RTG stawów biodrowych i łokciowych dr.T.Narojek wpisał do rodowodu Aninbernus ELEONORY - mojej Nory: HD A i ED 0/0.
A tu wiadomość o dysplazji Sary.
Trzymamy kciuki za Sarę, na pewno będzie dobrze. Operowane pieski wracają do dobrej kondycji i długo jeszcze cieszą się wspólnymi radościami. Głowa do góry.
Avatar użytkownika
Anuta
 
Posty: 1370
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-29, 15:45
Lokalizacja: Warszawa
psy: Astra(*), Nora(*) i Indi(*), Jumper, KeyRa

Re: Dysplazja

Postprzez Natalia i Galwin » 2008-07-25, 17:50

I jak tam Sara :?: :?:
Jaka operacje przeszla :?: Pectinoctomie czy cos powazniejszego :?:
Avatar użytkownika
Natalia i Galwin
 
Posty: 4226
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-27, 22:27
psy: Galwin (*)

Re: Dysplazja

Postprzez EwaM » 2008-07-25, 17:51

Agusia-mocno zaciskamy kciuki za Sarę :!: Dacie radę,będzie dobrze :!:
Anuta-cieszymy się razem z Tobą :lol: Świetnie,że u Nory wszystko ok :!:
Avatar użytkownika
EwaM
 
Posty: 2852
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-12-13, 15:40
Lokalizacja: okolice Warszawy
psy: Nera-prawie BPP i Bora-prawie bokser:))))

Re: Dysplazja

Postprzez agusia » 2008-07-25, 18:27

Anutko, gratuluję:!:

Sara miała pectinoctomie (cokolwiek to jest, bo jeszcze nie wiem). Leży sobie teraz obok mnie, czy raczej ja siędzę obok niej... Jest bardzo słaba. Ciągle śpi. Żal serce ściska, jak na nią patrzę, ale wiem, że to była słuszna decyzja... Po 4.08. będę wiedziała jak łapka się ma, bo wówczas mamy zdjęcie szwów.

Niestety dysplazja biodrowa to nie wszystko...
Sara ma za krótki mostek, niewykształcone do końca żebra, przepuchlinę przeponową (a raczej minimalne wykształcenie przepony). Taką diagnozę postawili dr Polańczyk i dr Krzywicki.
Pozostaje nam walka o każdy dzień jej życia, ale się nie poddamy :!: :!: :!: Nie można...
Lekarze dla dobra Sary proponowali zakup jeszcze jednego szczonka. My obserwując zdrowego brzdąca i Sarę będziemy mieli porównanie, a i ona podobno będzie starać się dążyć do tego, żeby być taka jak on... Tę receptę musimy jednak przemyśleć jeszcze z rodzicami i z moim narzeczonym, bo nie wiem czy Filip zniesie aż taką konkurencję...
Avatar użytkownika
agusia
 
Posty: 797
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-04-03, 21:08
Lokalizacja: Milanówek
psy: Omena Szumiąca Knieja

Re: Dysplazja

Postprzez Anirysova » 2008-07-25, 19:35

My też tzrymamy kciuki za szybki powrót do zdrowia :!:
Avatar użytkownika
Anirysova
Moderator
 
Posty: 5202
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:23
Lokalizacja: śląskie
psy: Monia, Wiki, Banu, Sisi i Duma
Hodowla: Anirys Team FCI

Re: Dysplazja

Postprzez Busola » 2008-07-25, 19:38

Agusia trzymamy kciuki za szybki powrót Sary do zdrowia.
powodzenia
Busola
 
Ostrzeżeń: 0

Re: Dysplazja

Postprzez Zuzanda » 2008-07-25, 21:13

Agusia ,bardzo współczuje ci i podziwiam za te walke o zdrowie malutkiej Sary .
Jakby co ,to dzwoń, pisz ,jestem na miejscu prawie pod ręką
Zuzanda
 
Posty: 3247
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 20:46
Lokalizacja: Błonie koło Warszawy
psy: Laponia ,Tomek(*) ,Bleki
Hodowla: Black Velvet

Re: Dysplazja

Postprzez agusia » 2008-07-25, 21:31

Dziękuję bardzo... Sara zaczyna nas podgryzac, wiec poooooooowolutku wraca do siebie... Nigdy nie przypuszczałam, ze będę się cieszyć z pogryzionej ręki :->
Avatar użytkownika
agusia
 
Posty: 797
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-04-03, 21:08
Lokalizacja: Milanówek
psy: Omena Szumiąca Knieja

Re: Dysplazja

Postprzez Cefreud » 2008-07-25, 22:16

trzymamy kciuki za szybki powrót do zdrowia Sary
Avatar użytkownika
Cefreud
 
Posty: 10797
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:36
psy: CeFreud (*),Wall-e i Kubuś-sz koty,Pimki(*)

Re: Dysplazja

Postprzez marzena » 2008-07-25, 22:45

Niech wraca do zrowia. Kciuki trzymamy.
marzena
 
Ostrzeżeń: 0

Re: Dysplazja

Postprzez Ania Gd » 2008-07-25, 23:10

agusia napisał(a): diagnozę postawili dr Polańczyk i dr Krzywicki.

Agusia
napisz proszę kim są dr Polańczyk i dr Krzywicki ?
w jakiej klinice leczą ?
co cię zaniepokoiło żeby robić rtg Sary ?

Trzymamy kciuki za rekonwalescentkę .
Wracaj do zdrowia malutka.
Avatar użytkownika
Ania Gd
 
Posty: 2108
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 11:18

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do - Choroby układu kostnego i aparatu ruchowego (stawy)

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość