Bruno, tak si? nie robi przyjacio?om..
Nie zostawia si? ich z rozdartym sercem jak kartka papieru.. Nie znika, ?eby nigdy nie wróci?. Nie milczy uparcie przez ca?? pozosta?? Wieczno??. Nie zabiera si? swojej Mi?o?ci i Ciep?a duszom tak bardzo od nich zale?nym..
Bruno, kocham Ci? Piesku... T?skni?. P?acz?. Boj? si? Twojego braku. Bruno...
Bruno (BRYTAN Bernerhaus) 03.01.2006 - 04.11.2015
Nie jestem w stanie opisa?, tego jak boli.. To by? kawa?ek mnie. Ten kawa?ek umar?. Nigdy ju? go nie b?dzie.
Obrazek został zmniejszony.