przez Aga-2 » 2016-08-24, 12:32 
			
			Nasza Ferka teraz ma coś dziwnego z grzbietem.  Od mniej więcej łopatek do zadu swędzi ją i wygryza się, ale nie widać nic na skórze.  Ani zaczerwienienia, ani wysypki. Gryzie się tak, jakby miała pchły i wygryza sobie skórę tak, że powstają strupki.  Poza tym podszerstek przy samej skórze jest "nieświeży", jakby przykurzony i przetłuszczony.  To ją musi widocznie tak swędzieć.  Za poradą znajomych, kupiłam szampon Hexoderm i zobaczymy czy pomoże.  Pan w sklepie zoologicznym zasugerował, że to może być uczulenia na jakiś pokarm.  Chyba trzeba jej będzie zrobić testy alergiczne.