Serdecznie pozdrawiamy Panią Gosię i Pana Marka. Jesteśmy zadowoleni, że trafiliśmy na Państwa hodowlę :) Na razie, oprócz epizodu z kamykiem, nie mamy żadnych problemów :)
Taaak, ubaw z nimi jest. A najdziwniejsze, że mała weszła na głowę (w przenośni i dosłownie co widać na 2-gim zdjęciu) staremu "wyjadaczowi" podwórka. Aż strach sie bać :)
Dziękujemy wszystkim za życzenia i pozdrowienia:) Żałujemy, że jesteśmy tak daleko od Porażyna, ale czekamy na Was w Łodzi. Będziemy kibicować! Mamy nadzieję, że odetchnęliście po świętach :) Obrazek został zmniejszony.